Temat: ogródkowe pogaduszki

Mam nadzieję,  że są tu na forum osoby, które podzielają moją wielką pasję, jaką jest uprawianie ogrodu. Zapraszam do wymiany doświadczeń tu na forum lub w zamkniętej grupie osoby, które poświęcają czas na wyhodowanie własnych warzyw czy owoców. Chętnie porozmawiam o tym, jak zabezpieczyć rośliny na zimę a potem przygotować się do nowego sezonu. Jestem ciekawa co planujecie zasiać wiosną, jak przetwarzacie zbiory.

A może podsuniecie mi pomysł co zrobić z cukinią, dynią, marchewką i burakami, żeby wiosną podać niemowlakowi w ramach rozszerzania diety te warzywa z własnej działki? 

O niezle z tymi nasionami...o.O

Ja wczoraj zalatwialam piaskownice i zjezdzalnie. Piaskownica nas zabila, trzy wory po 25 kg niesc z samochodu to pol biedy Ale dwie Male dziewczynki ktore ciagle uciekaja w przeciwnym kierunku to juz ponad moje sily byly. Chwile sie pobawily ale zachwycone, obydwie od rana znow chca na dzialke (moja i jej rok starsza kolezanka). Zjezdzalni nie kupilysmy bo ceny kosmos normalnie. A objezdzilysmy wszystko.

Dzisiaj chcialam cos robic, ta znajoma obiecala pomoc, Basen na wode naszykowalam, grill jednorazowy jest...a pogoda pod psem i ma padac. Ale pojdziemy zaraz na godzine chociaz. Myslalam, zeby sciezke oczyscic i przynajmniej szklarnie, zeby moc tam odkladac rzeczy zeby byly poki co zadaszone. A w tej szklarni tez chyba wszystko co mozliwe po poprzednikach lezy.

A z newsow to na sliwce pojawily sie sliwki ;-) Co Prawda tylko w gornej czesci ale wygladaja ladnie. Myslalam, ze juz w ogole nic na niej nie wyrasta.

U nas polało krótko ale dalej upał i znów słońce... wczoraj grilowalismy- mimo namiotu- podpiekło mnie!

A no właśnie...zapomniałam o kalafiorach, zaraz polecę sprawdzić...

suyo jest za goraco,mala wentylacja i za mało wody-wtedy ci się słabo zapylają i są gorzkie... Ja miałam tylko 1szt w szklarni i tak było wydarłam go z korzeniami, w gruncie sa piękne i słodkie- no taki rok :)

Nie- snow leopard mi rewelacyjnie kiełkował-posiałam więcej i wszystko skiełkowało więc po prostu wywaliłam nadmiar siewek.... a podkiełkowywałas na wacikach czy od razu w ziemi?

W tym roku pierwszy raz udało mi się uzyskac 3 papryki Rocoto- z Argentyny nasiona sprowadzałam ;) to tzw capsicum pubescet- czyli owłosiona, sa inne krzaki, kwiaty i liście- wygląda to jak bakłażan, spore, podobno jest wieloletnia ale tego to nie sprawdzę niestety w naszych warunkach.. W ub roku z 3 paczek nie skiełkowalo totalnie nic, w tym roku zawzięłam się ale tylko 1 paczkę sprowadziłam no i wzeszło 3-kiełkowały straszliwie długo- podgrzewane,wentylowane...mega jakies trudne. To będą moje najdroższe papryki licząc 2 lata ściągania nasion hahaha....(o ile dojrzeją...bo z ubiegłorocznych ulupica i aji panca niestety nie dały rady przez cały sezon- sięgaly mi krzaczory do ramion, jedna miała masę maleńkich owocków ale nie doszła, druga ledwo zbierała się kwitnąć jak mróz przyszedł-nie na nasz klimat..)

Cancri - ja bym się cieszyła z deszczu, bo nie pamiętam już kiedy go ostatnio widziałam. U nas w beczkach jest woda z kranu a deszczówki ani kropli. No i te temperatury...Wystarczy raz czy dwa nie podlać i dużo roślin więdnie. Zresztą co tu dużo mówić? Trawników od dawna nikt nie kosi, bo trawa wyschła a kilka dni temu zapaliły się suche trawy nad rzeczką przy działkach. Co tam w tej szklarni po poprzednikach zostało? I jakie macie ogrodzenie na tej swojej działce? Wystarczające czy trzeba będzie poprawiać?

Liandra - jeszcze poczekam na owoce z tunelu, bo mój zdjął częściowo folię z drzwi i w małym jest lekki przewiew, a to tam mam ogórki. Do dzisiaj to zebrałam trzy czy cztery sztuki i mam nadzieję, że nowe będą smaczne. Młode krzaki Sujo rosną mi w drugim ogródku, ale tam na ogórki jeszcze poczekam. Melony oczywiście wysiewałam do gruntu. W sumie to może spróbuję jeszcze podkiełkowć na wacikach, bo zaraz miejsce mi się zrobi i będę mogła coś dosadzić. 

Miałam jeszcze zapytać o arbuzy. Wysiałam nasiona w kwietniu. Zostawiłam 4 najmocniejsze rośliny. W małym tunelu wysadziłam pierwszą najwcześniej. Jej liście wyglądają dość marnie, ale ma 4 owoce, W tym 3 duże, wielkości przekraczającej już orzechy włoskie. Natomiast arbuz z dużego tunelu i maty nie mają owoców wcale. Napisz jak prowadzisz uprawę tych roślin. Przycinasz pędy? Dużo podlewasz? Pod owoce podłożyłam kawałki agrotkaniny. 

Jutro chyba wrzucę kilka zdjęć pomidorów. Są naprawdę mega fajne. No i zamierzam w końcu przejść się i je policzyć:D

Koniec koncow nie padalo...i byla taka parowa, ze nawet sie za nic nie bralam, bo ani czapki ani niczego. Myslalam, ze pojedziemy na chwile zeby sie dziewczynki pobawily tylko chwile. Plus taki, ze jeden pan mi przecial zapiecie :D i nie musimy juz skakac przez furtke.

U nas wlasnie trawa wyschnieta na wior...Dawid we wtorek bedzie przycinal krzaki dookola, no zobaczymy jak mu to wyjdzie. Najlepiej by mu bylo robic w niedziele, Ale w niedziele oczywiscie nie mozna zadnych maszyn.

Pomidory pokaz koniecznie ;-)

Arbuzy mam na matach, na dworze bo w szklarni już nie ma miejsca ;) nie, nie przycinam z braku czasu, zresztą nie są to wielkie liście, owocki mogą się różnie wiązać zależne od odmiany- na niektórych mam już małe owocki na innych nie... Za to rosnie mi niesamowicie kavbuz- rosyjska krzyżówka arbuza z dynią... owoce są już ogromne, jeden zerwałam- ale niestety, to za wcześnie zdecydowanie :( musze go przerobić na marynatę żeby nie zmarnować. No i temu wytnę sporo pędów dzisiaj bo się potwornie rozłazi....

Kurcze , kalarepek nie znalazłam, zresztą białego kalafiora chyba tez nie, fioletowe siedzą ale jasne to mi się wydaje że to kapusta pózna, już sama nie wiem bo gdzieś po ulewach nie mogę w części etykiet odszukać no i trochę sobie zdechło tudzież zostało zeżarte przez ślimaki więc jest sporo dziur gdzie nic nie ma...

Bylam chwile z mloda na dzialce. Juz wiem, ze musze jej brac chusteczki i pampersa :P Wiec chyba tak prosto ze zloba nie bedziemy jezdzic. Mialam nieprzyjemnosc poznac sasiada z ktorym graniczymy ta krotsza czescia jedna. Zamknal Nam alejke i mial problem otworzyc, bo oni zamykaja, zeby miec spokoj - a my klucza nie mamy. Od razu nam pokazal, co jest nasze do zrobienia przy jego kawalku...po czym stwierdzil, ze w przyszlym roku siatke montuje zebysmy mieli od siebie spokoj :D taki niemily ton mial.

Cześć dziewczyny! Czytam was od dłuższego czasu i pomyślałam, że wypadałoby się odezwać, bo to tak trochę niegrzecznie podsłuchiwać :)

Mój ogródek do pięt nie dorasta waszym hektarom, mam raptem 80 metrów kwadratowych, w tym ze 20m to kamienne patio i szopka. Ale udało nam się posadzić sad owocowy, i sad pomidorowy, truskawki, poziomki, ogród ziołowy, masę kwiatów, a do tego dla syna piaskownicę z ćwierć tony piachu, basen ze zjeżdżalnią i trawnik do biegania/ gry w piłkę / jazdy na rowerku. Ale arbuzów już byśmy nie wcisnęli :)

cancri - jak sąsiad taki niemiły to pewnie lepiej, że chce się odgrodzić, przynajmniej nie będzie wam gitary zawracał ;)

Hej pestka ;-) Pokaz zdjecia! Ciezko mi to sobie na 80m wyobrazic ale jestem bardzo ciekawa ;-)))

No niemily. Gdyby nie to, ze nas tam zamknal a z dzieckiem i rowerem ciezko skakac, zreszta przez te furtke nie da sie skakac. Oni mowili ze tam jakas starsza pani to ma, ktorej nigdy nie ma...a to jakis koles...moze jej syn...a moze oddala...

Ja probowalam dzisiaj ogarnac krawezniki ale z mloda ciezko. Od razu mi na kolana siadla i chciala ze mna, jej lopatka jej nie interesowala. Als chyba musze szpadel zalatwic i to szybciej pojdzie bo ta mala reczna lopatka i trojzebem to wieki zajmie. Czy sa jakies specyfiki na oczyszczenie plyt betonowych z roslinnosci? Chociaz tam duzo to piach...

Liandra pisalas na innym watku o basenie, macie go na tym ogrodku? 

U nas jutro Jak na zlosc ma lac. I to konkretnie. A Dawid mial isc caly dzien robic. Chociaz caly by nie robil, ale w 1h ktora przewiduja sloneczna chyba tez niewiele zrobi =/

Taaa, na oczyszczanie płyt z roślinności to albo roundup i szpachelka, albo sama szpachelka jak chcesz eko ;) i skrobanie.

Basen w tym roku nie rozłożony bo wykostkowany pod niego plac wykorzystaliśmy do budowy dużej altany ;) no i mamy zonk gdzie teraz postawić basen bo jest duży i wszędzie jakos tak jakby...za ciasno ;) a jak znów układać kostkę to w nieprzypadkowym miejscu, niestety na trawie nie ma to racji bytu zwł że teren jest na stoku- może mało to widać gołym okiem ale jak się już nawet cokolwiek małego chce wypoziomować to od razu wyskakuje różnica poziomów.

Pestka witaj!:)Podobnie jak Cancri, chętnie zobaczę te Twoje 80 metrów kwadratowych. Musisz być dobrze zorganizowana, żeby zmieścić na takiej powierzchni tak wiele atrakcji. A jak dużą macie piaskownicę? Jak kupiłam 1,20 na 1,20 i zastanawiam się ile piasku potrzeba,żeby to wypełnić. Ale my piaskownicę zainstalujemy dopiero w przyszłym roku. Wymyśliłam dla niej takie miejsce w ogródku, że nie idzie prędzej tego zrobić, ponieważ aktualnie są tam krzewy różane. Pochwalisz się jakie masz zioła? W doniczkach czy w gruncie?

Cancri sąsiada nie zazdroszczę, ale wszędzie można trafić na jakiegoś buca. Dla mnie to dziwne, że nie zaoferował pomocy w dorobieniu klucza, albo chociaż nie użyczył swojego, żebyś sama mogła dorobić. Przecież alejka nie jest jego prywatną! Co do płyt betonowych to spróbowałabym szpachelką i karcherem. Nie wiem jak z roundapem,ale u nas na działkach jest zakaz używania. Nie wiedziałabym o tym, ale sąsiad przyszedł i poprosił, żebyśmy z Polski przywieźli, bo w De nie można tego kupić. A ja dałabym sobie rękę uciąć, że widziałam to w Obi albo Toomie.

A poza tym, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!:D

Liandro, posiadaczko hektarów (:PP:p) nie dołuj koleżanek brakiem miejsca na basen. A tak poważnie - to jakiej wielkości ten basen posiadasz, ewentualnie jakiej pojemności? Woda wystarczy jedna na cały sezon, o ile jest przykrywany i pompa cały czas pracuje?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.