Temat: Jak reagujecie na takie teksty?

A ja miałam w pracy takiego erotomana gawędziarza. Odpowiadałam mu tym samym - to się przymknął.

Tekst chamski, prostacki i nie na miejscu, ale to raczej nie ma nic wspólnego z Tobą - urodą, wykonywanym zawodem itp, tylko po prostu ten pan ma taki sposób bycia i pewnie uważa, że jest szalenie zabawny. Powinnaś zwrócić mu uwagę i to olać, a nie rozkmniać na forum. Jesteś chyba troszkę przewrażliwiona na swoim punkcie

Albo trzeba było odpowiedzieć mu po prostu, że "mąż nie potrzebuje urlopu, żeby mnie nago oglądać".

Chyba, że nie masz męża.

Dziewczyno już się nie da czytać tych Twoich infantylnych tematów. Ile Ty masz lat 12  czy 15 ?

Mysle podobnie. Na pewno nie poczulabym sie urazona.

Chcialabym zobaczyc Twoje zdjecie Autorko by sie przekonac czy faktycznie jestes taka atrakcyjna jak to probujesz wszystkim na forum wdusic ;) 

"- taa, caly czas na twardej pale."  trzeba bylo to obrocic w zart albo jakos zripostowac "-a pan niezadowolony z wakacji?", skoro poczulas sie uraznona. tekst glupi i prostacki, takze nie ma co sie przejmowac czy obrazac. facet ma taki a nie inny humor, ktory nie kazdego smieszy. wyluzuj i pusc to w niepamiec.

U mnie w pracy tez taki byl. Tak to juz jest z takimi facetami. Ja bym zignorowala

Trudno powiedzieć.

Jakbym miała nastój i wenę to bym rzuciłam jakąś zabawną ripostą.
Jak nie, to najzwyczajniej odparłabym, że nie życzę sobie takich tekstów. Urażona bym się nie czuła, ale uważam, że sprowadzenie do parteru w takiej sytuacji jest dobrym rozwiązaniem.

Najlepsza kontra to.jeszcze głupszy tekst, uwierz, że działa.