Temat: Rosół - przez ile dni?

Przez ile dni przechowujecie w lodówce rosół? Ja żadnej zupy, a tym bardziej rosołu nie trzymam dłużej niż 2 dni. Jak mam za dużo rosołu, albo wiem, że mi się przyda do bazy jakiejś zupy to go mrożę. 

Z kolei moja teściowa trzyma rosół z niedzieli nawet do piątku i jest w stanie w piątek ugotować na jego bazie zupę... 

3 dni max, z czego na drugi dzień zazwyczaj przerabiam go na pomidorową. Znika w trymiga.

Pasek wagi

3 dni,ale zauwazylam ze jak jest burza to mi kisnie nawet na 2gi dzien

angelisia69 napisał(a):

3 dni,ale zauwazylam ze jak jest burza to mi kisnie nawet na 2gi dzien

To z burzą prawda, u mnie dzieje się tak samo.

Pasek wagi

jeśli codziennie/co dwa dni zagotujesz  i przede wszystkim wszystko z niego wyjmiesz, to w nieskończoność ;)

żatuję,ale ponad tydzień spokojnie.

4 dni max jak jem sama, jak jest wiecej osob to 2dni i go nie ma. Uwielbiam na drugi dzien, z lanym ciastem. 

Cyrica napisał(a):

jeśli codziennie/co dwa dni zagotujesz  i przede wszystkim wszystko z niego wyjmiesz, to w nieskończoność ;)żatuję,ale ponad tydzień spokojnie.

ja tak samo :) 

Pasek wagi

O co chodzi z tym kiśnięciem zupy w burzę? 

2 lub 3 dni max

Pasek wagi

w moim rodzinnym domu mama nawet nie wstawiała do lodówki, karmiła nas tym póki nie śmierdziało xd a ze robiła wielki gar to spokojnie 5 dni stał. gdy się przeprowadziłam to robiłam maksymalnie 1l wywaru i jakoś kisł mi na drugi dzień często nawet w lodowce. po kolejnej przeprowadzce już mi tak nie kisnie, mam niska temperaturę w lodowce i wszystko przymarza, wiec rosół trochę lodowcowej i trzymam go 3 dni max. tez myśle nad mrożeniem - mogłabym go zredukować i potem do sosów dodawać 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.