Temat: las/park-dzik

cześć,

Bardzo lubię spacery po lasach i parkach ale ostatnie 4 próby zakończyły się niepowodzeniem, bo zaraz po wejściu okazywało się, że słychać chrumkanie i widać dziki.... Boję się wchodzić do lasów, bo boję się ataku tych zwierząt a jest ich zatrzęsienie... jak sobie radzicie z takim problemem? tęskni mi się za lasem :(

Mieszkam pod Warszawą, to że dziki chodzą po osiedlu jak bezpańskie psy to ostatnio norma.

Pasek wagi

tiennka napisał(a):

Mój tata czasami natyka się na dziki jeżdżąc rowerem i jego obserwacja jest taka, że jak się zostawia je w spokoju i udaje, ze się ich nie widzi, to one też nie zwracają na człowieka uwagi. Jeżeli się nie patrzy wprost na nie, to można naprawdę blisko podejść/przejechać obok, bo nie czują się zagrożone i nie będą atakować.A w ogóle, to spotkałyście się kiedyś wśród znajomych albo rodziny z jakimkolwiek atakiem dzika na człowieka? Bo ja nie, a kawał życia mieszkałam pod lasem....

Ja też nie słyszałam o żadnej takiej akcji. Aż poszukałam w necie i chyba nie taki dzik straszny.. Nie znalazłam żadnej wzmianki że gdzieś kogoś zaatakowały.

minutka3 napisał(a):

tiennka napisał(a):

Mój tata czasami natyka się na dziki jeżdżąc rowerem i jego obserwacja jest taka, że jak się zostawia je w spokoju i udaje, ze się ich nie widzi, to one też nie zwracają na człowieka uwagi. Jeżeli się nie patrzy wprost na nie, to można naprawdę blisko podejść/przejechać obok, bo nie czują się zagrożone i nie będą atakować.A w ogóle, to spotkałyście się kiedyś wśród znajomych albo rodziny z jakimkolwiek atakiem dzika na człowieka? Bo ja nie, a kawał życia mieszkałam pod lasem....
Ja też nie słyszałam o żadnej takiej akcji. Aż poszukałam w necie i chyba nie taki dzik straszny.. Nie znalazłam żadnej wzmianki że gdzieś kogoś zaatakowały.

Biegam do lasu codziennie, z przerwami na kontuzje. Widziałam sporo dzików. Żaden mnie nie zaatakował. One po prostu zwiewają. Więcej jest ataków psów na ludzi, niż dzików. Bo te drugie zdecydowanie wolą żołędzie od ludzkich nóżek. :D Chyba, że np. takiego dzika kopniesz w tyłek. To może zaatakować. Ale tak bez przyczyny? 

I błagam, w imieniu dzików- żadnych gazów łzawiących! One mieszkają w lesie. Przecież nikt wam nie przychodzi w odwiedziny do domu i nie aplikuje gazu w oczy!

forever.faster napisał(a):

I błagam, w imieniu dzików- żadnych gazów łzawiących! One mieszkają w lesie. Przecież nikt wam nie przychodzi w odwiedziny do domu i nie aplikuje gazu w oczy!

Człowiek ma prawo iść do lasu na spacer i jeśli podczas przechadzki spotka dzika i ten go zaatakuje, to ma prawo się przed nim bronić (choćby używając gazu).

forever.faster napisał(a):

I błagam, w imieniu dzików- żadnych gazów łzawiących! One mieszkają w lesie. Przecież nikt wam nie przychodzi w odwiedziny do domu i nie aplikuje gazu w oczy!

dokładnie! poroniony pomysł z tym gazem :/ prędzej was pies pogryzie, albo żul w papę da, niż dzik was zaatakuje. 

Pasek wagi

soraka napisał(a):

JaNoName napisał(a):

soraka napisał(a):

Boję się wchodzić do lasów, bo boję się ataku tych zwierząt a jest ich zatrzęsienie...
:O Nigdy nie spotkałem dzika. Gdzie to było? :P
pod warszawą :) jest ich naprawdę pełno a zdanie" są na swoim terenie" - no sorry ale człowiek też zwierze też jest to jego teren i też potrzebuje kontaktu z naturą i nawet lasem...

człowiek wziął sobie prawie cały teren jaki jest, zostawmy naturze ten mały kawałek co jej został.... Poza tym jakiej rady oczkeujesz? Jak masz walczyć z nimi...?

Pasek wagi

Mia900 napisał(a):

forever.faster napisał(a):

I błagam, w imieniu dzików- żadnych gazów łzawiących! One mieszkają w lesie. Przecież nikt wam nie przychodzi w odwiedziny do domu i nie aplikuje gazu w oczy!
Człowiek ma prawo iść do lasu na spacer i jeśli podczas przechadzki spotka dzika i ten go zaatakuje, to ma prawo się przed nim bronić (choćby używając gazu).

człowiek to kurde do wszystkiego sobie prawa rości. Człowiek ma prawo włazić wszedzie, niszczyc wszystkie siedliska i wybijac wszystkie zwierzeta. pewnie. Tak bardzo wam tęskno do tej natury, a tylko byście z nią walczyły. Proponuję pływać w rejonach, gdzie sa rekiny z tekstem "czlowiek ma prawo popływać".

Pasek wagi

paranormalsun napisał(a):

Mia900 napisał(a):

forever.faster napisał(a):

I błagam, w imieniu dzików- żadnych gazów łzawiących! One mieszkają w lesie. Przecież nikt wam nie przychodzi w odwiedziny do domu i nie aplikuje gazu w oczy!
Człowiek ma prawo iść do lasu na spacer i jeśli podczas przechadzki spotka dzika i ten go zaatakuje, to ma prawo się przed nim bronić (choćby używając gazu).
człowiek to kurde do wszystkiego sobie prawa rości. Człowiek ma prawo włazić wszedzie, niszczyc wszystkie siedliska i wybijac wszystkie zwierzeta. pewnie. Tak bardzo wam tęskno do tej natury, a tylko byście z nią walczyły. Proponuję pływać w rejonach, gdzie sa rekiny z tekstem "czlowiek ma prawo popływać".
naucz sie do cholery czytac.... nie leze zabijac i smiecic do lasu wiec zluzuj majty. A jak Ty uwielbiasz się kisić w mieszkaniu i mieście to się kiś

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.