Temat: Filmiki vlogowe na YouTube

zapomnialam, uwielbiam Paulinę Mikułę z  "Mówiąc Inaczej"  :-)

Ja lubię również Kasię Meciński i Gonciarza. Moim zdaniem jako jedyni na polskim yt nagrywają na wysokim poziomie. 

Raz czy dwa obejrzałam stylizacje - masakra w jak szybkim krytyka w komentarzach topniała. Raz gdy czegoś szukałam to wpadlam na tą szusz. Boże jaka ona jest głupia i bezmyslna. Serio mega odmozdzenie. 5 min pokazywala blender wymachując paluchem przed kamerą. Teraz jedynie maxineczke ewentualnie rlm. A tak to żadnych polskich vlogow. 

Ja też lubię Kasię i Gonciarza, a trafiłam na nich za czasów TheUwagaPies. Lubiłam Ewę RedLipstick ale już mnie drażni. Katosu czasem oglądam bo robi piękne makijaże, chociaż ja sama oczu nie maluję.

Mnie jakoś drażnią Hejłobuzy, nie wiem, nie umiem się do nich w ogóle przekonać. Lubię oglądać zagranicznego youtuba, lubiłam Zoellę haha bo oglądałam ją odkąd założyła kanał ale też już jest to męczące. Teraz lubię Lydię Elise Millen, śliczna dziewczyna :P Chociaż ile można oglądać odnośnie robienia zakupów...ale póki co ją lubię. Tak edukacyjnie oglądam sobie Arlenę Witt. 

I najbardziej to lubię Radzką, bo moda mnie też inetersuje, a ona fajnie o wszystkim opowiada i się zna, a nie pokazuje rozpakowywanie paczek i tyle.

A z takich vlogów to jeszcze Meet the vlogers oglądam. Lubię jak pokazują luksusowy świat, właściwie przyjemnie się ich ogląda nawet jak wydadzą w odcinku 100 tys. dolców na pierdołę . Pokazują fajne miejscówki, których zwykły pożeracz chleba pewnie nigdy nie odwiedzi :P

ah i ostatnio lubię oglądać Cezarego Pazurę :P 

rlm tylko wie o czym mówi 

No nie :)

uczciwie mówiąc samo ogladanie dla ogladania vlogów lifestylowych nie jest dla mnie żadna atrakcją, właściwie wolę poczytać książke, ale... bywa, że brakuje mi takich babskich pogaduszek o niczym, brakuje mi moich kumpelek z którymi z różnych powodów mam aktualnie kontakt ograniczony, i po prostu lubie sobie włączyć jakąś tam paplająca dziewczynę do której czuję sympatię, nie nudzi mi się wtedy pedałowanie na rowerku ;)

Z tych paplających to ThePinkRook, Maxineczka, Czarszka ich ostatnio mi się świetnie słucha, takiego plotkowania mi brakuje :)

Oglądam Karolinę Sobańską - nie są to stricte vlogi , ale zdarza się i taka forma filmików . Dziewczyna prowadzi kanał weganski , do czego i ja staram sie przekonac ,wiec nawet to co gotuje i je jest dla mnie ciekawe . Co wiecej mieszka w Szkocji ,wiec , elementy vlogowania tez sa dla mnie ciekawe - dziewczyna bardzo ogarnieta , inteligentna , z pasją - lubie takie osoby . Kiedys rzeczywiscie ogladalam ,,Rodzinkę GLAM " , a w zasadzie zaczelam od samego kanału RockGlamPrincess i jeszcze jak mieszkala w anglii - mimo ,ze wtedy bylam nastolatka i nie moglam sobie pozwolic na wiekszosc kosmetyków , które pokazywala to i tak mnie to interesowalo , mialam wrażenie ,że mówi szczerze .. pozniej wrocila do Polski i zaczela zarabiac na tym , a jeszcze później utworzyla kanal vlogowy i oba kanały aktualnie są porażką - pierwszy kanał dlatego ,ze rzadko juz cos tam wrzuca , a jesli w ogole to sa to filmiki sponsorowane , nawet glupie zakupy zawsze robi w tych samych sklepach internetowych reklamując je jak tylko się da - ja nie ufam temu , dla mnie te opinie nie są szczere , nie lubie filmów sponsorowanych .. a drugi dlatego ,ze o ile rzeczywiscie maja fajna rodzine i dałoby sie to ogladac to te wieczne dzióbki do kamery najpierw przyprawialy mnie o mdłosci , a na koncu stwierdzilam ,ze nie da sie tego ogladac . Innych kanałów nie ogladam regularnie ,choc czasem natkne sie na filmik Olfactoria czy jakos tak - ale nie jest to kanal ktory sledze ,ogladam nieregularnie , jednak jeden z nielicznych ,który da sie ogladac ...

Oglądam co niektóre, ale nawet nie każdy filmik, większość tych kobiet nie ma nic mądrego do powiedzenia, a jak się malują, to w kółko tak samo, nie interesują mnie vlogi z ich życia, musiałabym dziewczynę naprawdę bardzo lubić, żeby patrzeć jak je kanapkę. Kasi Meciński nie lubię, bo nie rozumiem tego wszechobecnego zachwytu w komentarzach nad jej 'urodą' (no brzydka nie jest, ale czy aż taki cud, żeby się nad nią rozpływać?) a Gonciarza przestałam oglądać, od kiedy ogląda go mój facet. Mam mnóstwo dziewczyn zasubskrybowanych, ale jak przychodzi co do czego i odpalam wieczorem youtuba, to pomijam jakieś 90% filmów z listy. Trzy dziewczyny ostatnio odsubskrybowałam, kiedy wyraźnie powiedziały, albo napisały, że nie są feministkami i nie popierają współczesnego feminizmu - no na moje to one chyba współczesnego feminizmu nie ogarniają, stąd te dyrdymały o tym, że one nie walczą o równouprawnienie, bo lubią jak mężczyzna otwiera przed nimi drzwi. WTF?! Nie wdawałam się w dyskusje; unsub i do widzenia, przeżyja beze mnie. Niestety mam tak, że drobiazg potrafi w moich oczach przekreślić całą osobę.

w zasadzie czasem oglądam dla makijaży. Niektóre kobiety z vlog-ow potrafią zrobić piękny makijaż i aż miło popatrzeć. Niestety nie przywiązuje wagi jak się nazywają więc w zasadzie żeby napisać kogo oglądałam musiałabym szukać na YouTube. Jednak niktore z nich zaczynają od makijażu a potem pokazują jak żyją? ( bo niby publika pyta)  Jak spędzają dzień?  ( bo niby publika pyta)  a nawet pokazują swoją rodzinę w sytuacjach rodzinnych ( po publika napisała " jesteś taka super chciałabym zobaczyć jak wyglądają święta w twojej rodzinie? ". Zupełnie mi to nie przeszkadza. Ale miałam okazję twidziec ewolucję jednego vloga bo byłam ciekawa jak dużo jedna osoba potrafi pokazać. Podziwiam że ma odwagę i potrafi do tego na tym zarabiać. O ile podziwiam o tyle nie rozumiem tego fenomenu. Oprócz tego że ludzie chyba zwyczajnie lubią obserwować życie innych :)

Stara już jestem. Poza Red Lipstick Monster nie mam zielonego pojęcia o czym piszecie.