- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 stycznia 2017, 18:22
Hej Dziewczyny,
3 tyg temu w wyniku nieszczęśliwego upadku złamałam miednicę w dwóch miejscach - mam złamaną kość łonową i kulszową. Czy któraś z Was miała kiedyś takie złamanie? Jak długo dochodziłyście do siebie? Miałyście rehabilitację?
27 stycznia 2017, 18:48
Współczuję. Mój syn złamał kulszową w wieku 14 lat (kość była w zasadzie pęknięta). Na szczęście obyło się bez pobytu w szpitalu, ale leżał 5 tyg. Nie wstawał nawet do łazienki. Pionizacja poszła dość szybko, ale pod okiem rehabilitanta. Pierwsze 2 tyg. w pionie na 2 kulach, potem o jednej (powoli obciążał chora stronę). Niestety nieużywane mięśnie bardzo szybko zanikają, a ich odbudowa trwa. U niego reha polegała na ćwiczeniach, wzmacnianiu mięśni.
Leżysz? masz zaleconą już teraz jakąś reha (w sensie ćwiczenia w łóżku)?
27 stycznia 2017, 19:01
6 tyg musze lezec - po 1 tygodniu miałam wizyte u ortopedy - na szczescie nie mam gipsu, ale dotarcie tam sporo mnie kosztowało ;)
mój patent na dotarcie do łazienki i kuchni - to jazda na krześle obrotowym - dzięki temu sobie radzę i nie jestem w pełni zależna od nikogo, tymbardziej, ze mieszkam sama, a pomaga mi moj chłopak, ktory przynosi mi prawie codziennie obiady, robi mi zakupy i nocuje u mnie, nawet posprzatał w weekend ;)
lekarz mi powiedzial, ze po 4 tyg od zlamania jesli nei bedzie mnie bolalo, to moge powoli robic jakies lekkie cwiczenia w powietrzu typu rowerek, wymachy nog i po tej wizycie bylam bardzo podbudowana, jednak minelo juz 3 tyg od wypadku a mnie w tym tyg strasznie bolą kości i czuje, ze to sie przeciagnie niestety
w nocy słabo śpię, bo na razie moge lezec tylko na plecach w jednej pozycji i budze sie cala noc obolala ;/
27 stycznia 2017, 19:07
O biedna, współczuję. Życzę żeby było to możliwie najmniej bolesne.
27 stycznia 2017, 19:25
O biedna, współczuję. Życzę żeby było to możliwie najmniej bolesne.
dzięki :)
27 stycznia 2017, 20:48
a jak dochodzi do takiego zlamania co robilas? to musi byc chyba straszne i skad pewnosc ze sie zrosnie dobrze bez gipsu?
27 stycznia 2017, 20:57
narty
gips przy takich złaaniach nie jest konieczny
Edytowany przez corall 27 stycznia 2017, 20:59
27 stycznia 2017, 20:58
a jak dochodzi do takiego zlamania co robilas? to musi byc chyba straszne i skad pewnosc ze sie zrosnie dobrze bez gipsu?
po tygodniu miałam rentgen i juz bylo widac ze sie zrasta ;)
28 stycznia 2017, 08:27
Corall - będzie dobrze Przy takich złamaniach nie zakładają gipsu. Jak nie ma przemieszczeń - to kości się zrastają. Mój dzieciak wyłożył się na lodowisku
i po całym zajściu wrócił jeszcze sam tramwajem do domu. Bolało go tylko jak próbował stanąć na nodze od złamanej strony, a leżał praktycznie bez środków przeciwbólowych. Tym się jednak nie sugeruj, bo każdy przypadek jest inny.
Pomyśl - już tylko 3 tyg