Temat: Jak często sprzątacie w łazience?

Raz na tydzień robię generalne sprzątanie łącznie z myciem podłogi, luster, szorowaniem wanny. W tygodniu z grubsza wycieram baterie i wannę. Mam wrażenie, że w łazience ciągle jest brudno. Wystarczy raz skorzystać z kranu i już można znowu sprzątać. Jak sobie radzicie z utrzymaniem czystości w tym miejscu?

Pasek wagi

generalne porządki raz w tygodniu ale baterie i umywalkę w razie potrzeby. Mnie drażni taki osad z włosów na umywalce (mąż używa golarki elektrycznej). No i syn nabiera wprawy w korzystaniu ze swojego osprzętu więc siuśki lecą nie zawsze tam gdzie powinny. Za synem sprzatam na bierząco

Pasek wagi

ja zawsze zbieram wlosy po czesaniu,więc ich w łazience nie mam.Łazienke myje co drugi/trzeci dzień.Wanna+umywalka+lustro+utrzymuje względny porządek w szafce nad umywalką.Kibelek myje raz w tygodniu,ale w ciągu całego tygodnia  conajmniej raz zalewam go domestosem. 

Też mam wrażenie,że w łazience jest stale brudno,zwłaszcza te osady,ktore gromadzą się na wannie i umywalce :|

Nauczylam się myć wanne płynem do mycia naczyń,swietnie usuwa osady - polecam naprawdę.

większe sprzątanie raz w tygodniu. Umywalka, blaty, wc - jak jest brudno, czyli 2-3 razy w tygodniu.

Owłosione i ochlapane łazienki mnie brzydza.

Generalne porządki raz w tygodniu. Łazienki mam białe więc trzeba umyć kafelki itd. Co dziennie po wieczornej toalecie wycieram zlewy i pułki pod lustrami. Zajmuje to jakieś 5 minut a zawsze mam czysto. Wszystkie  ubrania na bieżąco znoszę do pralni i segregacji.  Mam chyba jakąś mnie na tym punkcie ;) 

w jednej ( nie korzystamy z niej ) raz w tygodniu , w drugiej codziennie 

Raz w tygodniu

Pasek wagi

Raz tygodniu + "interwencyjnie" bo dwójka małych dzieci.

Jeżeli do szału doprowadzają cię zacieki z wody na bateriach, to proponuję wprowadzić zwyczaj przecierania kranów ręcznikiem po każdym użyciu. Zajmuje sekundę a baterie błyszczą.

Pasek wagi

AstrologicznaJedenastka napisał(a):

ja zawsze zbieram wlosy po czesaniu,więc ich w łazience nie mam.Łazienke myje co drugi/trzeci dzień.Wanna+umywalka+lustro+utrzymuje względny porządek w szafce nad umywalką.Kibelek myje raz w tygodniu,ale w ciągu całego tygodnia  conajmniej raz zalewam go domestosem. Też mam wrażenie,że w łazience jest stale brudno,zwłaszcza te osady,ktore gromadzą się na wannie i umywalce :|Nauczylam się myć wanne płynem do mycia naczyń,swietnie usuwa osady - polecam naprawdę.

Też używam płynu, ale wanna muszę niestety ajaxem. Nic jej nie domyje innego. Jest już niestety bardzo stara, mieszkanie do remontu generalnego, więc póki co jest jak jest.

Pasek wagi

roogirl napisał(a):

dzem_ze_swini napisał(a):

roogirl , ja sprzatam z ta sama czestotliwoscia :) jakbym codziennie miala to robic+ praca , to bym nie wyrobila
Nie umiem się skupić na pracy i dodatkowych zajęciach jak mam w kuchni i w łazience brudno :(

mam to samo

Klozet i z grubsza łazienkę co drugi dzień, zdarza sie codziennie. Denerwują mnie te takie kłaczki, które osadzaja się na porcelanie, szczegolnie ze kot czuje jakies uwielbienie do siadania na wannie i w umywalce ;D. Zajmuje mi to 15minut (mam osobną łazienkę i toaelete) - przetrzec wszystko z płynem, zalać domestosem toaletę, umyć umywalkę, pralke, lustro i wannę.  Nie mam sterylnie, kafelki mam niebieskie więc syfu nie widać ale kłaczki mnie doprowadzają do szału.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.