Temat: Kobiecy FOCH...

NO właśnie ja w temacie... kobiecy foch.. miewacie? Z jakich powodów miewacie fochy lub obrażacie sie na partnerów czy na otoczenie ? Czy wystarczy byle co i już pach ? Czy może musi dzban długo wodę nosić.... i wtedy trach foch ? Pytam jak to z Wami jest bo może ja za często sie fochuję? Zwykle mówi się i zwala winę na okres kobiecy :) ale u mnie czasami wystarczy błahy powód... :(  walczę z tym, bo jak sobie analizuje swoje występki to czasami brak słów...ale wiadomo człowiek uczy się na błędach... 

Pasek wagi

nie mam fochow, jak coś to powiem/wykrzycze co mam do powiedzenia bo ja nie umiem się obrażać i tyle 

nigdy się nie obrażam praktycznie :)   maksem był dzień, w którym strasznie się pokłóciłam z mężem, no na śmierć i życie. poszliśmy spać nie dotykając się w łózku. rano zaczynamy się przytulać, jest fajnie i nagle krzyczę "przecież ja jestem na Ciebie obrażona!!" :D 

edit. a jak zasypiałam, to sobie mówiła "pamiętaj, że jesteś wściekła i żeby się nie tulić" ;)

Pasek wagi

zdarzy mi się że strzele focha jak chłopak robi mi coś na przekór ;D

Chyba nigdy w życiu się na nikogo nie obraziłam a przy pmsie jestem zwyczajnie bardziej czepliwa . Jak juz ktoś wyprowadzi mnie z równowagi to po prostu wydrę się a za pięć minut juz nawet o tym nie pamiętam. Wydaje mi się, że prędzej bym dała komuś w twarz niż się obraziła. 

Matyliano napisał(a):

nigdy się nie obrażam praktycznie :)   maksem był dzień, w którym strasznie się pokłóciłam z mężem, no na śmierć i życie. poszliśmy spać nie dotykając się w łózku. rano zaczynamy się przytulać, jest fajnie i nagle krzyczę "przecież ja jestem na Ciebie obrażona!!" :D edit. a jak zasypiałam, to sobie mówiła "pamiętaj, że jesteś wściekła i żeby się nie tulić" ;)

 też tak mam czasami....

Pasek wagi

walcz_o_marzenia napisał(a):

zdarzy mi się że strzele focha jak chłopak robi mi coś na przekór ;D

heheh tez tak mam :)

Pasek wagi

kiedy jest poważna sprawa to zazwyczaj o tym mówię, ale bywa niestety, że mam focha z błahego powodu i przestaję się odzywać :D najgorzej jest przed okresem 

chocobum napisał(a):

kiedy jest poważna sprawa to zazwyczaj o tym mówię, ale bywa niestety, że mam focha z błahego powodu i przestaję się odzywać :D najgorzej jest przed okresem 

to widzę że i u Ciebie przed okresem hormony wariują :)

Pasek wagi

Wcześniej były fochy (bo wolałam zamknąć się w sobie niż pogadać, a on przecież  nie czyta mi w myślach) a teraz od razu staram się mówić jasno, że nie podoba mi się to i to. On wtedy przeprosi, czasem się okazuje, że nawet na to uwagi nie zwrócił i nie sądził, że może mnie to urazić, więc lepiej od razu powiedzieć, niż dąsać się cały wieczór - aż "się domyśli" :P bo to może nie nastąpić ;) 

sadcat napisał(a):

Wcześniej były fochy (bo wolałam zamknąć się w sobie niż pogadać, a on przecież  nie czyta mi w myślach) a teraz od razu staram się mówić jasno, że nie podoba mi się to i to. On wtedy przeprosi, czasem się okazuje, że nawet na to uwagi nie zwrócił i nie sądził, że może mnie to urazić, więc lepiej od razu powiedzieć, niż dąsać się cały wieczór - aż "się domyśli" :P bo to może nie nastąpić ;) 

 prawda faceci nie czytaja w myslach... tylko czasami powiedzenie wprost tez nie daje rezultatow :(

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.