- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 stycznia 2016, 22:10
Witam, mam problem który zatruwa mi życie i przez który sama z sobą czuję się źle. Jestem z moim facetem od półtorej roku i generalnie wszystko między nami układa się ok. Wiadomo zdarzają się kłótnie mniejsze lub większe ale tak jak w każdym związku. Problemem dla mnie jest fakt iż z uwagi na swoje hobby mój mężczyzna posiada wiele koleżanek zarówno w realnym życiu jak i tym wirtualnym, facebookowym. Jestem o to zazdrosna, nawet za bardzo, ponieważ mój były bardzo skrzywdził mnie porównaniami do swoich znajomych, więc teraz w każdej koleżance M. upatruję konkurencji. Na początku znajomości M. kilka razy (może z trzy) mówił, że jestem dla niego atrakcyjna. Po pewnym czasie w ramach komplementów zaczął mówić że uwielbia moje dłonie i była to rzecz którą powtarza bardzo często, a zarazem jedyna która mogłaby zostać odczytana jako komplement. Przy czym należy doda, że często mówi że ta ma fajne cycki, tamta, twarz, ta jest bardzo atrakcyjna itp, często komplementuje urodę innych kobiet. Zawsze gdy to robi ja czuję się paskudna, nic nie warta i myślę, że zaraz zostawi mnie dla jakiejś innej. I chciałabym zapytać was czy to normalne, że facet komplementuje inne a mnie nie, przesadzam czy faktycznie coś jest nie tak. Potrzebuję chłodnej opinii jak wy czułybyście się w takiej sytuacji.
Edytowany przez ania.sama 16 stycznia 2016, 22:16
17 stycznia 2016, 15:40
moj jakby tak zachwalal obce baby to najpierw dostalby w r.j a potem bym mu kazala isc i sypiac z tamtymi jakby cos ode mnie chial
17 stycznia 2016, 16:44
To nie jest normalne... Bycie z kimś takim doprowadzi cię tylko do psychicznej ruiny. Co innego facet oszczędny w słowach a co innego facet który nie szczedzi komplementów obcym za to ciebie traktuje jakbys na to nie zasługiwała.
17 stycznia 2016, 18:12
ja bym nie mogla miec faceta ktory otacza sie wianuszkiem kobiet. nie zyczylabym sobie takich komentarzy... Ja jestem kobieta, partnerka i czulabym sie urazona gdyby moj mezczyzna traktowal mnie jak kumpla do piwa i mi gadal ze jakas ma ladna dupe albo cycki. Nie ma opcji. Ja sama zadnego faceta nie komentuje i tego samego wymagam od partnera. Jezeli by sie nie dostosowal to nara, stac mnie na wiecej niz na jakiegos kretyna
17 stycznia 2016, 20:21
Mój były już facet niestety też tak robił, pomimo że otwarcie mu mówiłam, co o tym myślę. Niedługo później zaczął mnie zdradzac. I z perspektywy czasu bardzo się cieszę, że dzięki temu sie opamiętałam i zerwałam :)