- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 grudnia 2015, 16:44
Dostałam propozycje jako testerka wierności w biurze detektywistycznym . Praca ta polega na sprawdzeniu zajętych facetów czy faktycznie zdradzają swoje partnerki . Testerka nie może inicjować spotkań , dawać propozycji niemoralnych ani iść do łóżka , bo to jednak praca . Co sądzicie ?
11 grudnia 2015, 18:30
agent Tomek
11 grudnia 2015, 18:36
Mi się podoba!;-) wreszcie jakieś Iwod, ciekawsze zajęcie:-) tylko najbardziej bym się obawiała, że niektórzy faceci mogą próbować za bardzo zbliżać się do Ciebie... Ale pewnie na tym polega ta praca, żeby uczyć się odpowiednio ustawiać do pionu takich facetów w "trudnych"sytuacjach:-) bo to jednak testowanie czyjejś wierności i w jakiś sposób trzeba to sprawdzić... Tak czy inaczej jeśli masz ku temu predyspozycje bierz ta prace;-)
11 grudnia 2015, 20:09
zazdroszcze!!!!:-) tez tak chce...
moze jak schudne to sie zgłosze..dobrze płacą? trzeba miec jakies wykształecenie kierunkowe?np. wlasnie szkołe detektywistyczna lub cos w ten desen???
11 grudnia 2015, 20:27
Super zajęcie! Obecnie mimowolnie robię to całkowicie za darmo. ;) Dobrze płatna ta praca?
11 grudnia 2015, 21:25
Jezu, czemu mnie jacyś przystojni faceci nie chcą testować? pójde im na rękę tnz do łóżka ;p
11 grudnia 2015, 21:52
na razie to wstępna propozycja no i praca wygląda tak , że mają w bazie kilkanaście lub kilkadziesiąt testerek i wybierają według preferencji partnera . Np żona chce sprawdzić swojego męża i mówi , że mężowi podobają się długonogie blondynki o niebieskich oczach i szukają takiej testerki . Więc nie jest powiedziane , że dostanę jakieś zlecenie , bo mam specyficzną urodę :P Jeśli można to nazwać urodą ;) . Faceci zwykle mówią , że mam w sobie coś intrygującego , coś ich we mnie pociąga , ale pięknością nie jestem ;) A jeśli chodzi o zarobki to podobno od 40 do 120 zł za godzinę , ale nie potwierdzę czy jest tak faktycznie , bo żadnego zlecenia nie miałam .
Edytowany przez nieznajomanieznajoma 11 grudnia 2015, 21:55
11 grudnia 2015, 22:22
super sprawa ! sama chetnie bym sie zatrudnila w biurze detektywistycznym w charakterze testerki wiernosci nie uwazam, ze Panie, ktore pracuja w tym zawodzie niszcza czyjes zwiazki; wrecz przeciwnie -przestrzegaja przed nieodpowiednimi typami i otwieraja oczy zaslepionym kobietom wpatrzonym w swoich niewiernych wybrankow
11 grudnia 2015, 22:24
Ja chyba też ... Tzn feministką nie jestem , ale zostałam wiele razy zdradzona i mam żal do mężczyzn .Jestem osobą nieśmiałą (choć nikt mi w to nie wierzy) , ale faceci lubią nieśmiałe kokietki , takie bezbronne i w ogóle . A ładna ta Twoja koleżanka ?Ja bym nie chciała takiej "pracy", ale ogólnie to fajne zajęcie dla niektórych kobiet, znam jedną testerkę i kocha to co robi, ale ona ma taką jakby nienawiść do mężczyzn i poczucie misji :D
I dlatego się do tego zawodu nie nadajesz. Taka testerka powinna być neutralna, a nie wybierać zawód, by się na obcych mścić za to, że samej jej w życiu nie wyszło.
Ostatnio miałam okazję poznać takiego pana z biura detektywistycznego, które tropi takie sprawy, i wiele ciekawych rzeczy nam powiedział. Np. to, że im nie wolno niczego sugerować wprost, tak samo jeśli do niczego nie dojdzie, to nie mogą klientowi sugerować, co by było gdyby. Nie mogą przedstawiać co im się wydaje.
Edytowany przez cancri 11 grudnia 2015, 22:26
11 grudnia 2015, 22:47
nie kumam, co to w ogóle jest?