- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 grudnia 2015, 16:44
Dostałam propozycje jako testerka wierności w biurze detektywistycznym . Praca ta polega na sprawdzeniu zajętych facetów czy faktycznie zdradzają swoje partnerki . Testerka nie może inicjować spotkań , dawać propozycji niemoralnych ani iść do łóżka , bo to jednak praca . Co sądzicie ?
11 grudnia 2015, 17:13
Napisalas czego Ci nie wolno robic. A co Ci wolno? W jaki sposob bedziesz testowac?
11 grudnia 2015, 17:14
Fajna praca, mi by pasowala. Skoro facet chcialby zdradzic z taka testerka, to lepiej kopnac go w dupe natychmiast niz w wieku 40-50 lat zostac sama bo facet poszedl w tango z inna :)
11 grudnia 2015, 17:17
Ja bym nie chciała takiej "pracy", ale ogólnie to fajne zajęcie dla niektórych kobiet, znam jedną testerkę i kocha to co robi, ale ona ma taką jakby nienawiść do mężczyzn i poczucie misji :D
Ja chyba też ... Tzn feministką nie jestem , ale zostałam wiele razy zdradzona i mam żal do mężczyzn .Jestem osobą nieśmiałą (choć nikt mi w to nie wierzy) , ale faceci lubią nieśmiałe kokietki , takie bezbronne i w ogóle . A ładna ta Twoja koleżanka ?
11 grudnia 2015, 17:19
Napisalas czego Ci nie wolno robic. A co Ci wolno? W jaki sposob bedziesz testowac?
Praca polega na prowokowaniu sytuacji i sprawieniu aby to facet składał mi niemoralne propozycje , proponował spotkania itp .
11 grudnia 2015, 17:30
Ja chyba też ... Tzn feministką nie jestem , ale zostałam wiele razy zdradzona i mam żal do mężczyzn .Jestem osobą nieśmiałą (choć nikt mi w to nie wierzy) , ale faceci lubią nieśmiałe kokietki , takie bezbronne i w ogóle . A ładna ta Twoja koleżanka ?Ja bym nie chciała takiej "pracy", ale ogólnie to fajne zajęcie dla niektórych kobiet, znam jedną testerkę i kocha to co robi, ale ona ma taką jakby nienawiść do mężczyzn i poczucie misji :D
Edytowany przez kghjfjtf 11 grudnia 2015, 17:32
11 grudnia 2015, 17:32
jak nie można do łóżka to co to za praca... tfu, wróć, co to za testowanie ;)
Ale tak na serio. myslisz, że jak pałasz taką niechęcią do facetów, to to Ci pomoże, czy może jeszcze bardziej do nich zniechęci i na całe życie skrzywisz sobie obraz. Druga rzecz, bo Ty dość kochliwa jednak jesteś, dasz rade się nie zaangazować? Przecież normalnie to Ty po paru rozmowach jesteś gotowa sobie z gościem życie układać, a tu wszak o czułe spotkania chodzi.
11 grudnia 2015, 17:41
Praca polega na prowokowaniu sytuacji i sprawieniu aby to facet składał mi niemoralne propozycje , proponował spotkania itp .Napisalas czego Ci nie wolno robic. A co Ci wolno? W jaki sposob bedziesz testowac?
no skladaja mi propozycje, a sytuacje prowokuje samo zycie, tylko czemu mi nikt za to nie placi?
11 grudnia 2015, 17:45
Fajne, ciekawe zajęcie ;p
Swoją drogą każdego faceta wypadałoby tak sprawdzić