- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 grudnia 2015, 19:38
Mam pytanie do kobiet, które straciły dziewictwo z kimś innym niż obecnym partnerem.
Czy rozmawialiście kiedyś o tym i czy wasz partner miał pretensje / był smutny/ rozczarowany.. że to nie on jest " tym pierwszym" ?
Edytowany przez porcelanowa19 10 grudnia 2015, 19:41
10 grudnia 2015, 20:41
.
Edytowany przez justys199 10 grudnia 2015, 20:53
10 grudnia 2015, 20:44
Bezczelność normalnie ,że facet wymaga od dziewczyny dziewictwa a on co w jaki sposób pokaże ,że jest dziewiczy ? Są równe prawa dla kobiety i mężczyzny. podobno oni wola dziewice, bo taka dziewczyna nie ma pojęcia jacy sa inni i może przy niej udawać supermena
10 grudnia 2015, 20:46
Szczerze mówiąc zwiewałabym od faceta, który nie akceptuje mojej przeszłości. Czasu się nie cofnie i nic, co działo się wcześniej nie powinno być ocenianie teraz. W zasadzie nie chciałabym usłyszeć nawet, że mój mężczyzna "chciałby dziewice" - no dla mnie to brzmi tak samo jakby mi powiedział, że chciałby kobietę z rozmiarem piersi F albo z talią osy- kiedy wiem, że jestem płaska i prosta jak deska. "Chciałbym kogoś, kim ty nie jesteś" - bo dla mnie to mniej więcej tak brzmi i tyle. Jasne, są jeszcze fantazje seksualne i pewnie większości mężczyzn kiedyś seks z dziewicą przez głowę przeszedł ale nie mówimy o fantazjach seksualnym ale o potencjalnym partnerze. Albo czegoś pragniemy i do tego dążymy, albo odpuszczamy i o tym zapominamy.
10 grudnia 2015, 21:02
Moim jedynym partnerem był obecny (myślę, że nie ma to dla niego specjalnie znaczenia), ale ja nie byłam jego pierwszą i nie mam pretensji wcale a wcale :)
10 grudnia 2015, 21:08
byłam wcześniej w dwoch "dorosłych" związkach, które miały byc na cale życie a nie były. A mój partner mieszkał kilka lat z dziewczyną, z która planował slub az pewnego dnia ona się wyprowadziła. Także nie miał pretensji, ja tez nie. Ale kiedys tak myslałam, że chciałabym byc jego pierwszą a on moim, że fajnie by było jakby chociaz jakies tam czynnosci były pierwsze i zaczęliśmy wymieniać co dla nas były pierwsze wspólnie i uzbierało się dość sporo :)
10 grudnia 2015, 21:40
tak sobie czytam i się zastanawiam nad sobą... mój obecny facet był tym "pierwszym" lecz niestety ... nie wierzy mi w to. Dlatego wolę nie poruszać tego tematu, żeby się nie wnerwiac niepotrzebnie. Szkoda że nie zdaje sobie sprawy z tego, że takim zachowaniem powoduje, że zaczynam żałować swojej decyzji... Cóż, najwidoczniej nie był tego wart.
PS. Aż mi się ciśnienie podniosło...
10 grudnia 2015, 21:41
Ja bym nie chciała uprawiać seksu przed ślubem, choć pewnie pokusa czasem by była.. ale bym się nie złamała.
10 grudnia 2015, 21:41
Yyyyy nie trzymał tez "wianuszka" dla mnie wiec nie miał pretensji. Nie kupuje sie samochodu bez jazdy próbnej ;-D
10 grudnia 2015, 21:43
Nie wiem. Mój chłopak powiedział mi, że on chciałby mieć dziewczynę, która jeszcze tego nigdy nie robiła.Nie mial pretensji, on sam mial partnerki przede mna, obydwoje nie widzimy w tym nic zlego ;) nie obchodzi mnie, co moj partner robil zanim sie poznalismy (chyba, ze nikogo zgwalcil, zabil, byl w wiezieniu itp :D) - tak samo on mysli o mnie i moich bylych. Patrzymy nas przyszlosc i na to, ze teraz jestesmy malzenstwem i chcemy byc na zawsze razem, stare znajomosci/sex nie maja i nie bede nigdy mialy znaczenia =)
Edytowany przez LilianWhite 10 grudnia 2015, 21:49
10 grudnia 2015, 21:43
Podobno każdy facet chce być dla swojej kobiety tym pierwszym, a każda kobieta chce być dla swojego faceta tą ostatnią.