Temat: Gdzie najdalej byliście na wakacjach

Waszyngton DC 

Brazylia, Panama, Kostaryka, Gwatemala, Meksyk, Bahamy, Belize. 

Pierwsze co mogę powiedzieć - w necie jest mnóstwo informacji, w związku z czym samodzielne zorganizowanie podróży nie jest żadnym problemem. Płacenie biurom podróży jest bezsensem. Podróż wychodzi 300 procent drożej, a podróż jest pozbawiona naturalnej strony poznawania kraju. 

Peru i Japonia. Organizowanie samemu wychodzi taniej i to za dłuższy wyjazd, bez pędzenia do autokaru i sprintu po muzeach.

nigdzie, niestety

Kenia, Indie

Madagaskar ;)

W Leżajsku :P

Najdalej w Hiszpanii. Marzy nam się (mi i mojemu facetowi) Ameryka Południowa i Indie. Ale na razie podbijamy stopniowo Europę. Właśnie planujemy 2w1 zaliczyć Maltę i Rzym. Wszystko organizujemy sami. Polecam, bo wychodzi naprawdę (o wiecej niż połowę) taniej niż biurem! 

Szukaj tanich lotów u tanich przewoźników, albo szukaj lotów z innych krajów, czasem można naprawdę za śmieszne pieniądze coś znaleźć, a i robić różne przekręty, które wychodzą legalnie. 

Mieszkań szukaj na coachsurfingu - najtańsza opcja, albo i pod chmurką (w wielu państwach można). My osobiście szukamy często na booking.com - odpowiednio wcześniejsze rezerwacje wychodzą naprawdę za śmieszne pieniądze. 

Australia :)

najdalej byłam w Portugali z biurem podróży ( niestety). jeśli chodzi o wyjazdy organizowane samodzielnie to tylko bilsko Berlin, Praga. Jechałam blabla carem, nocowałyśmy w hostelach z grupona... jak tylko będę miała więcej kasy to pojadę gdzieś dalej, ale już bez biura ;-)

W Stanach, w egzotyczne miejsca mnie nigdy nie ciągnęło, typowe "dziecko miasta". Wyjazdy sobie zawsze organizuję sama, szukam sporo wcześniej biletów, rezerwuję hotel, wyżywienia to na ogół i tak potem gdzieś na mieście - myślę, że wychodzi taniej niż gdybym chciała jechać gdzieś z biurem podróży.