Temat: Zagraniczne imiona dla dzieci - wasze opinie

Coraz częściej spotykam się na forach internetowych, fejsbuku, czy w życiu prywatnym z imionami nie polskiego pochodzenia, bardzo często też "pisane po Polsku". Imion jest od grama, przytoczę tutaj kilka które szczególnie zapadły mi w pamięci: Dżesika, Szakira, Vanessa, Princessa, Marszal, Rajan, Brajan (tak właśnie pisane).

Co sądzicie o nadawaniu takich imion dzieciom? Jesteście bardziej za polskimi imionami, czy bardziej obstawiacie zagraniczne? Utarło się przekonanie, że takie imiona nadają swoim dzieciom ludzie biedni, aby jakoś wynagrodzić im imieniem życie w biedzie (słowa psychologa, zasłyszane w tv). W moim przypadku (znam małego Brajanka i Dżesikę) ten fakt się zgadza.

Nie mnie oceniać rodziców jakie nadają imię swojemu dziecku, ja jednak jestem za polskimi imionami. A jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Pasek wagi

pigla napisał(a):

Przedostatnie zdanie rozłożyło mnie na łopatki:http://www.rjp.pan.pl/index.php?option=com_content... pomyślałam o tym samym, RJP zaleca, by nie nadawać dzieciom imion, które mogą stać się obiektem niewybrednych żartów albo mogą narażać dziecko na przezwiska.. Nie żyjemy przecież w próżni, a w określonym środowisku. A swoją drogą słyszałam, że kiedyś jacyś rodzice chcieli nadać dziecku imię 'Kurtyzana".. ?Urzędnik powinien zwracać rodzicom uwagę na to, że dziecko będzie ponosić konsekwencje ich decyzji. Obce, nieprzyswojone imię będzie w różny sposób wymawiane i zapisywane. Rodzice muszą pamiętać, że forma oficjalna imienia jest używana nie tylko przez nich, ale też w różnych środowiskach przez ludzi o różnym wykształceniu?. A niżej Ozzy :)http://www.rjp.pan.pl/index.php?option=com_content...

lol.. ozzy do kozy :) myślę, że ojciec i tak zrobi swoje i nawet nie pochyli się nad argumentacją członka rady, która jest bardzo słuszna. to jest właśnie ta bieda umysłowa. zero refleksji.. nazwie tak, bo fajni brzmi.. i jeszcze na złość wszystkim, bo nikt mu nie będzie mówił co ma robić. jak małe dziecko tupiące w sklepie nogami, bo nie dostało lizaka.

AgnieszkaHiacynta napisał(a):

Paolina1987 napisał(a):

A mnie to wogole nie interesuje.... Mieszkam w kraju, w ktorym na szczescie mozna wybrac swobodnie imie dla dziecka... Nie obawiajac sie o to ze inni rodzice beda podpuszczac dzieci zeby sie smialy z imienia.... U nas nikogo NIE dziwi imie Mia-Moja , azzurra-blekitna ,innocente - niewinny , Bianca -biala. Itd ... Troche luzu... Naprawde.... Czy kazdego az tak bardzo interesuje imie dziecka i czy bedzie pasowalo z nazwiskiem?
Każde imię coś znaczy. A właściwie powinno. Imiona, które wymieniasz są osadzone w kontekście kraju, w których mieszkasz. Są piękne, ponieważ coś znaczą, na ogół coś ważnego do osoby nadającej to imię. Imię Dżesika napisane w ten sposób nie znaczy nic. I to jest właśnie ta podstawowa różnica.Przedostatnie zdanie rozłożyło mnie na łopatki:http://www.rjp.pan.pl/index.php?option=com_content...
istnieje tez imie Candida oznacza chorobe narzadow plciowych kobiety-grzybice

Pasek wagi

nie wiem, dlaczego inni rodzice nadaja takie imiona i nie wiem, dlaczego kojarzy się to z rodziną patologiczną :P Mnie nie do końca podoba się "Dżesika", "Majkel" i "Nikola", jednak W MOIM PRZYPADKU będzie nieuniknione nadanie imienia obcojęzycznego, a raczej jak najbardziej uniwersalnego, ponieważ mój partner nie jest Polakiem, więc imiona muszą być takie, aby obie rodziny mogły zapamiętać ;) 

Według badań takie imiona nadają swoim dzieciom rodziny o niskim statusie materialnym i ludzie słabo wykształceni. Mnie to osobiście brzydzi. Zwłaszcza spolszczone wersje są straszne. Kilka lat temu, kiedy pomagałam w domu dziecka jako wolontariuszka poznałam tam chłopca, który nazywał się Brajan Kiełbasa, pamiętam, że miał jeszcze dwie siostry w innych ośrodkach jedna z nich miała na imię Nikola druga Dżesika. Klasyczny przykład z życia.

Nie mieszkam w Polsce, ale chcialam nazwac mojego syna, ktory przyjdzie na swiat w lutym Grzegorz junior po ojcu. Jednak po glebszym przeanalizowaniu stwierdzilam, ze w ''zyciu'' moze miec problemy, jesli tu zostaniemy na stale, bo partnera znajomi obcokrajowcy maja problem z wypowiedzeniem, a co mowiac dzieci. A przeciez nie nadam malemu imie Gzegoz, zeby ktos wiedzial jak przeczytac. Wybralismy imie uniwersalne: Wiktor.

Paolina1987 napisał(a):

A mnie to wogole nie interesuje.... Mieszkam w kraju, w ktorym na szczescie mozna wybrac swobodnie imie dla dziecka... Nie obawiajac sie o to ze inni rodzice beda podpuszczac dzieci zeby sie smialy z imienia.... U nas nikogo NIE dziwi imie Mia-Moja , azzurra-blekitna ,innocente - niewinny , Bianca -biala. Itd ... Troche luzu... Naprawde.... Czy kazdego az tak bardzo interesuje imie dziecka i czy bedzie pasowalo z nazwiskiem?

Mysle podobnie. I jak widze jak nazywaja sie dzieci w przedszkolu mojej corki...Maja najrozniejsze imiona, afrykanskie, wloskie, francuskie, angielskie... Wiele za chiny luowe nie pasuje do nazwiska, ale czy kogos to interesuje? 

Widze tez czasami na gabinetach lekarskich Np Zofia i nazwisko francuskie. Albo ostatnio na domofonie widzialam: Robin Kowalski. I nic w tym smiesznego, dziwnego. Dla mnie jedynie wskazowka, ze jakies korzenie polskie, ale byc moze to juz trzecie, czwarte pokolenie Polakow i tyle..

minutka3 napisał(a):

Mnie tak samo dziwi/śmieszy ta moda na nadawanie "starych" imion typu Franciszek, Apolonia, byleby nie Kasia i Ania. Koniecznie musi być hipstersko i oryginalnie..

To samo miałam napisać. Im bardziej komuś słoma z butów wystaje, tym bardziej stara się unobilitować dzieciaka staroświeckim imieniem. Coraz więcej teraz w żłobkach Stanisławów i Władysławów, Zofii i Antonin. Na przekór jakby "patologicznym" wg nich Brajanom i Nikolom.

.mela. napisał(a):

minutka3 napisał(a):

Mnie tak samo dziwi/śmieszy ta moda na nadawanie "starych" imion typu Franciszek, Apolonia, byleby nie Kasia i Ania. Koniecznie musi być hipstersko i oryginalnie..
To samo miałam napisać. Im bardziej komuś słoma z butów wystaje, tym bardziej stara się unobilitować dzieciaka staroświeckim imieniem. Coraz więcej teraz w żłobkach Stanisławów i Władysławów, Zofii i Antonin. Na przekór jakby "patologicznym" wg nich Brajanom i Nikolom.

I komu tu słoma wystaje? :D

.mela. napisał(a):

minutka3 napisał(a):

Mnie tak samo dziwi/śmieszy ta moda na nadawanie "starych" imion typu Franciszek, Apolonia, byleby nie Kasia i Ania. Koniecznie musi być hipstersko i oryginalnie..
To samo miałam napisać. Im bardziej komuś słoma z butów wystaje, tym bardziej stara się unobilitować dzieciaka staroświeckim imieniem. Coraz więcej teraz w żłobkach Stanisławów i Władysławów, Zofii i Antonin. Na przekór jakby "patologicznym" wg nich Brajanom i Nikolom.

brajany? ludzie się nie zastanowią jak to potem wymówić czy napisać. taki brak myślenia jest właśnie biedą umysłową. Stasio czy Władysław to piękne, tradycyjne, polskie imiona.. każdy wie jak wymówić, jak napisać, dobrze się kojarzą.. są ponadczasowe jak XIX wieczne dworki.. klasyczne, stylowe, gustowne.. takie rzeczy nigdy nie będą wyśmiewane. bo klasyki się zwyczajnie nie wyśmiewa.. w przeciwieństwie do ozzy do kozy :) może się nie podobać, ale.. jak ktoś się ośmieli to wyśmiać to sam się ośmiesza.. możesz nie lubić Mozarta, ale jak wyśmiejesz jego twórczość to sorry, ale obiektywnie jesteś ignorantem bez wyczucia i wrażliwości i lepiej się do tego nie przyznawać.

sęk w tym, że niektórzy myślą, że nadając dziecku imię z dupy czynią z niego wyjątkowego. nie pomyślą, że wyjątkowość i sukces osiąga się pracą i tym się człowiek może wyróżnić, a nie imieniem. no ale jak nie ma czym to czymś trzeba :/

.mela. napisał(a):

minutka3 napisał(a):

Mnie tak samo dziwi/śmieszy ta moda na nadawanie "starych" imion typu Franciszek, Apolonia, byleby nie Kasia i Ania. Koniecznie musi być hipstersko i oryginalnie..
To samo miałam napisać. Im bardziej komuś słoma z butów wystaje, tym bardziej stara się unobilitować dzieciaka staroświeckim imieniem. Coraz więcej teraz w żłobkach Stanisławów i Władysławów, Zofii i Antonin. Na przekór jakby "patologicznym" wg nich Brajanom i Nikolom.

Hahaha, tak jasne, jak ktoś daje dziecku na imię Franciszek albo Zofia, to mu słoma z butów wystaje, za to Brajan, Marszal albo Dżesika już jest bardzo w porządku ;D 

Cóż za wspaniała teoria. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.