Temat: Ile odkładacie miesięcznie?

Ile zarabiacie i ile jesteście w stanie odłożyć  miesięcznie  jak to się mówi na "czarną godzinę"? 

Ja dopiero zaczełam prace. Z dochodu 3000 mam nadzieję, że będę 1000-1500zł odkładać. 

Pasek wagi

Znajomy kiedys stwierdzil ze jesli ktos w polowie miesiaca ma jeszcze jakies pieniadze oznacza to ze jest sknera :P. Ja nie odkladkladam konkretnej sumy, poprostu wydaje malo. Mysle ze w granicach 600-700€ i tak juz od nastu lat.

Basti81 napisał(a):

Znajomy kiedys stwierdzil ze jesli ktos w polowie miesiaca ma jeszcze jakies pieniadze oznacza to ze jest sknera :P. Ja nie odkladkladam konkretnej sumy, poprostu wydaje malo. Mysle ze w granicach 600-700? i tak juz od nastu lat.

Masakra. Nie sknera, a raczej normalnym, myslacym czlowiekiem. A za co zyc w drugiej polowie miesiaca? Nigdy chyba nie slyszalam czegos glupszego. Twoj znajomy chyba z logicznym oraz rozsadnym mysleniem ma raczej malo wspolnego, co?:P

"To bedzie zupelny offtopic, ale mam pytanie- dlaczego w takim razie chcecie wracac, bo piszesz o odkladaniu na mieszkanie w Polsce?:) Oboje zarabiacie w Szwajcarii bliskoj minimalnej krajowej, ale tam nawet jedna osoba zarabiajaca minimalna krajowa moze spokojnie utrzymac rodzine, a w przypadkow dwoch to juz naprawde normalne zycie, dlatego zastanawiam sie- czemu chcecie wracac?:) Piszesz, ze pracujesz tam jako pokojowka- wiadomo, ze tutaj nie zaobisz kokosow. No chyba, ze masz bardzo dobre wyksztalcenie i szczescie i wiesz, ze bedziesz miec w PL w miare dobra prace, a pracujesz tam w hotelu np. ze wzgledu na nieznajomosc jezyka i chec szybkiego dorobienia sie. Wiem wlasnie, ze Szwajcaria zarobkowo jest zdecydowanie lepsza od Niemiec czy Holandii i mozna zapewnic sobie zycie na bardzo dobrym poziomie;)"

Chcę wracać, bo jestem patriotką :) Moje serce zawsze będzie należeć do Polski. Mam też cudowną rodzinę, z którą chcę widywać się częściej niż 2 razy do roku. Poza tym marzę o własnym biznesie, ale bez kredytów, więc tutaj chcę zarobić pieniądze na inwestycję, a potem w Polsce je pomnażać :) Mam maturę, mówię po angielsku i niemiecku, a że mój partner jest Węgrem to i za kilka lat także po węgiersku będę mówić. Jeśli nie wypali interes zatrudnię się gdzieś jako pracownik biurowy, a że kupię mieszkanie za gotówkę i wrócę do kraju z jakimiś oszczędnościami, to będę mogła nadal żyć na godnym poziomie. Taki jest plan ;)

..

Pasek wagi

Nie odkładam na "czarną godzinę", bo to dla mnie jak wywoływanie wilka z lasu. 

Odkładam na podróże 200 - 300 $ miesięcznie. To niewiele, ale część mojej pracy wymaga ciągłych inwestycji w towar i sporo środków mam przyblokowanych. 

my z mężem z 2000 zł to na pewno odkładamy. na mieszkanie, nie na czarną godzinę :P

zarabiam ok 1800 zł i jestem w stanie odłożyć ok 300 zł. Oczywiście jak nie kupuję ubrań, ani innych niepotrzebnych rzeczy (a raczej co miesiąc coś kupuję). No ale zawsze staram się mieć odłożony ten tysiąc na czarną godzinę :D

Pasek wagi

1500 zł miesięcznie ;)

Nie ma z czego odłożyć. 

aktualnie nic. kiedy zarabialam ok 1500 a maz 2000 to odkladalismy 500. ale wtedy juz prawie nic sie nie dalo kupic poza podstawowymi rzeczami 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.