- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 października 2015, 10:47
Dziewczyny tak mi sie wlasnie przypomnialo jak moja kolezanka wiecznie przekrecala przyslowia jak serialowa Violetta (M. Socha)
Do jej klasykow zaliczam
"jak lament w pacierzu" i "to wola o kleske do nieba"
Macie takie przyslowia czy slowa piosenek, ktore przekrecacie lub uslyszalyscie je kiedys od kogos w udziwnionej wersji?
Cos na styl "bo u Boga byla, rondel z glowy zdjela"? ;)
1 października 2015, 23:09
Kto rano wstaje - w dwóch wersjach:Kto rano wstaje, ten leje jak z cebra.Kto rano wstaje, ten leje jak wół do karety.Lepszy wróbel w garści niż kobyłka u płota.
leżę i płaczę
Ja osobiście chyba nie przekręcam, ale moja babcia jest mistrzem (w sumie rodzice też)
folia alemuniowa
tartka (zamiast tarka)
druszlak
tłumnik
Koleżanka z dzieciństwa strasznie przekręcała wyrazy i była do tego tak zarozumiała, że nie dała sobie przetłumaczyć, że mówi źle:
bombka zamiast gąbka
trambaj
dzienik (dziennik)
szampion (szampon)- tak mówiła jeszcze w liceum (wtf)
no i chrosta zamiast krosta.
Edytowany przez psycho. 1 października 2015, 23:16
1 października 2015, 23:11
Z przekręconych przysłów: Komu w drogę, temu ślimak podaj rękę.
Z pieśni: Królowej angielskiej śpiewajmy
Z powiedzonek: zady i walety
1 października 2015, 23:28
Moja kolezanka chciala odpowiedziec jak to pewna dziewczyna zawsze z checia opowiada o swojej siostrze Ani, i powiedziala: "Ania to byl zawsze dla niej temat tabu"... Nie wyprowadzilam jej z bledu, bo nie lubie sie wymadrzac, ale dziewczyna pewnie dø dzisiaj mysli,ze temat tabu to ten, o ktorym sie duzo rozmawia.
Kiedy bylam mlodsza bylam przekonana, ze prawidlowy tekst koledy to: Przybieżeli do Betlejem pasterze, grając skocznie DZIECIOM TECZKU na lirze. Dlugo sie glowilam co to jest to " teczku".
1 października 2015, 23:30
mój tata mowi zamiast alimenty- elementy
dziwnie i nie wiedzialam o co mu chodzi jak spytał sie mojej koleżanki " ile ma na dziecko elementów" hehehe
1 października 2015, 23:31
leżę i płaczę Ja osobiście chyba nie przekręcam, ale moja babcia jest mistrzem (w sumie rodzice też)folia alemuniowatartka (zamiast tarka)druszlaktłumnikKoleżanka z dzieciństwa strasznie przekręcała wyrazy i była do tego tak zarozumiała, że nie dała sobie przetłumaczyć, że mówi źle:bombka zamiast gąbkatrambajdzienik (dziennik)szampion (szampon)- tak mówiła jeszcze w liceum (wtf)no i chrosta zamiast krosta.Kto rano wstaje - w dwóch wersjach:Kto rano wstaje, ten leje jak z cebra.Kto rano wstaje, ten leje jak wół do karety.Lepszy wróbel w garści niż kobyłka u płota.
Edytowany przez plumka19 1 października 2015, 23:32
2 października 2015, 02:00
Koleżanki syn mówi pościeradło zamiast prześcieradło ;)
Ja jak byłam dzieckiem mówiłam, że moja babcia ma na imię Trąbka, bo nie mogłam zapamiętać, że to Romka ;)
2 października 2015, 07:37
Nie dla psa kaszankawybierasz sie jak suka za morze stroisz sie JAK FIRCYK W PAPILOTYwystroił sie jak trup w boże ciało
GENIOUS!!!!!!
"dzieciom teczku" i "Trabka" jako imie rownie piekne
2 października 2015, 08:51
Oooo! Moja ciotka jest tu MISTRZYNIĄ:
karolyfer (kaloryfer)
kochelka (chochelka)
kściny (chrzciny)
ament (amen)
zamrażalka (zamrażarka)
pomóż ci (pomóc ci)
bynajmniej (jako przynajmniej)
kąpe (jako kąpie)
dźwi (drzwi)
kordła (kołdra)
Mak Doland (McDonald's)
A moja siostra w piosence Bajmu zawsze słyszała "Jesteś ZEREM, białym żołnierzem" zamiast "Jsteś sterem, białym żołnierzem", ale to chyba dość powszechne :)
2 października 2015, 10:08
Ja celowo zmieniam niektóre powiedzenia po obejrzeniu ferii filmików na youtubie "kopsnij drina"
"Apropo Defacto"
"Niebo w ziemi"
"Chluśniem aby nie uśnieć"
"Nie muszę patrząc"
"Bez żadnych obawień"