Temat: chodzenie nago po domu

czy ktos z was chodzi nago po domu? wiem ze w niektorych rodzinach to normalne i rodzice przy dzieciach chodza nago itp, co o tym myslicie? w waszych domach rodzinnych sie to zdarza?

Ja też nie widzę w tym nic złego. Podejrzewam jednak, że przyjdzie czas kiedy syn dorosnie na tyle, że to się zmieni i już nie będę paradowała nagusieńka przed nim.:)

Myslę,że jak są dzieci to jest to bardziej skomplikowane. My mamy dziewczynkę i chlopca 6 lat, więc w przyszłości może być wesoło. Nago po domu sie nie chodzi, ale nie chowamy się z nagoscią przesadnie, nigdy nie zamykamy łazienki, więc siłą rzeczy dzieci zawsze mają jakąś sprawę, własnie kiedy któreś z nas się kapie i automatycznie widzi, ide po majtki czy ciuchy do szafy nago, dzieci to widzą, dzieci uwielbiają nago latać po kapieli, jest to jakby naturalne u nas, owszem moja córka poprosiła mnie czy może dotknąc moje "cycusie" i pozwoliłam jej, powiedziała, że też chce takie, zapytali raz czemu my mamy włoski tam na dole, więc im wytłumaczyliśmy, i więcej pytań nie ma, myślę że jesli coś traktuje się normalnie, nie robi się z tego tematu tabu to chyba lepiej. Czasmi zdarza nam sie spac nago z mężem i rano kiedy dzieci wpadają nam do łózka nigdy nie spytali czemu spimy nago, myslę, że traktują to jak coś oczywistego. Rozmawiałam z kuzynką (pochodzi z bardzo radyklanej rodziny jak i ja, gdzie temat sexu i nagosci nigdy nie został poruszany) i ma dorosła 24 letnią córkę, z którą mają absolutnie fantastyczny kontakt i moim marzeniem byłoby wychowac dzieci tak jak udało się im, spytałam się jak było z nagoscią u nich w domu-"my nigdy przesadnie sie nie krylismy, paradowac też nikt nie paradował na golasa, ale jeśli trzba było się przebrać czy przejść to bez zasłaniania, raz córce zdarzyło sie wejśc gdzie przebierał sie tata i po prostu wyszła, miałą 18 lat, bez komentarzy, po prostu dała mu prywatność". Jakiś czas temu tłumaczylismy dzieciom również to, że nagość je ok dla nas, dla nich kiedy będa mieć, męża czy żonę, ale nie wolno pokazywac się nago obcym...wiecie, chciałabym aby moje dziecko nie wstydziło się do mnie przyjść jeśli bedzie miało jakiś problem, myslę, że takie naturalne zachowanie wobec nagości może to ułatwić. Pamietam jak dostałam okres, powiedziałam to mamie i usłyszałam- idż weż sobie podpaskę z szafki. Koniec tematu. Wolałabym ten temat omówić z córką  aby czuła się bardziej konfortowo, bo nie oszukujmy się, ale to jeden z łatwiejszych tematów, które musi podjąc rodzic z dzieckiem. Myslę, że naturalne traktowanie swojego ciała, szacunek wobec siebie może wiele ułatwic w naszych pózniejszych, dorosłych relacjach.

Ja dzisiaj brałam prysznic, kiedy moja 5-cio letnia córka weszła do łazienki. Usłyszałam: "mamusiu, ale masz ładną pupę!" :D

Czuję się podbudowana - podobno dzieci są szczere :)

Latem w bokserkach, ale zeby nago to nie.

HappyWay napisał(a):

W domu rodzinnym nigdy nie widziałam nikogo nagiego, ja czasami się przejdę np. Wychodząc z łazienki, ale mieszkamy tylko we dwoje :-) 
to samo

Pasek wagi

w domu rodzinnym czasem mamie się zdarzało - do czasu gdy nie wyleciała na golasa w święta, gdy dom był pełen gości :D. sama lubię chodzić nago, ale mam pewien problem: wynajmuję pokój w mieszkaniu studenckim i mam współlokatorów :D. w swoim pokoju, przy tż, nie ma dnia bym nie była nago, a jak nie ma współlokatorów to już niczym się nie krępuję - blokuję zamek kluczykiem (właścicielka robi dziwne numery i wpada nam do mieszkania ,,na siku") i heja.

Tylko po co?

ggeisha napisał(a):

Tylko po co?

To tak jakbyś zapytała po co się ubierać rano, gdy nigdzie nie musimy wychodzić 

Laura2015 napisał(a):

ggeisha napisał(a):

Tylko po co?
To tak jakbyś zapytała po co się ubierać rano, gdy nigdzie nie musimy wychodzić 

Nie śpię rozebrana. Jak nigdzie nie wychodzę, to zdarza mi się w bieliźnie po domu paradować.

Nie chodzę nago po domu bo jestem zmarźluchem na gołe ciało zakładam koszulkę i spodnie długie krótkie zależnie od pory roku, jak wychodzę spod prysznica to chodzę ale krótko by się nabalsamować. Przy moim mężu ciężko chodzić bez majtek...bo zaraz ciągnie do sypialni :p , mój mąż natomiast chodzi po domu tylko w podkoszulce i wszędzie świeci gołym tyłkiem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.