- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 września 2015, 20:07
czy ktos z was chodzi nago po domu? wiem ze w niektorych rodzinach to normalne i rodzice przy dzieciach chodza nago itp, co o tym myslicie? w waszych domach rodzinnych sie to zdarza?
Edytowany przez monikaborkowska12 15 września 2015, 20:08
15 września 2015, 21:18
W moim rodzinnym domu nie chodziło się nago po domu. Jak z Mężem byliśmy sami, to on często chodził nago, bo jemu wiecznie gorąco. Ja z kolei jestem strasznym zmarzluchem, więc za bardzo nie chodziłam. Teraz jak mamy Synka, bieganie na golasa skończyło się.
15 września 2015, 22:03
Mieszkam z facetem i chodze przy nim nago po domu, ale strasznie go to wkurza bo myśli, że sąsiedzi wszystko widzą... czasami nie mam spuszczonych rolet wiec przemykam się po cichaczu z łazienki do sypialni, ale ja sobie tłumacze, że nikt nic nie widzi.. ale kto wie? hehe śmieszne, ale mi to nie przeszkadza hehe
15 września 2015, 22:15
nie. i nawet jak jestem sama albo z chłopakiem to tego nie robimy. Ja tylko czasami chodzę bez stanika (ale w koszulce). Oczywiście jak nie mam gości.
15 września 2015, 22:30
jak jestem sama tak. Śpię nago też. A w domu rodzinnym nago nie Ale w samej bieliźnie owszem. Przebieram się przy mamie czy tacie, u mnie w domu nie było z tym problemu. Siedziałam w łazience jak mama się kapala i odwrotnie.
15 września 2015, 22:32
Nigdy u mnie w domu nie widziałam żeby rodzice chodzili przy nas nago. Ja też sobie nie wyobrażam chodzić rozneglizowana przy swoich (w przyszłości) dzieciach. Pewne aspekty intymności w rodzinie powinny być zachowane.. Co innego jak jesteśmy sami z mężem we dwoje...
16 września 2015, 07:29
To ja teraz wszystkich zaszokuje. Tak, zdarza mi sie chodzic nago po domu. Mezowi tez. Tak, mamy dziecko i dziecko to widzi. Czesto gdy jedna osoba bierze prysznic reszta jest w lazience. Do sauny tez chodzimy nago. Moje dziecko widzi nagie kobiety w roznym wieku/ mezczyzn w zaleznosci od tego, z ktorym z nas pojdzie na basen. W przebieralni jest zakaz zakladania kostiumow kapielowych przed wzieciem prysznica, prysznice na basenie sa otwarte i wspolne. W saunach publicznych obowiazuje zakaz wchodzenia w kostiumie czy w bieliznie (nie widzialam nigdy nikogo w reczniku nawet), jedynie z reczniczkiem/ sciereczka pod pupe mozna wejsc. Mieszkam w Skandynawii. Nagie cialo to rzecz naturalna i nagosc tu nikogo nie szokuje w takich okolicznosciach. Czasami spotykamy sie ze znajomymi Skandynawami czy Polakami i razem chodzimy do sauny. Tez nago, chociaz przyznam szczerze, ze trudniej bylo mi rozebrac sie przed jedna bliska kolezanka niz przed setka obcych kobiet.
16 września 2015, 07:36
u mnie w domu funkcjonuje "model szwedzki" ;), nikt się gołej dupy nie wstydzi, ale też specjalnie nie obnaża. Młody aktualnie przód zasłania rękami, ale też nie obsesyjnie.
16 września 2015, 09:49
ja nago tylko jak sama ejstem lub przy facecie, śpimy nago itp. Natomiast.. moja ciotka z USA hasa nago po domu, nawet jak ma gości, ale to chyba ich taka kultura, no i... na codzien mieszkają już sami- ona i mąż, głownie się mijają, więc jakby była sama. Poza tym moja ciotka jest trochę walnięta;d do przymierzalni wchodzi każdemu, nawet jak mierzą stroje kąpielowe, przebiera się na parkingu na plaży, coś by sie znalazło jakbym pomyslala;)
Edytowany przez iwona.xxxyyy 16 września 2015, 09:50