Temat: chodzenie nago po domu

czy ktos z was chodzi nago po domu? wiem ze w niektorych rodzinach to normalne i rodzice przy dzieciach chodza nago itp, co o tym myslicie? w waszych domach rodzinnych sie to zdarza?

W domu rodzinnym nigdy. Teraz mieszkam z narzeczonym i się zdarza bardzo często. Śpimy natomiast zawsze nago. 

w domu rodzinnym rzadziej, ale zdarza mi sie. U faceta- tak,jak najbardziej.

Pasek wagi

laliho napisał(a):

Jak mieszkalam z facetem i bylismy sami w domu to zdarzalo nam sie chodzic nago po mieszkaniu. U mnie w domu rodzinnym nigdy i na co dzien bym nie mogla, bo nawet jesli nie mialabym zadnego pogladowego ALE, to po prostu jestem zmarzlakiem. Z facetem to inna historia, bo byla rozgrzewka .

O rety, rzygać się chce gdy czytam twoje teksty. O spermie, o gołej dupie, o seksie... Co to kuźwa, myślisz, że na kimś zrobi wrażenie, ze wiesz co to seks?

Nie chodzę nago i uważam ze to chore, szczególnie gdy rodzice chodzą przy dzieciach bez ciuchów

HelloPomello napisał(a):

Nie chodzę nago po domu bo jestem zmarźluchem na gołe ciało zakładam koszulkę i spodnie długie krótkie zależnie od pory roku, jak wychodzę spod prysznica to chodzę ale krótko by się nabalsamować. Przy moim mężu ciężko chodzić bez majtek...bo zaraz ciągnie do sypialni  , mój mąż natomiast chodzi po domu tylko w podkoszulce i wszędzie świeci gołym tyłkiem.

Obrzydliwe(wymiotuje)

krysiakowalska napisał(a):

HelloPomello napisał(a):

Nie chodzę nago po domu bo jestem zmarźluchem na gołe ciało zakładam koszulkę i spodnie długie krótkie zależnie od pory roku, jak wychodzę spod prysznica to chodzę ale krótko by się nabalsamować. Przy moim mężu ciężko chodzić bez majtek...bo zaraz ciągnie do sypialni  , mój mąż natomiast chodzi po domu tylko w podkoszulce i wszędzie świeci gołym tyłkiem.
Obrzydliwe

Haha. Faktycznie niezbyt apetyczny tekst:)

Pasek wagi

Jak ktoś jest to nie, jak nikogo nie ma, to po kąpieli nago do pokoju przejdę, żeby się ubrać i tyle, jak ktoś jest to zawsze sprawdzam czy mam pidżamę, albo się owijam ręcznikiem. Domownicy też nie chodzą nago przy kimś, jak są sami.. to nie wiem :P 

W bieliźnie - Tak. Nago? Nigdy w życiu. Nawet przy partnerze tak nie chodzę.

nie chodzę ani nie spię nago, czułabym się niekomfortowo, a po drugie mi jest wiecznie zimno

nie, a po co?

krysiakowalska napisał(a):

laliho napisał(a):

Jak mieszkalam z facetem i bylismy sami w domu to zdarzalo nam sie chodzic nago po mieszkaniu. U mnie w domu rodzinnym nigdy i na co dzien bym nie mogla, bo nawet jesli nie mialabym zadnego pogladowego ALE, to po prostu jestem zmarzlakiem. Z facetem to inna historia, bo byla rozgrzewka .
O rety, rzygać się chce gdy czytam twoje teksty. O spermie, o gołej dupie, o seksie... Co to kuźwa, myślisz, że na kimś zrobi wrażenie, ze wiesz co to seks?Nie chodzę nago i uważam ze to chore, szczególnie gdy rodzice chodzą przy dzieciach bez ciuchów

na mnie zrobiło wrażenie;D(smiech)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.