Temat: jakie sieciówki lubicie, a których nie?

Ja zdecydowanie H&M, Reserved, Pull&Bear

Nie przepadam z Bershką, bo ma dziwną rozmiarówkę, nie lubię Croppa, Tally Weil, bo czuję się tam, jakbym miała 100 lat :p

nieznajomanieznajoma napisał(a):

nailpolish napisał(a):

nieznajomanieznajoma napisał(a):

bershka , h&m , new yorker , tally weijl i terranova za rozmiarówkę przede wszystkim :) tylko te sklepy mają mój rozmiar , ale też fajne dopasowane ciuszki a nie worki na ziemniaki jak w reszcie .
Jak ja patrzę na ciuchy z Bershki, to się zastanawiam, czy to nie dział dziecięcy  A Tally wieje tandetą i kieczem jak dla mnie.
a gdzie mają się ubierać kobietki skrzaty takie jak ja ? :P  przy 160 cm wzrostu wszystkie s-ki są na mnie olbrzymie a wręcz się w nich topię . Dlatego dobrze , że jest też taka rozmiarówka :)  a zarówno w bershce jak i tally weijl są rozmiary do 42

To zależy ile ważysz, bo ja jestem jescze mniejszym skrzatem, a spokojnie kupuję w hm i re xski i prawie zawsze są dobre (no procz jeansow  w re). Bershka ma taką bardziej młodzieżową rozmiarówkę, gdzie jak masz biust, pupę i udo to niezbyt wszystko dobrze leży.

Najbardziej lubię Zarę, New Look, Pull&Bear, Top Shop, no i w H&M są też często ładne rzeczy.

Nie lubię natomiast New Yorkera, Housa i sklepów tego typu. Dzięcięco/nibymłodzieżowe, kolorowe i tandetne. 

River Island, H&M i Next(puchar)

New Yorker, Pull& Bear, Cubus i Mohito

Pasek wagi

mohito, vero moda, reserved

Lubie H&M nie lubie Reserved

Ostatnio Sinsay. W Bershce to nie wiem na kogo są te ciuchy, mierzyłam tam największy rozmiar i ledwo w to weszłam, gdzie w innych sklepach kupuję s/m 

Pasek wagi

Najbardziej lubię h&m i new look

W H&M to się czasem czuję jak w dużym cicholandzie, ogólnie według mnie jakość dość kiepska, ale zdarza się coś kupić. Nie lubię New Yorkera, Sinsay'a, Tally Weijl, Terranovy, głownie dlatego, że kompletnie nie mój gust no i znów jakość, za to przepadam za Stradivariusem, Mango, Reserved, Mohito, Zara (ale głównie na wyprzedażach niestety :p ) no i czasem Bershka, w sumie dziwi mnie to, co mówicie o rozmiarach , bo ja super szczupła nie jestem, a spokojnie wchodzę w M, w porywach do L ;)

Just_Another_Weight_Loser napisał(a):

Co Wy z tym h&m? Już na wieszakach ciuchy są dziurawe, a po pierwszym praniu 90% pewności że materiał gdzieś puści :S

Ciesz sie, ze po pierwszym praniu. Ja kupilam sweterek w Carry'm i nie zdazylam go wyprac, a juz byl zmechacony. Jakosc ubran z sieciowek jest po prostu tragiczna. Zastanawiam sie, czy tak samo jest za granica, czy moze do nas rzucaja najgorszy sort, odpady poprodukcyjne.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.