Temat: Wesele - ile w kopertę?

Nie długo czeka nas wesele kuzynki męża , zostaliśmy zaproszeni z córką , zastanawiam się zatem ile włożyć do koperty.Wczoraj odwiedzili nas kuzyn z żoną którzy też są zaproszeni ,i tak się zapytałam to ile dajecie ? to Ona mi powiedziała że teraz ,,Stawka" to 1000 zł no minimum 800 i że się mamy zmówić wszyscy i damy tyle samo żeby nie było wstydu. Nie powiem to mnie trochę rozśmieszyło i ta stawka i ten 1000 zł bo mnie nie stać na taki wydatek na pewno zresztą nawet gdybym miała to nie szastam na prawo i lewo kasą żeby się pokazać i żeby ,,wstydu nie było". Powiedzcie mi co o tym myślicie i ile według was jest rozsądną kwotą?

Pasek wagi

300zloty? 400 .1000 złoty to dla mnie przesada... 

Pasek wagi

chyba ją pogrzało! rozumiem gdyby to była Twoja rodzona siostra albo męża, ale jakiś pociot i tysiac??? pierwsze słyszę takie stawki z kosmosu... no chyba, że ktoś śpi na forsie... ja w ubiegłe lato byłam z mężem na weselu daliśmy 500 zł. To już i tak świat i ludzie.

U nas jest opinia, że daje sie tyle, żeby młodym się zwróciło z nawiązką. A w lokalach od talerzyka płaci się ok. 150 zł... wiec za nas dali 300zł no i żeby coś jeszcze spłynęło im z tego...

Tysiąc... żart!

1000 zl to. Rodzice czesto daja a nie kuzyni. Gora 400-500 zl.

Pasek wagi

My w czerwcu idziemy na wesele męża kuzyna i dajemy 300zł.

Niecały rok temu byliśmy u znajomych to 600zl dawalismy. I u nas w rodzinie to taka norma tyle obecnie się daje. 1000zl dawałam 2,5 roku temu bratu na wesele. 

300 a 400 max 

(puchar)(puchar)(puchar)

BrygidaHOLMES napisał(a):

chyba ją pogrzało! rozumiem gdyby to była Twoja rodzona siostra albo męża, ale jakiś pociot i tysiac??? pierwsze słyszę takie stawki z kosmosu... no chyba, że ktoś śpi na forsie... ja w ubiegłe lato byłam z mężem na weselu daliśmy 500 zł. To już i tak świat i ludzie.U nas jest opinia, że daje sie tyle, żeby młodym się zwróciło z nawiązką. A w lokalach od talerzyka płaci się ok. 150 zł... wiec za nas dali 300zł no i żeby coś jeszcze spłynęło im z tego...Tysiąc... żart!

Pasek wagi

wiesz co skoro idziecie we trójkę to ja bym dała 900-1000 zł. Przecież oni też muszą zapłacić za waszą córkę normalnie jak za dorosłego.
Tym bardziej, że to nie jest jakaś daleko rodzina, tylko kuzynka męża - a o ślubie wiedzieliście na pewno dużo wcześniej

Pasek wagi

BrygidaHOLMES napisał(a):

chyba ją pogrzało! rozumiem gdyby to była Twoja rodzona siostra albo męża, ale jakiś pociot i tysiac??? pierwsze słyszę takie stawki z kosmosu... no chyba, że ktoś śpi na forsie... ja w ubiegłe lato byłam z mężem na weselu daliśmy 500 zł. To już i tak świat i ludzie.U nas jest opinia, że daje sie tyle, żeby młodym się zwróciło z nawiązką. A w lokalach od talerzyka płaci się ok. 150 zł... wiec za nas dali 300zł no i żeby coś jeszcze spłynęło im z tego...Tysiąc... żart!


Niekoniecznie, mój kuzyn rok temu płacił 220 od osoby

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.