Temat: DKMS

Cześć, ostatnio wypełniłam formularz i zamówiłam zestaw, żeby zapisać się do potencjalnych dawców szpiku. Wszystko już wypełniłam, zostało tylko zrobić wymaz i wysłać. Kilka dni temu przy luźnej rozmowie u rodziny padła właśnie rozmowa na ten temat a chodziło dokładniej o to, że do tej bazy mogą mieć dostęp hakerzy i wyciągać wszystkie dane. Mówili, że może grozić to porwaniami na narządy itp. Nie wiem sama czy to wysyłać bo trochę się nasłuchałam... Uważacie, że jest to bezpieczne? Nie chcę się nakręcać i raczej i tak to wyślę, ale chciałabym poznać wasze opinie. 

cancri napisał(a):

Aleksandra1135 napisał(a):

cancri napisał(a):

Taa....
Wiele twoja odpowiedź nie wnosi :) Nie zmuszam do odpowiedzi więc mogłaś sobie darować
A co ma wniesc do takiego tematu... takich dyrdymal dawno nie czytalam i dziwie sie, ze w ogole sie zastanawiasz nad prawdziwoscia tego pokreconego stwierdzenia ;-) Powiedz rodzicom zeby uwazali, zeby im sie nie wlamali do karty Club Card, tam tez sa wszystkie dane :P Tak kiepsko zartujac. No powagi troche :P

Więc nie czytaj i nie odpowiadaj, Clubcard a baza danych DKMS to dwie różne rzeczy, ale to zbyt wiele jak dla Ciebie widzę :)

Od kilku lat jestem w bazie DKMS i również nie przyszło mi do głowy, że czymkolwiek ryzykuję. Powiem więcej - kiedy uświadomiłam sobie, że gdzieś tam jest mój genetyczny bliźniak i umiera dosłownie i w przenośni czekając na pomoc, to nie zastanawiałam się nad tym czy warto. Wysiłek jak wkładamy w rejestrację jest niczym w porównaniu do potencjalnych korzyści. Zatem moje zdanie już znasz.

A wypowiedzią Cancri się nie przejmuj. Nie ma czym;)

Aleksandra1135 napisał(a):

cancri napisał(a):

Aleksandra1135 napisał(a):

cancri napisał(a):

Taa....
Wiele twoja odpowiedź nie wnosi :) Nie zmuszam do odpowiedzi więc mogłaś sobie darować
A co ma wniesc do takiego tematu... takich dyrdymal dawno nie czytalam i dziwie sie, ze w ogole sie zastanawiasz nad prawdziwoscia tego pokreconego stwierdzenia ;-) Powiedz rodzicom zeby uwazali, zeby im sie nie wlamali do karty Club Card, tam tez sa wszystkie dane :P Tak kiepsko zartujac. No powagi troche :P
Więc nie czytaj i nie odpowiadaj, Clubcard a baza danych DKMS to dwie różne rzeczy, ale to zbyt wiele jak dla Ciebie widzę :)

Nie za wiele, bo od lat jestem w DKMS dla Twojej wiadomosci. Nie wiem jakie informacje mieliby Ci wykrasc. Rusz glowa, serio. Na pewno sie wlamia, i beda czychac pod Twoja klatka schodowa, zeby wyciac Ci nerke, no naprawde nie widzisz tego absurdu? Zadajesz naprawde niepowazne pytanie, i sie dziwisz. A nie wiem czy wiesz, ale w dzisiejszych czasach z karty Club Card mozna odczytac wiecej, niz Ci sie wydaje. Radze poczytac, jakie ilosci informacji o kliencie sa gromadzone i analizowane przy kazdych zakupach ;-) A jak nie Club Card, no to do przychodni tez sie moga wlamac, i wykrasc Twoje dane, i to gromadzone od dziecka. No badzmy powazni.

Tak czy inaczej zarejestruję się, też czasami myślę sobie co by było gdybym ja, albo ktoś mi bliski potrzebował takiej pomocy. Tego, że jest to potrzebne nie podważam nawet, tylko zwyczajnie chciałam poznać opinie innych osób :) 

Od kilku lat jestem tam zarejestrowana jako potencjalny dawca szpiku i póki co wszystkie organy mam na miejscu :p Nikt nawet nie próbował mnie porwać ;) Więc śmiało możesz się rejestrować.

Pasek wagi

Droga autorko Twoje dane medyczne są również w każdej przychodni do jakiej uczęszczasz, wystarczy włam do bazy danych takich placówek ;-) Jeśli oddajesz krew to też można sporo info wyciągnąć od centrum krwiodawstwa itp więc może lepiej urządzić jakąś mistyfikację własnego pogrzebu żeby wymazali zewsząd wszelkie dane i żaden porywacz się nie pokusił bo przecież trupa nie porwą :D

Cancri. A po co Ty jesteś taka bezinteresownie wredna? W każdym temacie komuś wtykasz szpilę. 

Matylda111 napisał(a):

Cancri. A po co Ty jesteś taka bezinteresownie wredna? W każdym temacie komuś wtykasz szpilę. 

Przez internet wiele można napisać i się dowartościować, ciekawe jak w rzeczywistości jest :) 

Matylda111 napisał(a):

Cancri. A po co Ty jesteś taka bezinteresownie wredna? W każdym temacie komuś wtykasz szpilę. 

Ale tu akurat i ja przyznam Cancri rację, bo co jak co, ale żeby poważnie myśląca osoba gdybała takie absurdy i brała je na poważnie to się w głowie nie mieści :-) W tej sytuacji trochę ciężko o powagę i brak ironii w odpowiedziach.

PS. To wygląda trochę tak jakby autorka wyszukiwała choćby najabsurdalniejszych powodów aby tego nie robić. Jak ktoś chce pomóc to pomaga i tyle, a nie gdyba i się waha nad takimi głupotami

Agata7049 napisał(a):

Matylda111 napisał(a):

Cancri. A po co Ty jesteś taka bezinteresownie wredna? W każdym temacie komuś wtykasz szpilę. 
Ale tu akurat i ja przyznam Cancri rację, bo co jak co, ale żeby poważnie myśląca osoba gdybała takie absurdy i brała je na poważnie to się w głowie nie mieści :-) W tej sytuacji trochę ciężko o powagę i brak ironii w odpowiedziach

Jasne, można wyrazić swoje zdanie, ale chyba poważnie myśląca osoba potrafi wypowiadać się w sposób kulturalny, bez takich tekstów :) Sama się z wami zgodzę, że jest to co najmniej dziwne, ale tknęło mnie po tym co mi tam nagadali i tyle. Mówiłam dokładnie to co wy, że i w przychodni są informacje na mój temat. To po prostu jest luźna wymiana zdań, po co spiny od razu :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.