- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 marca 2015, 11:05
Ciekawi mnie czy znacie jakieś osoby a może same zachowałyście dziewictwo do ślubu? Bo w tych czasach to jednak myślę, że jest to wielka rzadkość.
17 marca 2015, 22:28
nigdy nie powiedzialam, ze
A) jestem po slubie - bo nie jestem i nie bede
B) podalam gdzies statystyki gwalcicieli - powiedzialam, a wlasciwie napisalam, ze sporo teraz wyplywa ilu takich sie w kosciele znajduje ;)
Mozesz wybrac ksiedza sama, co nie zmienia faktu, ze moze byc pedofilem :)
crunchy przekonalas mnie - ide odbudowac blone zostane dziewica po raz drugi, a co mi tam, ze jestem juz matka, przeciez blona to blona ;p
17 marca 2015, 22:32
.
Edytowany przez 6d914b83e874645d940a50ab1bdc2c5d 22 marca 2015, 12:47
17 marca 2015, 22:39
Ale ja nie mówię o tobie. Ja zapytałam konkretnie Po co ateiści biorą śluby kościelne skoro udzielają ich tak ohydne osoby jak księża. Przecież ateiści nienawidzą księży. Ja bym nie chciała żeby ślubu udzielał mi ktoś kogo nienawidzę i kim gardzę. No więc wytłumaczy mi ktoś logikę?nigdy nie powiedzialam, ze A) jestem po slubie - bo nie jestem i nie bede B) podalam gdzies statystyki gwalcicieli - powiedzialam, a wlasciwie napisalam, ze sporo teraz wyplywa ilu takich sie w kosciele znajduje ;) Mozesz wybrac ksiedza sama, co nie zmienia faktu, ze moze byc pedofilem :)crunchy przekonalas mnie - ide odbudowac blone zostane dziewica po raz drugi, a co mi tam, ze jestem juz matka, przeciez blona to blona ;p
Yy wytlumaczylabym, gdybym takiego znala? Niestety nie znam zadnego ateisty po slubie koscielnym. Chyba, jakos nie prowadze statystyk
Za to znam duzoo katolikow, ktorzy zmuszaja swoje dzieci do chodzenia do kosciola pozbawiajac je mozliwosci wyboru i w ten sposob tworzac nowych ateistow... Albo ksiezy, ktorzy juz sie nie pierdziela, maja cennik uslug ;p no i sporo ksiezy politykow sie ostatnio porobilo, a takze dodam bojkot WOSPU przez niektorych ksiezy no i rydzyka w prywatnym helikopterze
17 marca 2015, 22:42
Ja znam jedną dziewczynę, która w wieku 25 lat wzięła ślub, dziewicą. Do tej pory żyją razem i szczęśliwi. Ale ona nie chowała dziewictwa, miała jakiś tam innych wcześniej chłopaków, tak wyszło po prostu.
Znam też dwa małżeństwa takich, co w czystości się prowadzali aż do ślubów. Katolicy, neokatechumenat, inne zgrupowania "pobożne"... i oba małżeństwa się rozleciały w przeciągu 3 lat. Słuchy chodzą, że przez marny seks właśnie, bo narzeczeństwo się wspaniale ciągało, kilka lat, niczym piękna modlitwa z muzyką skrzypcową w tle, a po ślubie rachu ciachu i po ptokach. Natury nie przeskoczysz.
Ja wyznaję zasadę, że nie ma sensu oceniać innych i do łóżek im zaglądać (albo do szafek z zabawkami erotycznymi ). Osobiście nie pisałabym się na takiego faceta "nówkę", bo kto wie jakie cuda ujawni potem w łóżku i ogólnie, i potem cały cyrk, jak ratować małżeństwo tudzież jak się rozwodzić.
17 marca 2015, 22:42
.
Edytowany przez 6d914b83e874645d940a50ab1bdc2c5d 22 marca 2015, 12:47
17 marca 2015, 22:52
Mam jedną taką koleżankę, jest bardzo religijna, ale nie dewotka :D. Jest serio najlepszą osobą na świecie jaką znam, zawsze pomocna, dobra. Ma chłopaka już od 6 lat, po dwóch latach związku wyjechali do tego samego miasta na studia, wynajęli dwu-osobowy pokój... z dwoma osobnymi łóżkami. Po roku zamienili na jedno łóżko, ale czystość dalej chce zachować do ślubu. Zdecydowała się na taką zmianę, bo... poszła do parafii w nowym mieście, żeby się zaangażować. Dziewczyna pięknie gra na gitarze i śpiewa, ale ksiądz ją przepędził jak się dowiedział, że przebywa w jednym pokoju z mężczyzną. Powiedział, że w jego kościele nie ma miejsca dla grzeszników (dosłownie). Strasznie szkoda mi jej wtedy było.
Sama nie mam stanowiska, zostałam wychowana w świeckiej rodzinie, do kościołów wchodzę tylko w celu podziwiania zabytków i nie ma niczego co by to zmieniło :D. Jeśli chodzi o seks przedmałżeński to wiadomo jakie mam podejście, jednak nie oceniam nikogo poprzez jego wybory.
17 marca 2015, 22:58
ja też tak myślałam znalismy sie 3 lata i po nastepnych 3,5 mnie zostawiła dla innej ale ta inna jego zostawiła i tak dalej, oby ci sie ale niczego nie jestes pewnaJa co prawda slubu z moim M nie mamy, byl to 1 mezczyzna z ktorym spalam, mimo ze byli mnie namawiali zeby nie wiem co nie dalam sie. Ale moj M byl, a raczej jest inny i on dostal ode mnie wszystko co najlepsze cala jestem jego. Bardzo chcemy miec dzidzie dlatego wyjechalismy za granice, a nasz zwiazek jest naprawde udany. Ja nie urzywam koncepcji, nasz zwiazek nie opiera sie tylko na seksie. Mieszkamy razem. I jestesmy do siebie tak podobni ze to prawie niemozliwe. Krotko... ja od pierwszego spotkania wiedzialam ze to on i wiem ze z nim nigdy niczego nie bede zalowac:)))
17 marca 2015, 23:04
a ja znam ksiedza, ktory odmowil chrztu bo rodzice nie mieli slubu ;d
Dla mnie mozesz spac z kim badz czym chcesz, ale mam nadzieje, ze rozumiesz fakt, ze dziewica ńie jestes wiec bedziesz sie musiala non stop z tego grzechu spowiadac? Swoja droga nie rozumiem pisania, ze ktos kto z kims spal a potem ze soba zerwali sie upokorzyl.
Napisalam tylko, ze gdyby to byl moj zwiazek to rozwazylabym pojscie z partnerem do lekarza zbadac hormony bo ktory facet w kwieci wieku rezygnuje z seksu na 5 lat i postanawia chodzic na zgrupowania koscielne?
17 marca 2015, 23:09
.
Edytowany przez 6d914b83e874645d940a50ab1bdc2c5d 22 marca 2015, 12:47
17 marca 2015, 23:21
Hahahaha "NIE JESTEŚ DZIEWICĄ WIĘC BĘDZIESZ SIĘ MUSIAŁA NON STOP Z TEGO GRZECHU SPOWIADAĆ". CZYT TY JESTEŚ MYŚLĄCYM HOMO SAPIENS? Człowiek się nie spowiada z tego,czy jest dziewicą czy nie tylko z tego czy uprawiał sex etc. skoro nic z tego nie robię,to z czego się mam spowiadać skoro już dawno jestem z tego wyspowiadana? Nie napisałam że ktoś się upokorzył bo z kimś zerwał,bo napisałam że ja bym się źle czuła i tyle.a ja znam ksiedza, ktory odmowil chrztu bo rodzice nie mieli slubu ;d Dla mnie mozesz spac z kim badz czym chcesz, ale mam nadzieje, ze rozumiesz fakt, ze dziewica ńie jestes wiec bedziesz sie musiala non stop z tego grzechu spowiadac? Swoja droga nie rozumiem pisania, ze ktos kto z kims spal a potem ze soba zerwali sie upokorzyl. Napisalam tylko, ze gdyby to byl moj zwiazek to rozwazylabym pojscie z partnerem do lekarza zbadac hormony bo ktory facet w kwieci wieku rezygnuje z seksu na 5 lat i postanawia chodzic na zgrupowania koscielne?
Chodzilo mi o seks:p mozesz to nazwac "prosze ksiedza stracilam dziewictwo ale nie z mezem" mozesz powiedziec "uprawialam seks z nieznajomym" who cares. ;) gratuluje, ze sie wyspowiadalas. I tak nia nie jestes ;p wiec czemu w dyskusji na temat utraty dziewictwa przed slubem sie udzielasz to ja nie rozumiem. Jeszcze chyba nie po tej stronie troche, skoro ńie jestes dziewica ;p spojrzna moja wypowiedz - mam takie znajome, nic do nich nie mam. Za to nigdy nie spotkalam osoby, ktora stracila dziewictwo a potem przyjela jakies dziwne sluby czystosci z facetem. No troche za pozno kochana ;) a facet jesli wszystko ok hormonalnie, nie jes gejem, nie chce zostac ksiedzem czy cie ńie zdradza - nie uwierze, ze wytrzyma 5 lat, bo to wbrew naturze