Temat: Pierwszy raz-jak wyglądał ?

Pocałunek - 13 lat z ówczesnym chłopakiem, haha (i to z języczkiem, a nie takie cmok cmok) :D

Seks - 20 lat, z obecnym chłopakiem. Z pewnymi komplikacjami, ale atmosfera zrobiła swoje, wspominam to wspaniale. A zabolało jak cholera przez moment, nie spodziewałam się czegoś takiego, ale to był taki ból pomieszany z radością i nawet nakręcający, w sumie to ten ból nawet lubię powspominać xD

Miałam 13 lat chyba, a postanowiłam spróbować z ówczesną przyjaciółką. Kiepsko było.

Pierwszy raz gdy miałam 16 lat. Łąka, majówka, miło, choć niekoniecznie przyjemnie.

Pocałunek w wieku 14 lat z chłopakiem, z którym chodziłam. Z perspektywy czasu stwierdzam, że on był świnią, bo w tym samym czasie całował się z moją dobrą koleżanką, ale było minęło. 

Seks w wieku 17 lat z moim mężem w nasze pierwsze wspólne Walentynki. To było takie trochę planowane, ale nie do konca. Tzn. każde z nas się tego spodziewało :-) Bolało i sam stosunek trwał pewnie ze 2 minuty, ale było cudnie, bo mąż zadbał o oprawę :-) 

Pierwszy PRAWDZIWY pocalunek (nie cmokniecie) w wieku 16 lat, seks z tym samym chlopakiem w wieku 18 lat. On calowal sie juz wczesniej, ale pierwszy raz byl pierwszy dla nas obu/ obydwojga. (Jaka forma jest poprawna? Mam analfabetyzm nabyty...)

Pocalunek byl mega ;) seks w porzadku ;) czulam ze sie o mnie troszczy. Byla poducha z recznikiem pod pupe i kocyk ;) nie bolalo, krwi byla odrobinka o to dopiero zobaczylam ja po wyjsciu do toalety.

I o dziwo byl to spontan :) nie planowalismy tego na ten konkretny dzien, ale jak poczulismy, ze to ten moment, to poczynilismy przygotowania :D tabletki bralam juz wczesniej, bo wiedzielismy ze to niedlugo nastapi.

Pocałunku nie pamiętam... Jakoś nie wiąże z tym nie wiadomo czego więc trudno mi coś powiedzieć xd myślę że taki prawdziwy (nie cmoki i nie z koleżanką na kolonii haha) To w wieku 15lat. Nie pamiętam jak było ale niedługo potem (z rok) był pierwszy seks z ta osoba i... No nie chce więcej takiego beznadziejnego seksu ;D 

Prawdziwy pocałunek był w wieku 14 lat, ale nie ma czego wspominać, seks w wieku 17 i było naprawdę fajnie, nie było krwi, nie bolało 

Pierwszy pocałunek w wieku ok. 14-15lat na dyskotece szkolnej z chłopakiem, z którym wtedy "chodziłam". Było to wtedy dla mnie obrzydliwe, dużo śliny, prawie się udusiłam od jego języka w moim gardle. Fuj. 

Pierwszy seks w wieku 23 lat z chłopakiem, którego kochałam. Wspominam...  kiepsko. Nie mogliśmy dokończyć, tak bardzo bolało. Byłby to najmniejszy problem, gdyby atmosfera była pełna czułości i uczuć... Ale nie była. Nie lubię tego wspominać.

Pierwszy pocałunek w wieku 15 lat. Padał śnieg, jego autobus już odjeżdżał, szybki, spontaniczny pocałunek, który de facto bardzo miło wspominam. Serce 200 na liczniku xD Jeżeli chodzi o stosunek to jeszcze przede mną ;)

13-14 lat nie pamietam dokladnie, ale chyba 13. Na obozie na warcie nocnej hahaha pamietam to do dzis, bo za kare, ze siedzielismy razem, musialam przez tydzien pomagac w kuchni obierac ziemniaki dla tam nie wiem, kilkuset osob :P

pierwszy pocaunek po dużej dawce alkoholu z kolegą w klubie. Załowałam, bo nie miałam w planach tego. Pierwszy seks z moim becnym partnerem w wieku 21 lat. Bolało, nie wyglądało jak w filmach, nie wszedł chyb nawet do końca, ale był czuły opiekunczy i wyrozumiały. Nie było żadnej krwi. Pojawiła się dopiero po którymś z kolei stosunku, jak mu kazałam zrobic to "normanie", a nie super delikatnie jak dotychczas.