Temat: Błędy ortograficzne

Luźny temat. Czy denerwują Was błędy ortograficzne jakie ludzie popełniają na forach np. na vitalii czy w komentarzach na Fb? Nie mówię tu o literówkach- wiadomo często piszemy z telefonów, śpieszymy się. Ja nie mogę patrzeć jak niektóre osoby wśród moich znajomych piszą ktury,wogule, som. Tutaj na vitalii też bardzo często widuje takie "smaczki" dziś poraziło mnie słowo: "angarzuję"

Mnie szlag trafia, kiedy ktoś pisze wielką literą: Mi, Nam, Sobie, Moje, Nasze. Jakaś idiotyczna kalka z angielskiego 'I' chyba, idealnie pasująca do rosnącego ego naszych nastolatków, czy co? No i: na prawdę, naprawdę nie wiem, jak można tak napisać :D

Pasek wagi

FITmama napisał(a):

Wilena napisał(a):

I najgorsze co może być chyba, używanie wielokropka zamiast kropki. 
Poważnie!? Sama nie wiem dlaczego robię często ten wielokropek. Kiedyś jak miałam ok 15-16lat i starsza koleżanka pokazywała mi swój komputer, i jak pisze z kimś na GG, to jakoś tak mi zaimponowała * właśnie ona tak pisała i ja się od niej tego nauczyłam. Nie wiedziałam ze to jest niepoprawne. * właśnie w miejscu gwiazdki instynktownie chciałam już walnąć ten wielokropek i tak się zastanawiam dlaczego. Wnioskuje że daje go wtedy gdy się nad czymś zastanawiam lub przypominam sobie pewne rzeczy, taka jakby emocjonalna retrospekcja :P. Albo po prostu jestem matołem ;) Zawsze miałam problemy z ortografii. A jak przyjechałam po 4 latach z Niemiec to już całkiem  była katastrofa. Do dzisiaj większość książek które czytam jest po niemiecku.Pisząc ten tekst chciałam zrobić wielokropek aż trzy razy. Dziękuje wileno na zwrócenie uwagi. Faktycznie tego nadużywam.

Jak dla mnie to właśnie taki nastoletni nawyk, równie wypalający wzrok co pisanie W tEn OtO sPoSóB ;) Możliwe, że faktycznie masz potrzebę wstawienia go kiedy się nad czymś zastanawiasz, tak jakbyś mówiła i na chwilę zawiesiła głos, ale w piśmie to bardzo irytujące. Niektórzy felietoniści, z tego co zauważyłam, używają wielokropka jeszcze zamiast oznaczenia (sic!), taka mniej oczywista forma przekazania ironii. Aczkolwiek wątpię, żeby ludzie na forum celowo też tak robili. Dwa razy to jeszcze nie tragedia, niektórzy kończą tak co drugie zdanie - zresztą widać niekiedy na forum takie wpisy.

A jeszcze w temacie błędów - niekiedy wolałabym nie wiedzieć, że coś jest błędem. To irytujące kiedy ktoś n-ty raz z rzędu powtarza/pisze "w każdym bądź razie poszłem do Maji, potkłem się i spadłem w dół ze schodów prawie zabijając się na śmierć" i ma się tylko jedno marzenie, żeby ktoś mu w końcu powiedział, że mówi się w każdym razie, poszedłem, do Mai, potknąłem, a spadanie w dół i zabicie na śmierć to pleonazmy. 

Nie denerwuje mnie to, ale gdy tak czytam te wszystkie orty, to później sama popełniam takie błędy, jeeeej.

z kąd jest jednym z moich 'ulubionych' wyrazów. Bardzo też nie lubię jak ludzie mylą 'przynajmniej' z 'bynajmniej'.. I to jakoś specjalnie mnie nie denerwuje, po prostu razi moje oczęta i w jakiś sposób tracę kompletne zainteresowanie taką osobą. 

nie denerwuje mnie to, niech kazdy patrzy na siebie. Bardziej dzialaja mi na nerwy odpowiedzi w komentarzach dotyczace pisowni, zamiast odpowiedzi na pytanie.

Strasznie mnie to denerwuje :D I często poprawiam, choć wiem, że to niegrzeczne. Ale już kilka osób, dzięki mnie, nauczyło się pisać i mówić poprawnie ;) 

ortografy ortografami, czesto wynikaja nawet nie z niewiedzy, a z rozpędu, kiedy ręce po jakiejś tam literze biegną do bardziej oczywistego układu znaków, potem szybki enter i pooszlo... :)

samej mi sie zdarza, jak widzę poprawiam, jak u kogoś widzę sporadycznie ch/h, rz/z nie myślę o nim jak o analfabecie, aczkolwiek pewne często popełniane nieprawidłowe zapisy rzeczywiście sugerują, ze ktoś czego nie wie. Nie będę się z tego powodu nad nim natrząsać, bo sama święta nie jestem

nie przypuszczałam natomiast, ze pewne "pisowniane" maniery mogą byc przyczyna takiego dyskomfortu osoby czytającej, żeby aż serce bolalo ;)

ok, czas zacząć używać alt, ale co ja będę robić zastanawiając się nad kolejnym zdaniem, jak nie trzymać palec na kropce ;)

Baaaardzo. ostatnio mnie dobil tu kwiatek pt. "keczupoCHolik"

Mi to nie przeszkadza i nie denerwuje, nie ma ludzi idealnych, każdy człowiek się myli, w końcu uczymy się do końca życia. 

Bardziej mnie irytują osoby które zwracają uwagę na błędy i wytykają je innym.

Pasek wagi

mój kolega pisze "chcem", "muszem" itd. masakra

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.