- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 grudnia 2014, 17:05
Co uważacie o osobach, które zgarniają sobie do domu co ciekawsze rzeczy wystawione koło śmietnika? Nie mam na myśli wygrzebywania z kubła połamanych zabawek, tylko wzięcie czegoś co jest dobre, niezużyte, niepodarte - np. krzesło albo jakaś szafka czy wieszak na odzież.
19 grudnia 2014, 17:08
Nic.
Podobno w niektórych krajach ludzie nawet wystawiają dobre rzeczy, które im się nie przydadzą na ulicę żeby sobie ktoś wziął.
19 grudnia 2014, 17:08
Nic sobie nie myślę, często sama wystawiam i cieszę się jeśli się komuś przydaje. Ja kiedyś zgarnęłam bardzo oryginalny świecznik - mam go do dziś
19 grudnia 2014, 17:12
Pol pokoju mam z wystawki ;D Dwa mega super biale stoly, krzesla wiklinowe, regal, wielki obraz gustawa klimta na pol sciany, stolik przy lozku, wielki metalowy swiecznik stojacy na 10 swieczek. W Niemczech to normalne, wszyscy wystawiaja, i wszyscy zbieraja :P Ja mieszlam w takim gigantycznym budynku i codziennie cos jest wystawiane przy ktorejs z klatek, i te rzeczy od razu znikaja. Ale tez sa wystawiane przed dom, nie na smietniki. Sama tez stare meble wystawilam, i za chwile ich nie bylo.
19 grudnia 2014, 17:12
Pytam, bo temat ostatnio wśród kilku moich znajomych wzbudził kontrowersje - pochwaliłam się, że przygarnęłam do domu rewelacyjny fotel na kółkach - i usłyszałam, że jednej byłoby wstyd wziąć coś ze śmietnika, inny by się brzydziła tego dotykać... Dla mnie to żadne argumenty, bo mam gdzieś co sobie obcy człowiek na mój temat pomyśli, no i każdy z nas od czasu do czasu (a często codziennie) używa mebli czy sprzętów używanych przez inne osoby - typu siedzenie w tramwaju, krzesło w pracy, łóżko w hotelu, sztućce i naczynia w restauracji. Uważam, że to dobry sposób na zaoszczędzenie paru groszy, i śledzę co tam ciekawego pojawia się kontenerach wielkogabarytowych na moim osiedlu :D
19 grudnia 2014, 17:13
Nie wiem no dla mnie to juz normalne :P Zwlaszcza, ze ludzie wystawiaja raczej czyste meble, a nie osrany kibel.
Edytowany przez cancri 19 grudnia 2014, 17:16
19 grudnia 2014, 17:15
Nie wiem no dla mnie to juz normalne :P Zwlaszcza, ze ludzie wystawiaja raczej czyste meble, a nie osrany kibel.
haha, u mnie pod blokiem, przy osłonie śmietnikowej, to i kible się zdarzają :D
19 grudnia 2014, 17:16
Np. ten stol to moja ostatnia zdobycz. Jest syf bo skrecalismy nowa szafe, haha :P