- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 grudnia 2014, 20:50
Niektórzy kombinują jak mogą, żeby zaimponować dziewczynie. Co najgłupszego usłyszałyście od faceta, który chciał Was poderwać?
Do moich hitów należy koleś, który mi opowiadał, ze Ewa Farna to jego daleka kuzynka (choć może to była prawda, nie mogę tego wiedzieć)
Inny chciał zaszpanować tym, że kupił niedawno traktor za 50 tysięcy.
Jeszcze inny zdradził mi sekret o tym, że jest SZPIEGIEM!
Albo jakiś świr, który się przechwalał, że sprzedał bardzo dużą ilość... narkotyków. Ciekawe jak by to było zostać dziewczyną dilera :D
I jeszcze raz jeden gościu mi zaproponował, żebym z nim zagrała w PORNO, nawet to opisałam w pamiętniku: TUTAJ.
Edytowany przez anna987 16 grudnia 2014, 22:51
17 grudnia 2014, 09:23
Kiedyś facet szedł za mną wieczorem, kiedy wracalam do mieszkania, i jak już doszłam do klatki zaczepił i zapytal, czy ja tańczę salsę? Odparłam że nie, na co on, że idę takim tanecznym krokiem aż miło mu było patrzeć...
Innym razem jechałam windą z kolesiem, który miał takiego dużego psa o bardzo ładnej sierści (nie wiem jaka to rasa). Powiedziałam, coś w stylu "Jaki ładny pies" na co usłyszałam "Pani tez jest ładna". Dobrze, że już wysiadalam
17 grudnia 2014, 09:59
No chyba, że kobiety dają się na takie teksty "poderwać"? Czy zdarzyło Wam si, że takie teksty były początkiem jakiejś dłuższej znajomości?
Raczej nie, chociaż mój Mąż też kiedyś rzucił mi tekstem (na pierwszej randce), że zgubił się w moich oczach - nie mogłam się powstrzymać i go po prostu wyśmiałam, więc później razem mieliśmy ubaw, bo za każdym razem specjalnie rzucał mi takie tekst "na każdą okazję" o aniele spadającym z nieba itp.
17 grudnia 2014, 10:02
to się może pochwal jakie to teksty były?hehehehe ale się uśmiałem a facetem jestem :P żebyście wiedziały jakie nie raz głupoty podziałały na dziewczyny :P
hmm kiedys w klubie/pubie: ładna dziewczyna przy barze i wcześniej podchodzili do niej moi koledzy pewnie z równie żenującymi tekstami jak te wyżej... Ja podszedłem i jak tylko powiedziałem czesc- to chciała mnie spalić laserami w oczach... na co ja grzecznie: Spokojnie- czekam tylko na barmana, przyszedłem po piwo i wypada się przywitać.. no chyba, że tak na mnie patrzysz bo chcesz mi postawić to Piwo :P no i dostałem piwo pogadalismy... i dalej samo poszło :P
Tak samo jak te głupawe taksty, przeraża mnie fakt ze coraz więcej kobiety inaczej na Ciebie patrzy jak ubierzesz się w drogie ciuchy i powiedzmy nie zwracasz uwagi na wydawana w klubie kase :P .
17 grudnia 2014, 10:26
Tak samo jak te głupawe taksty, przeraża mnie fakt ze coraz więcej kobiety inaczej na Ciebie patrzy jak ubierzesz się w drogie ciuchy i powiedzmy nie zwracasz uwagi na wydawana w klubie kase :P .
No to jest masakra... często mamy akcje na imprezach z laskami lat 16 co sie przy barze do mojego chłopaka przystawiaja żeby im drinki kupił.... Zazwyczaj jest wiecej śmiechu niż złości jak on im cos błyskotliwego odpowie ale sam fakt jest denerwujacy....
17 grudnia 2014, 10:57
Mnie kiedyś klient w sklepie chciał wyrwać na to,że niby jest właścicielem składu opałowego,a tam naprawdę tylko pracował,oblech jeden.
17 grudnia 2014, 11:21
Sama też bym poszła :)No niestety mialo to swoj urok ;Dteż bym poszła :)A mnie jeden wyciagnal na kawe wpadajac na mnie jak byl kompletnie pijany na domowce, patrzac na mnie i mowiac: sluchaj, jestes zajebiscie piekna, ale wiesz, ja jestem napruty w trzy dupy, jest ciemno, a jak wytrzezwieje, to moze byc roznie, wiec moze umowimy sie jak bede trzezwy? ;D Ale tak mnie to uwiodlo, ze poszlam z nim na te kawe ;D
I ja też :P
17 grudnia 2014, 11:30
hmm kiedys w klubie/pubie: ładna dziewczyna przy barze i wcześniej podchodzili do niej moi koledzy pewnie z równie żenującymi tekstami jak te wyżej... Ja podszedłem i jak tylko powiedziałem czesc- to chciała mnie spalić laserami w oczach... na co ja grzecznie: Spokojnie- czekam tylko na barmana, przyszedłem po piwo i wypada się przywitać.. no chyba, że tak na mnie patrzysz bo chcesz mi postawić to Piwo :P no i dostałem piwo pogadalismy... i dalej samo poszło :P Tak samo jak te głupawe taksty, przeraża mnie fakt ze coraz więcej kobiety inaczej na Ciebie patrzy jak ubierzesz się w drogie ciuchy i powiedzmy nie zwracasz uwagi na wydawana w klubie kase :P .to się może pochwal jakie to teksty były?hehehehe ale się uśmiałem a facetem jestem :P żebyście wiedziały jakie nie raz głupoty podziałały na dziewczyny :P
Szczerze mowiac, tez bym zwracala na to uwage. Nie lubie zle ubranych ludzi, dla mnie facet musi miec styl. Oczywiscie, ze nie tylko to sie liczy. Ale kiedys bylam na imprezie, gdzie poznalysmy kolesi i jeszcze wyszlo na to, ze my musialysmy im stawiac drinki. Rozumiem- rownouprawnienie, no ale jednak ;-)
17 grudnia 2014, 11:43
Gratuluje podejścia do ludzi....
Mi nie chodzi o brak stylu czy gustu a o to że facet jak teraz nie ma na sobie gucci czy inny armani to odpada :P dla mnie takie kobiety to dno ale to moje zdanie :P
Co do tych panów to nie komentuje nawet...zenada w 2gą strone ...
17 grudnia 2014, 11:46
Gratuluje podejścia do ludzi....Mi nie chodzi o brak stylu czy gustu a o to że facet jak teraz nie ma na sobie gucci czy inny armani to odpada :P dla mnie takie kobiety to dno ale to moje zdanie :PCo do tych panów to nie komentuje nawet...zenada w 2gą strone ...
Coz, rozumiem, ze Ty umowisz sie z kazda laska ktora do Ciebie podejdzie, chocby miala biale kozaki do kolan i swiecila gola dupa, bo ubior sie nie liczy? ;-)))) Sorry, ale ja kiczu nie zniose, i tak samo kiczowato ubrany koles nie wzbudzi mojego zainteresowania, chocby byl Mozartem, bo mam swoje poczucie estetyki. Nie napisalam, ze licza sie drogie ciuchy, ale tez nie umowie sie z kolesiem, ktory na dyskoteke przychodzi w gumofilcach, no wybacz :P
Edytowany przez cancri 17 grudnia 2014, 11:48
17 grudnia 2014, 11:48
Gratuluje podejścia do ludzi....Mi nie chodzi o brak stylu czy gustu a o to że facet jak teraz nie ma na sobie gucci czy inny armani to odpada :P
Dlatego nie wiem komu ja mam dziękować za dziewczyny, które spotykałem na swojej drodze. Nigdy nie poczułem, aby którakolwiek z nich była ze mną dla pieniędzy. Może też dlatego, że nie należę do osób, które afiszują się specjalnie ze swoim statusem materialnym. Ale prawdą jest, że niektóre dziewczyny inaczej spoglądają na mnie kiedy wysiadam z auta, a inaczej gdy idę gdzieś ulicą, z punktu a do b. W dzisiejszych czasach już nawet w uczucia tak naprawdę wierzyć nie można.