Temat: Czy przychodnia ma prawo odmówić przyjęcia pacjenta?

Odmawiają. Nie wiem jak to jest uregulowane prawnie. SOR to jednak z nagłymi wypadkami lub zagrożeniem życia.

Na zatoki to polecałabym ibuprom i prywatną wizytę u laryngologa. Rodzinny w zatoki nie zajrzy, prawdopodobnie tez tylko da skierowanie do laryngologa, a tam kolejne kolejki. Przynajmniej tak to funkcjonuje w mojej okolicy.

Ps: U nas w wyznaczonych przychodniach funkcjonuje tzw. "Pomoc doraźna" czyli lekarz dyżurujący po godzinach otwarcia przychodni bez zapisów (nocki i weekendy). Do nagłych zachorowań, ale nie kwalifikujących się na SOR. 

w szpitalach oprócz sor-u jest jeszcze takie coś jak przychodnia, która działa w godzinach kiedy normalne przychodnie nie działają - czyli noc i weekendy. W moim szpitalu powiatowym jest to od 20 do 8 + całe weekendy

Polecam Aspselan na zatoki kosztuje nie całe 5 zł i działa bardzo szybko ( to na wypadek jakby przyjęli go jutro przynajmniej przestanie trochę boleć)

Ja tak miałam niejednokrotnie jesli nie mieli miejsca zapisywali na pierwszy możliwy termin czasem do 5 dni

Mojej mamie ze zlamanym barkiem powiedzieli, ze wizyta za miesiac :D:D:D

Ja dzis bylam u lekarza bez kolejki, ale nie w Polsce. Ale tez jest tak, ze jest komplet wizyt, ale tez maja miejsca na nagle przypadki, ktore musza przyjac poza kolejka. Jednak wydaje mi sie, ze zatoki to nie jest taka "pilna" potrzeba, i mozna to roznie interpretowac.

Nie wiem, zdarzało mi się, że danego dnia nie mogłam się dostać ze względu na komplet. W nagłych przypadkach byłam przyjmowana poza kolejnością. 

Wydaje mi się, że o ile nie jest to "pilny" przypadek (a zatoki nie są pilnym przypadkiem) mogą nie mieć miejsca. No bo jeśli jest komplet pacjentów + miejsce na nagłe przypadki to kiedy mają przyjąć? Siedzieć do nocy? :) Ja wiem, że to niby jeden dodatkowy pacjent ale potem z jednego robi się dwóch (bo przecież tego pana przyjęto!), trzech i dziesięciu ;)

Najlepiej żeby poszedł do swojego rodzinnego, bez zahaczanie o rejestracje. Jak nikogo akurat nie bedzie w kolejce (czesto pacjenci zapisuja sie a nie przychodza, lub przychodza tylko po recepty i lekarz ma wolna chwile) lub kolejka juz przejdzie, wejsc do lekarza i grzecznie poprosic o badanie, powinien sie zgodzic. 

A SOR jest od ratowania zycia.

niech zrobi sobie "parówkę"-4 torebki rumianku zaparzyć w misce pochylić sie zakryć szczelnie ręcznikiem i po troszke wdychać opary, ladnie schodzi z zatok i nosa i co chwile wydmuchać to co leci bol powinien sie zmniejszyć sama wczoraj robilam i pomoglo:)

poczekaj do 18 i jedź do przychodni nocnej

Super pomysł! Extra! Bo jak się komuś FAKTYCZNIE coś stanie w nocy to będzie czekał aż lekarz przyjmie wcześniej tych z bólem zatok, którzy wcześniej nie pofatygują się nawet po coś bez recepty w aptece. Po to właśnie są przecież całodobowe przychodnie. Ból zatok, ból pleców od 3 miesięcy i bezsenność to idealne powody, żeby się tam zgłosić. 

Jeśli nie satysfakcjonuje Was obecna poradnia - to ją zmieńcie! Najłatwiejsze rozwiązanie. Osobiście nigdy nie miałam problemu z dostaniem się do lekarza rodzinnego.