Temat: zostawiacie napiwki?

jak idziecie do knajpy zostawiacie napiwki? jeśli tak to czy jest to savoir vivrowe 10%?

my zwykle zostawiamy, 10-20%. chyba, że obsługa była kiepska i czymś mnie wkurzyli.

Ale tak sie zastanawiam, czym kelner sie np rozni od mechanika, czy budowlanca,a oni napiwkow nie dostaja....:?

SashaSwift7 napisał(a):

Ale tak sie zastanawiam, czym kelner sie np rozni od mechanika, czy budowlanca,a oni napiwkow nie dostaja....

U mnie w rodzinie daje się prędzej takim. Moi dziadkowie zawsze cos wiecej odpalą, np kolesiowi który im polbruk robił itp.

SashaSwift7 napisał(a):

Ale tak sie zastanawiam, czym kelner sie np rozni od mechanika, czy budowlanca,a oni napiwkow nie dostaja....

no za bardzo to niczym, tak się już utarło, że kelnerą zostawia się napiwki. Ale kelnerzy zarabiają bardzo mało z samej pensji, jak dorabiałam sobie jako kelnerka w na całym rynku za godzinę było 5-6 zł. To jest bardzo mało, a czasami trzeba się duuuużo nalatać. Ale kelner potrafi ładnie zarobić z napiwków, przynajmniej tu za granicą

Pasek wagi

patkak napisał(a):

SashaSwift7 napisał(a):

Ale tak sie zastanawiam, czym kelner sie np rozni od mechanika, czy budowlanca,a oni napiwkow nie dostaja....
no za bardzo to niczym, tak się już utarło, że kelnerą zostawia się napiwki. Ale kelnerzy zarabiają bardzo mało z samej pensji, jak dorabiałam sobie jako kelnerka w na całym rynku za godzinę było 5-6 zł. To jest bardzo mało, a czasami trzeba się duuuużo nalatać. Ale kelner potrafi ładnie zarobić z napiwków, przynajmniej tu za granicą

Nie tylko kelnerom właśnie, czasami dostaje się też kucharzom i osobom na zmywaku, tylko trzeba ukryć pieniążek, powiedzmy postawić na talerzu i przykryć szklanką.

A czym się różni kelner od budowlańca ? Pensją ! :) I to spora różnica.

Pasek wagi

LittleWhite napisał(a):

patkak napisał(a):

SashaSwift7 napisał(a):

Ale tak sie zastanawiam, czym kelner sie np rozni od mechanika, czy budowlanca,a oni napiwkow nie dostaja....
no za bardzo to niczym, tak się już utarło, że kelnerą zostawia się napiwki. Ale kelnerzy zarabiają bardzo mało z samej pensji, jak dorabiałam sobie jako kelnerka w na całym rynku za godzinę było 5-6 zł. To jest bardzo mało, a czasami trzeba się duuuużo nalatać. Ale kelner potrafi ładnie zarobić z napiwków, przynajmniej tu za granicą
Nie tylko kelnerom właśnie, czasami dostaje się też kucharzom i osobom na zmywaku, tylko trzeba ukryć pieniążek, powiedzmy postawić na talerzu i przykryć szklanką.A czym się różni kelner od budowlańca ? Pensją ! :) I to spora różnica.

oj nie zawsze, czasem kelner w swietnej restauracji ma pensje wyzsza niz budowlaniec na kiepskiej budowie, albo poczatkujacy....

Często jest tak, że kelnerzy swoimi napiwkami dzielą się z barmanami, kucharzami i osobami na zmywaku. Ale każda restauracja ma swoje zasady.

Pasek wagi

Sama jestem kelnerką i lubie dostawać napiwki dlatego też jak wszystko jest ok to je zostawiam. Pracuje w Niemczech i tam sprawa z napiwkami wygląda inaczej. Niemcy chętnie zostawiają napiwki i to łaaadne:) A jak mają mało kasy to wolą zamówić mniej, ale napiwek zostawić. Taką sytuacje też miałam. Ja przesadzam ostatnio z napiwkami bo zaczyna się u mnie od 5zł w góre do 20, ale to właśnie przez to że pracuje w Niemczech i trochę przeliczam. :P Zwracam uwagę na obsługę, ale przede wszystkim na jedzenie. Jak zjem coś smacznego to jestem szczęśliwa. No i wtedy dostają napiwek:P

Aha no i zostawiam napiwek nie tylko w restauracji. U fryzjerki czy u budowlańca też jak jestem zadowolona z wykonanej przez niego roboty.

Pasek wagi

Z tym zostawianiem pieniędzy schowanych nie zgodzę się, bo i tak zwykle kelnerzy je znajdują. 

Pasek wagi

SashaSwift7 napisał(a):

LittleWhite napisał(a):

patkak napisał(a):

SashaSwift7 napisał(a):

Ale tak sie zastanawiam, czym kelner sie np rozni od mechanika, czy budowlanca,a oni napiwkow nie dostaja....
no za bardzo to niczym, tak się już utarło, że kelnerą zostawia się napiwki. Ale kelnerzy zarabiają bardzo mało z samej pensji, jak dorabiałam sobie jako kelnerka w na całym rynku za godzinę było 5-6 zł. To jest bardzo mało, a czasami trzeba się duuuużo nalatać. Ale kelner potrafi ładnie zarobić z napiwków, przynajmniej tu za granicą
Nie tylko kelnerom właśnie, czasami dostaje się też kucharzom i osobom na zmywaku, tylko trzeba ukryć pieniążek, powiedzmy postawić na talerzu i przykryć szklanką.A czym się różni kelner od budowlańca ? Pensją ! :) I to spora różnica.
oj nie zawsze, czasem kelner w swietnej restauracji ma pensje wyzsza niz budowlaniec na kiepskiej budowie, albo poczatkujacy....

Porównuj racjonalnie, dobry kelner - dobry budowlaniec, początkujący kelner - początkujący . Inaczej Twoje rozumowanie nie ma sensu :)

Pasek wagi

Zostawiam 10%, jeśli obsługa była w porządku, nie czekałem długo a usługa nie jest doliczona do rachunku. Ale jeśli płacę więcej za obiad, złożony z takiej samej liczby dań tylko droższych (a co, można czasem zaszaleć), to kelner nie ma przy tym więcej roboty żeby to przynieść więc zostawiam 2-3 zł. Czasem zdarzy się kelnerka, która potrafi obsłużyć z czymś więcej niż tylko zdawkowym uśmiechem, wtedy może liczyć na więcej. Podobnie, jeśli mam specjalne życzenia typu podgrzać dla dziecka butelkę albo ugotować przyniesiony ze sobą produkt dla alergika

Nie lubię mówić „reszta dla pani” albo „proszę mi z tego wydać 20 zł”. Zwykle płacę kartą i odchodząc zostawiam monetę na stoliku, niekoniecznie w widocznym miejscu. Kelnerka na pewno znajdzie.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.