Temat: studia - jakie miasto?

Cześć wszystkim!

W maju pisałam maturę, poszła mi dobrze i myślę, że dostanę się na medycynę. Stąd moje pytanie w jakim mieście dobrze studiować i dlaczego? Nie ukrywam, że ważne jest dla mnie zaplecze naukowe oraz to czy miasto jest 'studenckie'. Wiem, że to ciężkie studia, ale chciałabym trochę poimprezować w trakcie ich trwania :)

Pod uwagę biorę Wrocław, Warszawę i Katowice

polecam Katowice, dzieje się jeśli chodzi o życie studenckie, z tymże nie mam porównania ;) chociaż z tego co wiem, jeśli chodzi o medycynę, to zajęcia/praktyki są porozrzucane po różnych budynkach - koleżanka dużo się najeździła, bo miała zajęcia  w Katowicach, Zabrzu, Sosnowcu.. 

Wawy zdecydowanie nie polecam :)

Z medycyną jest taki problem, że nawet jak dobrze zdasz maturę, to możesz nie miec możliwości przebierania w miastach i pójdziesz tam, gdzie się dostaniesz. Koleżanka np. dostała się do Warszawy, ale już do Krakowa nie. Chyba, że matura poszła Ci rewelacyjnie i masz >90% ze wszystkiego, to wtedy możesz być spokojniejsza.

Każde miasto, na którym jest uniwersytet medyczny, jest miastem studenckim i w każdym jest pełno klubów i imprez.

Jeśli chodzi o medycynę to słyszałam dobre opinie o Szczecinie :)

Po drugie niedawno rozmawiałam ze znajomą, której córka studiuje medycynę , obecnie jest na 4 roku i powiedziała, że uczy się i uczy bo jest mnóstwo nauki, a śpi godzinę na dobę. 

Oczywiście to przenośnia, ale domyśl się sama, że nie jest łatwo, nauki masa, więc nie wiem czy to dobry pomysł wybierać miasto pod względem imprezowania :)

Pasek wagi

Moja współlokatorka studiuje medycynę w Krakowie, ogólnie Kraków bardzo studenckie miasto, dużo się dzieje, w weekendy nie można się nudzić. A medycyna w Krakowie jest na wysokim poziomie.

Pasek wagi

Najbardziej studencki oczywiście Kraków(wiem,że nie wymieniłaś), ale ja bym się na Twoim miejscu na imprezowanie nie nastawiała :D

Mam znajomych na medycynie i absolutnie nikt nie uczy się po 23h dziennie :/ W trakcie sesji jest bardzo dużo nauki i wtedy się nie wychodzi z domu, ale po tym okresie znajduje się czas na spotkania i imprezy. Oczywiście nie codziennie, ale spokojnie można sobie wszystko zorganizować. 

Katowice polecałabym jeszcze z tego względu, że możesz wynająć mieszkanie w ościennych miastach, gdzie jest dużo taniej a dojazd na uczelnię nie jest uciążliwy. No i samochodem z Kato do Kr jedzie się trochę ponad godzinę, więc tam też możesz imprezować ;)

Jak ktoś się codziennie, przez cały rok, uczy od rana do nocy, to chyba nie jest zbyt zdolny.

Dziewczyny zdaję sobie sprawę z tego ile jest nauki, ale planuję kupić mieszkanie w mieście w którym będę studiować więc pewnie będę tam też spędzać wakacje, dlatego to czy są kluby jest dla mnie ważne. Poza tym znam studentów medycyny, każdy znajduje czas na imnprezę, wiadomo że nie jak gdzie indziej 3 razy w tygodniu, ale przynajmniej raz na miesiąc.

Krakowa nie biorę pod uwagę, medycyna wcale tam nie stoi na wysokim poziomie, mimo że ciężko się dostać. 

I tak, mam ponad 90 z wszystkiego :)

A czemu nie Poznan?

Ja Wroclawia jako miasta bardzo nie lubie. Wszyscy moi znajomi (no prawie) z podstawowki czy gimnazjum skonczyli we Wro, i duzo osob po naprawde dobrych i ciezkich studiach wrocila do naszego duzo mniejszego miasta. I to te bardzo ambitne osoby, ze swietnymi studiami i wynikami.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.