Temat: Co po śmierci?

Hej. Zastanawialiście się kiedyś co jest po śmierci? Ja zaczełam po tym jak mi zmarł rok temu tato. Czasami wydaje mi się że czuje jego obecność. Myślicie, że coś rzeczywiście jest czy taka pustka jak przed urodzeniem?;/

Pasek wagi

pannanikt00 napisał(a):

Ja wierzę w wędrówkę dusz.Wierzę, że każdy z nas już kiedyś żył i po śmierci przyjmie inne ciało. Wierze, że to dlatego cywilizacja się rozwija, każde kolejne pokolenie jest mądrzejsze, ma więcej doświadczeń. Myślę, że to dlatego niektórzy przejawiają swoje talenty czy zainteresowania od najmłodszych lat dzieciństwa (może mają pamięć wcześniejszych wcieleń?).W każdym bądź razie jestem o tym głęboko przekonana i bardzo mnie ta myśl uspokaja.

Piszesz uspokaja - czyli ja rozumiem, że masz nadzieję iz odrodzisz się na nowo. Ale co Cię tu ma uspokoić jak i tak nie będziesz nic pamietać z poprzedniego życia - bo byś teraz pamiętała coś z poprzednich. Czyli dla Twojego aktualnego życia - po śmierci nie będzie nic. Jeżeli się odrodzisz to zresetowana i nie będzie miało znaczenia czy i w ogóle albo jak zyłaśz w poprzednim ciele.

Więc nie wiem co Cię miałoby w tym uspokoić. Chyba tylko to, że nie masz w swych wierzeniach alternatywy pójścia do piekła.

Pasek wagi

Najkiplus napisał(a):

pannanikt00 napisał(a):

Ja wierzę w wędrówkę dusz.Wierzę, że każdy z nas już kiedyś żył i po śmierci przyjmie inne ciało. Wierze, że to dlatego cywilizacja się rozwija, każde kolejne pokolenie jest mądrzejsze, ma więcej doświadczeń. Myślę, że to dlatego niektórzy przejawiają swoje talenty czy zainteresowania od najmłodszych lat dzieciństwa (może mają pamięć wcześniejszych wcieleń?).W każdym bądź razie jestem o tym głęboko przekonana i bardzo mnie ta myśl uspokaja.
Piszesz uspokaja - czyli ja rozumiem, że masz nadzieję iz odrodzisz się na nowo. Ale co Cię tu ma uspokoić jak i tak nie będziesz nic pamietać z poprzedniego życia - bo byś teraz pamiętała coś z poprzednich. Czyli dla Twojego aktualnego życia - po śmierci nie będzie nic. Jeżeli się odrodzisz to zresetowana i nie będzie miało znaczenia czy i w ogóle albo jak zyłaśz w poprzednim ciele.Więc nie wiem co Cię miałoby w tym uspokoić. Chyba tylko to, że nie masz w swych wierzeniach alternatywy pójścia do piekła.

Uspokaja mnie perspektywa, że po śmierci jest "coś".

hmm w zasadzie dużo nad tym myślałam

ja nie potrafie sobie tego wyobrazić. twoje życie się kończy a ty nawet nie masz świadomości tego i nigdy nie będziesz miał. nie wierze w coś takiego jak niebo czy piekło. po prostu życie się kończy a ty nawet o tym nie wiesz.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.