- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 listopada 2013, 16:50
13 listopada 2013, 16:52
13 listopada 2013, 16:58
13 listopada 2013, 16:58
"Pięćdziesiąt twarzy Greya" - teraz jestem bardziej zboczona niż byłam
13 listopada 2013, 17:13
13 listopada 2013, 17:24
13 listopada 2013, 17:39
II miejsce - Magdalena Woźniak
"Koty szły już drugi dzień. Zmokły i zmarzły.
— Jestem głodny i bolą mnie łapki — skarżył się Io.
Felix milczał.
— Rozchoruję się.
Lunął deszcz, koty schowały się w paśniku.
— Felix, czemu nic nie mówisz?
— Nie ma o czym.
— To nie był mądry pomysł, wskoczyć na wóz, którym gospodarz jechał do miasta.
— Zapomniałeś Io? Chciałeś kupić złotą rybkę.
— Będę szczęśliwy, gdy ją wreszcie dostanę. A ty, czemu wskoczyłeś?
— Lubię podróżować.
Zapadły w drzemkę. Deszcz ustał.
— Wstawaj młody, idziemy.
— Jestem głodny.
Zapolowały, zjadły skromny posiłek i ruszyły w drogę.
— Będę szczęśliwy, gdy zwinę się w kłębek koło pieca, a przed nosem będzie stała miseczka mleka — rozmarzył się młody.
— Teraz nie jesteś szczęśliwy?
Io zamyślił się.
— Wczoraj, żeby być szczęśliwym — ciągnął Felix — potrzebowałeś złotej rybki.
— A ty, nie będziesz szczęśliwy, gdy wrócimy do domu?
— Nie wiem, Io.
— Jak to?
— Ja jestem szczęśliwy teraz.
— Jesteś szczęśliwy, chociaż bolą cię łapki, masz mokre futerko i jesteś głodny?
— A co to ma do rzeczy?"