Temat: Książki, które zmieniły Wasze życie

"Intruz" - pamiętam, że po skończeniu tej książki miałam mega refleksje na temat mojego życia, jak bardzo powinnam je doceniać oraz zauważać piękno świata. Cieszyłam się, że jestem człowiekiem i mogę tak wielu rzeczy doświadczać. 

Jak czytałyście Greya to przeczytajcie lepiej książke "MISTRZ"....

nie mam takiej ksiązki
po przeczytaniu niektórych sie zastanowiłam nad tym i owym
np Granica - Nałkowskiej
Kwietniowa Czarownica- Axelsson
Oskar i Pani Różą -Schmitt

Zmień swoje życie w 7 dni !

Dzięki niej wyzbyłam się największego kompleksu jaki miałam w życiu !

Harry Potter byl jakis taki szczegolny. 

"Sekret mojego turbanu"  Nadaia Ghulam, Agnes Rotger - polecam tę książkę, bo ukazuje życie dziewczyny, która mimo tylu przeciwności losu nie poddała się. Wiele spraw po jej przeczytaniu, które uważałam a wielkie kłopoty, poprostu stały się łatwiejsze do rozwiązania.

 

"Chata" William Young - książka bardziej religijna, ale przepiękna. Opowieść o człowieku, którego córeczka została okrutnie zamordowana. Szukając jej ciała, poznaje on, kim jest Bóg. Opowieść wprowadza w niezwykły świat, przeplata elementy tragedii, smutku, ale także radości.

 

Obie książki oparte są na autentycznych wydarzeniach.

Naprawdę gorąco polecam ! <3

One właśnie poniekąd zmieniły moje życie !

A mną wstrząsneła "Przeminęło z wiatrem" pamiętam że płakałam cały tydzień po jej przeczytaniu, tak strasznie przykro mi było że na świecie żyją miliony ludzi którzy stracili swoją szansę na prawdziwą miłość, że nie potrafimy doceniać innych ludzi ze jestesmy zaslepieni i gonimy za swoimi ideałami które istnieją tylko w naszych głowach. Mogę powiedzieć że po lekturze tej ksiazki zmieniłam nastawienie do milosci, związków. Zaczełam też słuchać potrzeb  innych ludzi, sprawiać im przyjemność drobnymi gestami. I zaczełam potwornie bać się wojny, nigdy żadna lekcja historii, żadne liczby ludzi którzy zgnieli w danej wojnie, zaden film historyczny tak na mnie nie wpłynął jak ta książka.

Ej ej, kto jak kto ale Scarlett na pewno zdobyła znów serce Rhetta, co do tego nie mam żadnych wątpliwości :D Kto, jak nie ona :D

" Inny świat " Gustawa Herlinga Grudzińskiego nauczył mnie pokory.

Natomiast w "Cudzoziemce" Kuncewiczowej zobaczyłam swoje własne odbicie - zaborczej, męczącej histeryczki która manipuluje ludźmi. Zabolało. Przeczytałam ją w jeden dzień. Od tego dnia staram się szlifować swój charakter i ulepszać siebie...