11 listopada 2013, 13:37
Hej :)
niedawno z mężem przeprowadziliśmy się do mieszkania w bloku. Jest ono na 4 piętrze. Mieszkanie jest dość duże ok. 75m. Chcielibyśmy kupić pieska. Myślałam o psie z schroniska, ale mąż nie jest do tego przekonany. Dużo czytałam o psach i wydaje mi się że buldog francuski będzie najlepszym rozwiązaniem również ze względu na podejście do dzieci. Jednak teoria a praktyka czasami bywają różne :). Czy ktoś z Was ma takiego pieska w bloku i ma dzieci i mógłby opisać mi swoje doświadczenia :)?
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88339
11 listopada 2013, 13:38
U mnie w bloku chyba w co piątym mieszkaniu mają te buldogi albo mopsy. Cała masa ludzi je ma.
Też chcę, ale póki co mam za mały pokój żeby jeszcze tu zwierzaka wcisnąć.
Edytowany przez cancri 11 listopada 2013, 13:39
- Dołączył: 2013-02-12
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 6739
11 listopada 2013, 13:41
Nie mam, ale w wakacje na plaży przyszedł do nas na koc i siedział z nami cały czas szczeniak:D Ale taki super! Mam już pieska, ale jak kiedyś przeprowadzimy się z mieszkania do domu to weźmiemy też buldoga francuskiego:D
11 listopada 2013, 13:46
Wszystko zależy od tego konkretnego psa. Nie można generalizować. Każdy pies, niezależnie od rasy to indywidualność ;)
Pies ze schroniska jest zawsze niespodzianką i jeśli w domu są dzieci - jednak nie polecałabym takiej adopcji.
Ale są fundacje zajmujące się adopcjami psów. W domach tymczasowych psy są sprawdzane w kierunku różnych zachowań i bodźców, układane i przygotowywane do adopcji (sterylizacja, kastracja, szczepienia). W każdej chwili można potem uzyskać pomoc i poradę.
Sama mam suczkę z fundacji, z domu tymczasowego. Serdecznie polecam!!!
- Dołączył: 2007-11-08
- Miasto: B
- Liczba postów: 11273
11 listopada 2013, 13:52
Malinowa-Marynarzowa napisał(a):
Wszystko zależy od tego konkretnego psa. Nie można generalizować. Każdy pies, niezależnie od rasy to indywidualność ;)Pies ze schroniska jest zawsze niespodzianką i jeśli w domu są dzieci - jednak nie polecałabym takiej adopcji.Ale są fundacje zajmujące się adopcjami psów. W domach tymczasowych psy są sprawdzane w kierunku różnych zachowań i bodźców, układane i przygotowywane do adopcji (sterylizacja, kastracja, szczepienia). W każdej chwili można potem uzyskać pomoc i poradę.Sama mam suczkę z fundacji, z domu tymczasowego. Serdecznie polecam!!!
Trochę się zgodzę, a trochę nie jeśli chodzi o tę niespodziankę ze schroniska :) W schronisku w którym byłam wolontariuszką był naprawdę fajny zespół wolontariuszy, którzy naprawdę poznawali psy i spędzali z nimi sporo czasu. I tak np. jak zajrzysz na schroniskowy profil na FB, to każde zdjęcie psiaka opatrzone jest komentarzem czy pies nadałby się raczej na stróżującego, czy jest bojaźliwy, czy nadaje się do dzieci lub innych zwierząt, czy wymaga dużej aktywności fizycznej etc i naprawdę można sobie psa dopasować do trybu życia. Zgadzam się natomiast w 100% co do domów tymczasowych :)
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1122
11 listopada 2013, 13:57
Ja mam buldozka, podstawowe pytanie : w jakim wieku są dzieci? Muszę cię również uczulić na to, ze sa to pieski szczególne, często mające różnego rodzaju alergie. My borykamy się z tym problemem, kiedy bierze leki wszystko jest w porządku, po ich odstawieniu masakra. To jak walka z wiatrakami, wizyty u weta 1-2 razy w mies. Ale pomimo wszystkiego, nie zaluje swojego wyboru. Cudowna rasa, moj Bolo kocha wszystkich, ( ze wzajemnością). :)
Edytowany przez emilciaaa8 11 listopada 2013, 13:58
11 listopada 2013, 14:00
Fabri oczywiście, zgadzam się :) I nie odradzam adopcji schroniskowca tak w ogóle. Tylko, że jak są dzieci to jest trochę inna sytuacja. Potrzeba więcej ostrożności...
Też byłam wolontariuszką w schroniskach i z racji zawodu również miałam do czynienia z wieloma schroniskami i wiem, że różnie to bywa. Czasem pies w domu zachowuje się zupełnie inaczej niż w schronisku. Jak zejdzie ten pierwszy stres ;)
Ja mam już większe dzieci i myślę nad adopcją drugiego psa. Właśnie ze schroniska ;) Bo te niekochane bezimienne kochają najbardziej :)
Edytowany przez Malinowa-Marynarzowa 11 listopada 2013, 15:36
- Dołączył: 2007-11-08
- Miasto: B
- Liczba postów: 11273
11 listopada 2013, 14:14
emilciaaa8 napisał(a):
Ja mam buldozka, podstawowe pytanie : w jakim wieku są dzieci? Muszę cię również uczulić na to, ze sa to pieski szczególne, często mające różnego rodzaju alergie. My borykamy się z tym problemem, kiedy bierze leki wszystko jest w porządku, po ich odstawieniu masakra. To jak walka z wiatrakami, wizyty u weta 1-2 razy w mies. Ale pomimo wszystkiego, nie zaluje swojego wyboru. Cudowna rasa, moj Bolo kocha wszystkich, ( ze wzajemnością). :)
A czy wasz psiak pochodzi z hodowli z prawdziwego zdarzenia i ma rodowód czy tylko wygląda jak buldożek? Bo szczerze pośród moich znajomych którzy mają te pieski (jeden ma już 13 lat) nigdy nie słyszałam o problemach zdrowotnych ich pupili, ale psiaki są rodowodowe, a to taka trochę gwarancja "jakości".
11 listopada 2013, 14:29
My mamy buldoga, ale angielskiego, w tym momencie ma już 8,5 roku. Fajna z niej sunia, spokojna , chociaż do zabaw z małymi dziećmi raczej się nie nadaje, bo to taki czołg , który nie ominie przeszkody tylko ją przestawi :)
Suczka z rodowodem, po bardzo dobrych rodzicach, a mimo to, do tej pory miała już 6 operacji, a jak wiadomo nie ma nfz dla zwierzaków, więc weterynarz kosztuje nas majątek. Do tego karma, niestety tylko po tych drogich się nie drapie. Poza tym, chrapie jak stary chłop, puszcza masakryczne bąki, ślini. Ja już wiem, że w bloku nigdy więcej nie będe mieć psa. Kocham psy, ale dziękuję ...