Temat: Duchy/ sily nadprzyrodzone w mieszkaniu?O_O

Jestem tchorzem. Jestem tak wielkim tchorzem, ze boje sie wlasnego odbicia w lustrze noca i kazdego najmniejszego szelestu... Nie ogladam horrorow (odkad po jednym musialam zazywac tabletek usypiajacych, zeby zasnac...).

No i wlasnie...

Kilka dni temu, po tym jak polozylismy corke spac i zamnkenelismy drzwi od sypalni, dal nam sie slyszec odglos szarpniecia za klamke, badz tez pchniecia drzwi (?) - wszystkie okna pozamykane, wiec zaden przeciag... Jeden raz - coz, zdarza sie - wzruszylismy ramionami i zapomnielismy. Niestety to samo powtarza sie kazdego wieczoru od tamtej pory... Oprocz tego przedwczoraj ok 23:00 patelnia spadla ze suszarki w kuchni. Nie wiem, jak? Lezala stabilnie, jak zawsze.
I moja corcia ma taka zabawke - wiecie, co to gra na dotyk lub potrzasniecie... No i ta zabawka zostala wczoraj wieczorem na szafke w korytarzu. I w nocy zaczela grac...

Dzwonic po egzorcyste?;]

elvean napisał(a):

moneece napisał(a):

elvean napisał(a):

moneece napisał(a):

Jestem tchorzem. Jestem tak wielkim tchorzem, ze boje sie wlasnego odbicia w lustrze noca i kazdego najmniejszego szelestu... Nie ogladam horrorow (odkad po jednym musialam zazywac tabletek usypiajacych, zeby zasnac...).No i wlasnie...Kilka dni temu, po tym jak polozylismy corke spac i zamnkenelismy drzwi od sypalni, dal nam sie slyszec odglos szarpniecia za klamke, badz tez pchniecia drzwi (?) - wszystkie okna pozamykane, wiec zaden przeciag... Jeden raz - coz, zdarza sie - wzruszylismy ramionami i zapomnielismy. Niestety to samo powtarza sie kazdego wieczoru od tamtej pory... Oprocz tego przedwczoraj ok 23:00 patelnia spadla ze suszarki w kuchni. Nie wiem, jak? Lezala stabilnie, jak zawsze.I moja corcia ma taka zabawke - wiecie, co to gra na dotyk lub potrzasniecie... No i ta zabawka zostala wczoraj wieczorem na szafke w korytarzu. I w nocy zaczela grac...Dzwonic po egzorcyste?;]
Najpierw idź do księdza z parafii, niech poświeci mieszkanie. Nie wiadomo co kto t w nim wyprawiał, albo sama działałaś. 
Tu chyba nie ma czegos takiego jak parafia :D Ani ksiedza zadnego nie znam :) I ja nic nie dzialalam, a i przede mna nikt nic nie czynil, bo to nowe mieszkania sa :)
Weź poswieć mieszkanie woda świeconą. 

Ty sobie jaja robisz, tak?:)

moneece napisał(a):

elvean napisał(a):

moneece napisał(a):

elvean napisał(a):

moneece napisał(a):

Jestem tchorzem. Jestem tak wielkim tchorzem, ze boje sie wlasnego odbicia w lustrze noca i kazdego najmniejszego szelestu... Nie ogladam horrorow (odkad po jednym musialam zazywac tabletek usypiajacych, zeby zasnac...).No i wlasnie...Kilka dni temu, po tym jak polozylismy corke spac i zamnkenelismy drzwi od sypalni, dal nam sie slyszec odglos szarpniecia za klamke, badz tez pchniecia drzwi (?) - wszystkie okna pozamykane, wiec zaden przeciag... Jeden raz - coz, zdarza sie - wzruszylismy ramionami i zapomnielismy. Niestety to samo powtarza sie kazdego wieczoru od tamtej pory... Oprocz tego przedwczoraj ok 23:00 patelnia spadla ze suszarki w kuchni. Nie wiem, jak? Lezala stabilnie, jak zawsze.I moja corcia ma taka zabawke - wiecie, co to gra na dotyk lub potrzasniecie... No i ta zabawka zostala wczoraj wieczorem na szafke w korytarzu. I w nocy zaczela grac...Dzwonic po egzorcyste?;]
Najpierw idź do księdza z parafii, niech poświeci mieszkanie. Nie wiadomo co kto t w nim wyprawiał, albo sama działałaś. 
Tu chyba nie ma czegos takiego jak parafia :D Ani ksiedza zadnego nie znam :) I ja nic nie dzialalam, a i przede mna nikt nic nie czynil, bo to nowe mieszkania sa :)
Weź poswieć mieszkanie woda świeconą. 
Ty sobie jaja robisz, tak?:)


Nie, ale jak uważasz.
A czy przypadkiem nie jesteś zestresowana? Często też przy nerwicy pojawiają się, różne lęki i wtedy sami się nakręcamy. Jeśli nie to może spróbuj się pomodlić, może to Cię trochę uspokoi i pomoże ewentualnym duchom ;) Wiem, że zdarzają się różne rzeczy i chcę ich negować, ale najczęściej sami bywamy przyczyną swojego lęku.
Pasek wagi

moneece napisał(a):

Specjalnie dla Ciebie, Jasmina :)http://strefatajemnic.onet.pl/duchy/czy-twoje-dziecko-widzi-duchy/6rysnTeraz juz dziewczyny przegielyscie z opowiesciami - widze przed soba bezsenna noc ;]I dziekuje za interesujace rady, ale niestety do kosciola nie chodze, nie modle sie i nie daje na msze :]
I może stąd te duchy :D
Pasek wagi

madeleine001 napisał(a):

moneece napisał(a):

Specjalnie dla Ciebie, Jasmina :)http://strefatajemnic.onet.pl/duchy/czy-twoje-dziecko-widzi-duchy/6rysnTeraz juz dziewczyny przegielyscie z opowiesciami - widze przed soba bezsenna noc ;]I dziekuje za interesujace rady, ale niestety do kosciola nie chodze, nie modle sie i nie daje na msze :]
I może stąd te duchy :D


Dusze ludzi po śmierci idą do czyśćca i nie przychodzą na Ziemię. Jak już to mowa jest o diabłach.Takie "małe" sprostowanie. 

Odkąd zaczęłam oglądać namiętnie SUPERNATURAL to się niczego nie boję :)))

Swoją drogą polecam, zajefajny serial 

Pasek wagi

elvean napisał(a):

madeleine001 napisał(a):

moneece napisał(a):

Specjalnie dla Ciebie, Jasmina :)http://strefatajemnic.onet.pl/duchy/czy-twoje-dziecko-widzi-duchy/6rysnTeraz juz dziewczyny przegielyscie z opowiesciami - widze przed soba bezsenna noc ;]I dziekuje za interesujace rady, ale niestety do kosciola nie chodze, nie modle sie i nie daje na msze :]
I może stąd te duchy :D
Dusze ludzi po śmierci idą do czyśćca i nie przychodzą na Ziemię. Jak już to mowa jest o diabłach.Takie "małe" sprostowanie. 
To ja dodam swoje "małe" sprostowanie. Diabły to złe duchy, tak nawet jest napisane w Piśmie Świętym . Dusze to dusze. Dusze czyśćcowe podobno proszą o modlitwę.
Pasek wagi

kosodrzewineczka napisał(a):

Odkąd zaczęłam oglądać namiętnie SUPERNATURAL to się niczego nie boję :)))Swoją drogą polecam, zajefajny serial 


Mam tak samo! Po tych 8 sezonach nie boję się już wracać sama po północy do domu :P
Ale jedno nadal zostało- pobudka w granicach 3 w nocy to jest dla mnie najgorszy koszmar :) jak na złość przypominają mi się sceny z Egzorcyzmów E.R

Moja ciotka ma dużo styczności z takimi dziwnymi zjawiskami.
Dzwonek do drzwi w nocy, a za drzwiami nikogo nie ma. W godzinę śmierci jej dziadka stanął zegarek. A ostatnio gdy myślała o swoim nienarodzonym dziecku to usłyszała z drugiego pokoju ciche wołanie dziecka.
Mi się na szczęście nie przytrafiają takie sprawy, a ciotce mojej współczuję.

A co do tego, że małe dzieci widzą duchy... mój przyjaciel ponoć widywał białe postacie z czarnymi oczami(tak je opisał rodzicom). Jak mi tylko o tym mówi to mam ciary. .:)

wierze w duchy i sie ich strasznie boje, każde nocne skrzypnięcie, stuknięcie a ja jestem mokra ze strachu, ale przyznaje wyobraźnia czasem za mocno działa ale i tak wierze ze duchy są
probuje sie skontaktowac ;).

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.