- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 października 2013, 08:43
18 października 2013, 15:18
18 października 2013, 15:22
18 października 2013, 15:29
Edytowany przez Faza.Delta 18 października 2013, 15:44
18 października 2013, 16:47
18 października 2013, 16:53
Edytowany przez LaleczkaCzaki 18 października 2013, 16:53
18 października 2013, 17:01
wierzę w duchy. one naprawde istnieją. jak ktos nie wierzy niech spróbuje wywołać( taka osoba raczej nie powinna się bać skoro uważa że duchy nie istnieją) .wtedy zobaczymy co powiecie :-)
18 października 2013, 17:10
O, czekalam az sie odezwiesz w moim temacie ;) Wybacz drobna zlosliwosc, ale nie napiszesz, ze te dziwne rzeczy to pewnie wina mojego dziecka, bo dzieci to zlo?...:Dwierzę w duchy. one naprawde istnieją. jak ktos nie wierzy niech spróbuje wywołać( taka osoba raczej nie powinna się bać skoro uważa że duchy nie istnieją) .wtedy zobaczymy co powiecie :-)
18 października 2013, 17:11
Jestem tchorzem. Jestem tak wielkim tchorzem, ze boje sie wlasnego odbicia w lustrze noca i kazdego najmniejszego szelestu... Nie ogladam horrorow (odkad po jednym musialam zazywac tabletek usypiajacych, zeby zasnac...).No i wlasnie...Kilka dni temu, po tym jak polozylismy corke spac i zamnkenelismy drzwi od sypalni, dal nam sie slyszec odglos szarpniecia za klamke, badz tez pchniecia drzwi (?) - wszystkie okna pozamykane, wiec zaden przeciag... Jeden raz - coz, zdarza sie - wzruszylismy ramionami i zapomnielismy. Niestety to samo powtarza sie kazdego wieczoru od tamtej pory... Oprocz tego przedwczoraj ok 23:00 patelnia spadla ze suszarki w kuchni. Nie wiem, jak? Lezala stabilnie, jak zawsze.I moja corcia ma taka zabawke - wiecie, co to gra na dotyk lub potrzasniecie... No i ta zabawka zostala wczoraj wieczorem na szafke w korytarzu. I w nocy zaczela grac...Dzwonic po egzorcyste?;]
18 października 2013, 17:15
Najpierw idź do księdza z parafii, niech poświeci mieszkanie. Nie wiadomo co kto t w nim wyprawiał, albo sama działałaś.Jestem tchorzem. Jestem tak wielkim tchorzem, ze boje sie wlasnego odbicia w lustrze noca i kazdego najmniejszego szelestu... Nie ogladam horrorow (odkad po jednym musialam zazywac tabletek usypiajacych, zeby zasnac...).No i wlasnie...Kilka dni temu, po tym jak polozylismy corke spac i zamnkenelismy drzwi od sypalni, dal nam sie slyszec odglos szarpniecia za klamke, badz tez pchniecia drzwi (?) - wszystkie okna pozamykane, wiec zaden przeciag... Jeden raz - coz, zdarza sie - wzruszylismy ramionami i zapomnielismy. Niestety to samo powtarza sie kazdego wieczoru od tamtej pory... Oprocz tego przedwczoraj ok 23:00 patelnia spadla ze suszarki w kuchni. Nie wiem, jak? Lezala stabilnie, jak zawsze.I moja corcia ma taka zabawke - wiecie, co to gra na dotyk lub potrzasniecie... No i ta zabawka zostala wczoraj wieczorem na szafke w korytarzu. I w nocy zaczela grac...Dzwonic po egzorcyste?;]
18 października 2013, 17:18
Tu chyba nie ma czegos takiego jak parafia :D Ani ksiedza zadnego nie znam :) I ja nic nie dzialalam, a i przede mna nikt nic nie czynil, bo to nowe mieszkania sa :)Najpierw idź do księdza z parafii, niech poświeci mieszkanie. Nie wiadomo co kto t w nim wyprawiał, albo sama działałaś.Jestem tchorzem. Jestem tak wielkim tchorzem, ze boje sie wlasnego odbicia w lustrze noca i kazdego najmniejszego szelestu... Nie ogladam horrorow (odkad po jednym musialam zazywac tabletek usypiajacych, zeby zasnac...).No i wlasnie...Kilka dni temu, po tym jak polozylismy corke spac i zamnkenelismy drzwi od sypalni, dal nam sie slyszec odglos szarpniecia za klamke, badz tez pchniecia drzwi (?) - wszystkie okna pozamykane, wiec zaden przeciag... Jeden raz - coz, zdarza sie - wzruszylismy ramionami i zapomnielismy. Niestety to samo powtarza sie kazdego wieczoru od tamtej pory... Oprocz tego przedwczoraj ok 23:00 patelnia spadla ze suszarki w kuchni. Nie wiem, jak? Lezala stabilnie, jak zawsze.I moja corcia ma taka zabawke - wiecie, co to gra na dotyk lub potrzasniecie... No i ta zabawka zostala wczoraj wieczorem na szafke w korytarzu. I w nocy zaczela grac...Dzwonic po egzorcyste?;]