29 lipca 2013, 00:12
Hej.
Zainspirowana rozmową ze znajomym chciałam was zapytać: Czy dostaliście już kiedyś takiego porządnego kopa od życia?
Wiele osób twierdzi, że ,,zna życie", ,,dostało tego kopa", a tak naprawdę nie mieli oni raczej żadnych problemów, kłopotów, to jest tylko takie gadanie. Dlatego proszę o szczerze odpowiedzi.
Ja nie dostałam. Nie mam większych problemów finansowych, ani rodzinnych; żadnej matki alkoholiczki, ojca zboczeńca; nie byłam prześladowana; nie zostałam zgwałcona; mój dom nie uległ pożarowi; nie miałam depresji, nerwicy ani żadnej poważnej choroby; przyjaciele mnie nie porzucili, a brak ojca mi zupełnie nie przeszkadza. I trochę boję się tego ,,przełomu".
- Dołączył: 2013-01-14
- Miasto: No Name
- Liczba postów: 3333
29 lipca 2013, 00:14
Ja uważam, że nie dostałam. Chociaż mam ojca alkoholika, który wyprowadził się z domu jak miałam może z 5 lat a nie widziałam go od czasu mojej I Komunii Świętej...
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 697
29 lipca 2013, 00:16
Tak, miałam w swoim życiu kilka przykrych chwil, np. Kiedy moja ciotka oskarżyła mnie o kradzież pieniędzy :/ Nie hyły to miłe chwile,ale sądzę,że moje życie jest takie jakie powinno być i wszystko układa się dobrze ;)
Edytowany przez Dyziolina. 29 lipca 2013, 00:18
29 lipca 2013, 00:17
- miałam problemy z pracą...
- beznadziejną sytuację rodzinną od kilku(nastu) lat...
- byłam prześladowana przez byłego...
- szczęścia w miłości też nie mam...
ale jakoś nie uważam, że dostałam kiedykolwiek "kopa od życia..."
- Dołączył: 2012-10-24
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 675
29 lipca 2013, 00:18
Ja mialam ciezkie zycie....rodzicie ciagle klotnia, alkohol itd....matka jak mialam 13 lat zabrala nas do wloch, nie widzialam ojca przez ponad 4 lata. Zaczelam ciezko pracowac jak mialam 15 lat zeby utrzymac mnie i moje rodzensto....niestety mama znalazla sobie faceta, ktoremu nie odpowiadalo zeby mama pracowala, ale mysle ze jeszcze bedzie wiele innych sytuacji z ktorych nie bede zadowolona....Nie mialam zbyt fajnego zycia, ale mam tez mnostwo pieknych wspomnien....
- Dołączył: 2013-06-17
- Miasto: Katania
- Liczba postów: 6528
29 lipca 2013, 00:18
myślę, że ten kto dostał nie będzie chciał się uzewnętrzniać na forum
- Dołączył: 2013-06-15
- Miasto: X
- Liczba postów: 210
29 lipca 2013, 00:18
Nie wiem czy to kop, ale wiele przykrych rzeczy mnie spotkało. Wszystko zaczęło się od śmierci babci, która zmarła w moje urodziny (co prześladuje mnie do dzisiaj i po prostu wyklucza z jakiegokolwiek świetowania bo nie mam na to ochoty), później nieprzyjemności w szkole, zaburzenia depresyjno-maniakalne i fobia społeczna, które są wynikiem 'prześladowań' w szkole, bo dzieciaki na prawdę dały mi popalić. No cóż żyje się dalej. To było kiedyś, teraz jest o wiele lepiej ;). Mam nadzieję, że już się nacierpiałam i nic gorszego mnie nie spotka ;). Pomimo tych przykrych rzeczy mam kochającą rodzinę i wsparcie w niej, mam kilku przyjaciół i w sumie jestem szczęśliwa.
- Dołączył: 2010-08-15
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 1255
29 lipca 2013, 00:28
ja niestety dostałam.. i dostaję, pomimo walk..
29 lipca 2013, 00:29
Ja raczej pożądnego to nigdy lecz każdego to czeka