- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 czerwca 2013, 01:13
27 czerwca 2013, 22:17
28 czerwca 2013, 08:14
Przecież to są nasze korzenie,ta ,,ograniczona" mowa.Nie mam jakiejś wielkiej wiedzy w tym zakresie,ale jakoś przykro mi,że dla niektórych to jest wiocha,obciach,ograniczenie?Przecież to jest piękne,ta różnorodność.Ja sie nie wstydzę własnego pochodzenia, zachwyca mnie nasza historia i uważam że mamy wiele powodów do dumy,a wstydzić to się można za siebie,a nie za coś co jest częścią dawnych dziejów.Cancri, dokładnie, Polacy maja taki kompleks wsiokowatości, że aż ściska. No ale u nas było kilka dużych miast, a tak to co - wieś! 99% użytkowniczek Vitki ma wśród swoich przodków chłopów małorolnych, mało która jest potomkinią chocby małego rodu włościańskiego (czyli też wieśniaków, ale z ambicjami), czy mieszczan, bo ci w dużym stopniu zostali wytłuczeni w pierwszej połowie XX wieku.Nie zgodze sie z Toba zupelnie. Mi sie bardziej podobaja odmiany wlasnego jezyka niz to, ze kazdy mowi po angielsku, francusku czy po niemiecku. No chyba, ze chcesz byc taka amerykanska i wystarczyloby Ci, jakby caly swiat mowil po angielsku. A nazywania kogos ograniczonym, bo mowi w jezyku swoich przodkow jest ponizej pasa. Kto ma problemy z komunikacja? Ci ludzie doskonale siebie rozumieja w swoich kregach, a to, ze moze starsze osoby nie znaja tak dobrze np. "czystego polskiego" nie oznacza, ze sa ograniczeni. Twoje babcie tez maja smartfony i tablety, bo jak nie, to pewnie tez sa ograniczone Twoim tokiem rozumowania, bo sie niedostosowaly do spoleczenstwa...I pisanie "to sa polacy?" totalnie pokazuje Twoj absolutny brak wiedzy w temacie....Mozna czegos nie rozumiec, ale zeby od razu z powodu wlasnego braku zrozumienia nazywac kogos ograniczonym, to naprawde, trzeba miec tupet.Raija Yrithee a i to jest piekne. Tylko Polacy sie wstydza wlasnego pochodzenia, i wielu mlodych na sile chce byc jednolita masa rodem z MTV. Bo niestety, ale Stany z racji krotkiej historii nie maja takich pieknych tradycji, odmian jezykowych (nie liczac akcentow). No ale, badzmy szara masa bez kultury! :-)Świat jest i tak wystarczająco różnorodny i kolorowy, jest tyle różnych języków, że nie potrzeba do szczęścia gwar. To kreuje tylko dodatkowy bałagan i problemy z komunikacją między ludźmi. No i nie oszukujmy się, gwarami mówią głównie proste, ograniczone ludziki.LadyMela, gwary są starsze, niż język polski. Ten język też wyszedł z jednego regionu, chyba warszawskiego, a upowszechnił się dopiero w okolicach ostatniego stulecia. Gwary dają poczucie jedności kulturowej danego regionu, UNICEF walczy o zachowanie takich języków.
28 czerwca 2013, 09:11
Super, to od dziś zacznijcie wszystkie mówić po wiejsku, gdziekolwiek się udajecie i z kimkolwiek rozmawiacie.Przecież to są nasze korzenie,ta ,,ograniczona" mowa.Nie mam jakiejś wielkiej wiedzy w tym zakresie,ale jakoś przykro mi,że dla niektórych to jest wiocha,obciach,ograniczenie?Przecież to jest piękne,ta różnorodność.Ja sie nie wstydzę własnego pochodzenia, zachwyca mnie nasza historia i uważam że mamy wiele powodów do dumy,a wstydzić to się można za siebie,a nie za coś co jest częścią dawnych dziejów.Cancri, dokładnie, Polacy maja taki kompleks wsiokowatości, że aż ściska. No ale u nas było kilka dużych miast, a tak to co - wieś! 99% użytkowniczek Vitki ma wśród swoich przodków chłopów małorolnych, mało która jest potomkinią chocby małego rodu włościańskiego (czyli też wieśniaków, ale z ambicjami), czy mieszczan, bo ci w dużym stopniu zostali wytłuczeni w pierwszej połowie XX wieku.Nie zgodze sie z Toba zupelnie. Mi sie bardziej podobaja odmiany wlasnego jezyka niz to, ze kazdy mowi po angielsku, francusku czy po niemiecku. No chyba, ze chcesz byc taka amerykanska i wystarczyloby Ci, jakby caly swiat mowil po angielsku. A nazywania kogos ograniczonym, bo mowi w jezyku swoich przodkow jest ponizej pasa. Kto ma problemy z komunikacja? Ci ludzie doskonale siebie rozumieja w swoich kregach, a to, ze moze starsze osoby nie znaja tak dobrze np. "czystego polskiego" nie oznacza, ze sa ograniczeni. Twoje babcie tez maja smartfony i tablety, bo jak nie, to pewnie tez sa ograniczone Twoim tokiem rozumowania, bo sie niedostosowaly do spoleczenstwa...I pisanie "to sa polacy?" totalnie pokazuje Twoj absolutny brak wiedzy w temacie....Mozna czegos nie rozumiec, ale zeby od razu z powodu wlasnego braku zrozumienia nazywac kogos ograniczonym, to naprawde, trzeba miec tupet.Raija Yrithee a i to jest piekne. Tylko Polacy sie wstydza wlasnego pochodzenia, i wielu mlodych na sile chce byc jednolita masa rodem z MTV. Bo niestety, ale Stany z racji krotkiej historii nie maja takich pieknych tradycji, odmian jezykowych (nie liczac akcentow). No ale, badzmy szara masa bez kultury! :-)Świat jest i tak wystarczająco różnorodny i kolorowy, jest tyle różnych języków, że nie potrzeba do szczęścia gwar. To kreuje tylko dodatkowy bałagan i problemy z komunikacją między ludźmi. No i nie oszukujmy się, gwarami mówią głównie proste, ograniczone ludziki.LadyMela, gwary są starsze, niż język polski. Ten język też wyszedł z jednego regionu, chyba warszawskiego, a upowszechnił się dopiero w okolicach ostatniego stulecia. Gwary dają poczucie jedności kulturowej danego regionu, UNICEF walczy o zachowanie takich języków.
28 czerwca 2013, 09:17
28 czerwca 2013, 12:50