- Dołączył: 2013-02-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1003
4 maja 2013, 07:40
Hejka =)
Od tygodnia wynajmuję z mężem i synkiem pokój. Nie możemy go przemalować. A na ścianach, kanapie (prawie cala w tym jest i aż czarna miejscami) i biurku są ślady po spermie (i to mnóstwo). Kupiłam gąbkę żeby przetrzeć ścianę, ale zaczęła schodzić farba.
Wiedziałam przed wynajmem pokoju że jest w takim stanie, ale najbardziej Nam pasował.
Jak to usunąć?
- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Majątek
- Liczba postów: 1720
4 maja 2013, 10:14
O Boże. Ja bym się poruszać nie mogła w takim miejscu, a co dopiero spać. . . . . .
![]()
Powiedziałabym właścicielowi, że jak zapuścił mieszkanie i nic z tym sam nie zrobił, to niech Wam da przywrócić je teraz do użytku skoro macie tam mieszkać. . . . . . .
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88339
4 maja 2013, 10:18
HotaruTomoe4 napisał(a):
O Boże. Ja bym się poruszać nie mogła w takim miejscu, a co dopiero spać. . . . . . Powiedziałabym właścicielowi, że jak zapuścił mieszkanie i nic z tym sam nie zrobił, to niech Wam da przywrócić je teraz do użytku skoro macie tam mieszkać. . . . . . .
No na pewno na ich żądanie będzie wszystko malować czy odkażać ;-))) Pewnie powie, że nie to nie, i wynajmie komuś innemu, w końcu to tylko pokój.
- Dołączył: 2013-02-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1003
4 maja 2013, 10:20
cancri napisał(a):
HotaruTomoe4 napisał(a):
O Boże. Ja bym się poruszać nie mogła w takim miejscu, a co dopiero spać. . . . . . Powiedziałabym właścicielowi, że jak zapuścił mieszkanie i nic z tym sam nie zrobił, to niech Wam da przywrócić je teraz do użytku skoro macie tam mieszkać. . . . . . .
No na pewno na ich żądanie będzie wszystko malować czy odkażać ;-))) Pewnie powie, że nie to nie, i wynajmie komuś innemu, w końcu to tylko pokój.
usłyszeliśmy prawie identyczną odpowiedź
- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Majątek
- Liczba postów: 1720
4 maja 2013, 10:23
Nie mówię, żeby on się tym zajął (chociaż nie wyobrażam sobie oddawać pod wynajem taki syf;/), ale, żeby chociaż dał im wolną rękę do działania;/ Jak mają mieszkać jeszcze z dzieckiem w takim brudzie...
![]()
A autorce - powodzenia, obyście jakoś ogarnęli bajzel!!!
- Dołączył: 2013-02-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1003
4 maja 2013, 10:25
HotaruTomoe4 napisał(a):
Nie mówię, żeby on się tym zajął (chociaż nie wyobrażam sobie oddawać pod wynajem taki syf;/), ale, żeby chociaż dał im wolną rękę do działania;/ Jak mają mieszkać jeszcze z dzieckiem w takim brudzie... A autorce - powodzenia, obyście jakoś ogarnęli bajzel!!!
Pokój wynajęła Nam starsza kobieta, która nie jest właścicielem mieszkania (właścicielem jest Jej syn, który jest mega chamem i nie pozwala nic zmienić w mieszkaniu)
- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Majątek
- Liczba postów: 1720
4 maja 2013, 10:29
KitKat1991 napisał(a):
HotaruTomoe4 napisał(a):
Nie mówię, żeby on się tym zajął (chociaż nie wyobrażam sobie oddawać pod wynajem taki syf;/), ale, żeby chociaż dał im wolną rękę do działania;/ Jak mają mieszkać jeszcze z dzieckiem w takim brudzie... A autorce - powodzenia, obyście jakoś ogarnęli bajzel!!!
Pokój wynajęła Nam starsza kobieta, która nie jest właścicielem mieszkania (właścicielem jest Jej syn, który jest mega chamem i nie pozwala nic zmienić w mieszkaniu)
A to konował. Grrrrr. Tym bardziej życzę powodzenia. Może zmyć ile się da i powiesić coś na tej ścianie, żeby chociaż nie musieć na to patrzeć...
![]()
a na kanapę narzuta, albo pokrowiec jakiś...
- Dołączył: 2013-02-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3373
4 maja 2013, 10:33
o masakra.. gdzie on to sperma po scianach sikał? szok! a w problemie nie pomogę
4 maja 2013, 10:53
nie mam pojęcia jak to wyczyścić. ale najpierw zwróćcie się do właściciela aby to załatwił. albo przynajmniej aby wam pozwolił przemalować pokój
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 6664
4 maja 2013, 11:33
Malini napisał(a):
sweeetdecember napisał(a):
Zdecydowalas sie na wynajecie z
mezem i SYNEM pokoju w takim stanie?W ogole wynajeliscie tylko jeden
pokoj bedac rodzina z dzieckiem?Wybacz, ale dla mnie zycie w stylu
"wszyscy na kupie + syf, kila i mogila" to po prosto patola jak
nic...Moja rada: nie walczyc z zadna sperpa, grzybem czy co tam jest
tylko uciekac z tego miejsca jak najszybciej.
Wiesz co, różne
sytuacje ludzie mają w życiu. Nie wszystkich stać na super mieszkanie.
Nie trzeba od razu pisać, że patologia.Autorka prosiła o rady jak pozbyć
się plam, a nie o osądzanie.
minutka3 napisał(a):
sweeetdecember napisał(a):
Ale ja lubię takie mądralińskie. Oby Tobie się noga nigdy w życiu nie podwinęła. Chyba nigdy patologii nie widziałaś, skoro normalną, biedną, ale starającą się zapewnić dziecku byt rodzinę w ten sposób nazywasz.
Coz widzialam w zyciu wiele. Wiele razy tez powinela mi sie noga, bywalo tak, ze ja tracilam prace lub moj facet, a nie korzystamy z pomocy rodzicow od 6lat. I uwazam, ze jak kogos nie stac na nic to powinnien isc do pracy. Jakiejkolwiek. Jesli nawet autorka musi sie zajmowac synkiem w trakcie dnia, bo juz naprawde nie ma kto jej w tym pomoc to mozna znalezc prace na pol lub caly etat na nocki chocby przy rozkladaniu towaru.
I moim zdaniem mieszkanie rodzicow z dzieckiem powyzej 2lat (nie wiem oczywiscie ile ma syn autorki, wiec jezeli ma do 2 lat i taki stan rzeczy ma utrzymywac sie tylko chwile to przepraszam) w jednym pokoiku nie jest zdrowe ani dla relecji malzenskich, ani rozwojowych dziecka.
Nie wspomne juz o tym, ze zabezpieczanie sie przed ciaza jest tansze niz utrzymanie dziecka, ale tu sie nie bede rozwodzic, bo zaraz zostane zlinczowana przez mati polki ;-)
Aha nie mam nic do matek -mlodych czy starych z wpadki czy nie, bo to kazdego indywidualna sprawa, ale nie uwazam, ze stwarzanie dziecku takiego srodowiska do zycia jakie autorka stworzyla swojemu dziecku jest szczytem odpowiedzialnosci.
- Dołączył: 2013-02-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1003
4 maja 2013, 11:41
Pracy szukam. Synek ma 19 miesięcy
Zachodząc w ciąże miałam z mężem zarobki po prawie 5 tysięcy, więc było mnie stać na utrzymanie dziecka
A Ja z Moimi rodzicami miałam wspólny pokój do 12 roku życia i było wszystko dobrze
I niestety tak Moje życie się potoczyło że straciłam pracę, pomoc w opiece przy dziecku i mieszkanie
Edytowany przez KitKat1991 4 maja 2013, 11:42