- Dołączył: 2012-02-07
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 131
27 kwietnia 2013, 20:40
czy łączycie szpilki i miniówki nie jakieś bardzo krótkie, tak przed kolano) na codzień, czy uważacie, że to niestosowne połączenie? co myślicie, gdy widzicie tak ubraną dizewczynę? "ale zadbana, ładna", "prostytutka"?:P lubię tak się ubierać, jednak chcę wiedzieć, jak to wygląda u innych osób
- Dołączył: 2012-05-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4215
27 kwietnia 2013, 20:58
Nawet nie umiem chodzić w takich butach (nie wiem czy niestety czy stety - może mi nogi podziękują kiedyś :P).
Mini nie noszę bo nie lubię się tak odsłaniać.
Ale nie myślę źle o dziewczynach, które łączą te dwie rzeczy.
A "zadbana i ładna" pomyślę, gdy jest "zadbana i ładna". Same szpilki i mini niestety nie dadzą takiego efektu. Zwłaszcza, jak wygląda, jakby jeszcze jeden chwiejny krok ją dzielił od połamania sobie nóg. :P
27 kwietnia 2013, 20:59
raczej nie. mam za duży biust i jestem szczupła, wyglądam idiotycznie w takim zestawieniu i motłoch za mną łazi stadem.
- Dołączył: 2012-04-22
- Miasto: Wonderland
- Liczba postów: 2096
27 kwietnia 2013, 21:10
na imprezę owszem.
Obcasy na co dzień się zdarzają ale raczej nie do mini :)
- Dołączył: 2013-01-18
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1276
27 kwietnia 2013, 21:11
Nie. Źle bym się czuła w takim stroju.
- Dołączył: 2013-04-21
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 61
27 kwietnia 2013, 21:14
Nie, to jest nie w moim stylu ;)
- Dołączył: 2013-02-12
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 451
27 kwietnia 2013, 21:21
Jak widzę ładną ,zadbaną dziewczynę w mini i szpilkach .To myślę " Kurcze ,ale świetnie wygląda .Chciałabym tezżżżż TAK "i się uśmiecham .
- Dołączył: 2008-02-24
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 911
27 kwietnia 2013, 21:22
Ja czasami noszę ale nie często bo sporo chodzę pieszo i szkoda mi nóg aczkolwiek jeśli dziewczyma jest ubrana schludnie czy modnie no to niech nosi. Na bank nie pomyślałabym, że prostytutka.
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 15093
27 kwietnia 2013, 21:24
noszę na co dzień sukienki, spódniczki takie przed kolano. W połowie przypadkow z koturnami (niewygodnie mi smigać w szpilkach), a w rezcie przypadków z płaskimi butami. Nie widzę w tym nic złego- w kieckach czuję sie kobieco i nie lubię nosić spodni;) uważam, że nikt mnie z tego powodu negatywnie nie postrzega, a wręcz przeciwnie;)
27 kwietnia 2013, 21:28
noszę :) ale osobiście wolę szorty od spódniczek, bo jak się schylę to mi przynajmniej majtki nie wychodzą xD a jeśli chodzi o spódniczki to noszę takie mało obcisłe zazwyczaj, wolę coś bardziej dziewczęcego, z falbankami ^__^
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12878
27 kwietnia 2013, 21:31
Mam taką pracę, że spódnica i obcasy to podstawa. Ale
spódnica i obcasy, nie
mini i szpilki.
mynte napisał(a):
raczej nie. mam za duży biust i jestem szczupła, wyglądam idiotycznie w takim zestawieniu i motłoch za mną łazi stadem.
o lol
![]()
To chyba jedna z moich fobii: dobrze wyglądać i być obiektem szerokiego zainteresowania. Może dlatego nie mogę schudnąć? Jakaś blokada mentalna?
Edytowany przez LeiaOrgana7 27 kwietnia 2013, 21:34