Temat: woda- ile teraz jej dziennie pijecie?

ja pije od 1l do 2. Więcej sie nie da ;)

Jak przychodzę do roboty to stawiam na biurko butelkę 1,5 l wody i mówię sobie, że muszę to wypic. Do tego dochodzi kawa, woda w czasie rowerowania, herbata miętowa, inka, po rowerze w domu jakieś 3 szklanki. Ze 3 litry uzbiera się spokojnie. A w pracy rzeczywiście co 10 minut siku latam Jakoś brzucha mi nie wywaliło od tego picia.

Słyszałam, że lepiej pic małymi porcjami a nie opic się jak balon jednorazowo np. 3 szklanki.

Tylko, że ja zawsze dużo piłam i piję i dużo sikałam i sikam. Najgorzej w podróży mam bo juz jestem przyzwyczajona dot ego, że muszę sporo pic. Jakoś mnie suszy :D

to ja nie wiem czemu mi wywalilo ;(
dzis kumpela powiedziala ze moj brzuch wyglada jak u dziecii z afryki eh

ja sie musze zmuszac zeby pic wieksze ilosci  wody :(..nawet jak jest goraco 1.5-2 l  ciezko wchodza...

U mnie rożnie.... Czasami więcej czasami mniej....Dzień zaczynam od kubka zielonej herbaty, potem jakies witaminki rozpuszczone w szklance mineralnej a reszta zależy po prostu od pragnienia.

Też mam ten problem z brzuszkiem :(
Z powodów upałów jem znacznie mniej, czyli logicznie brzuszek powinien maleć, a tu zonk! od wody, no i @ mam brzuch wydęty i nie mogę nosić nic bardziej obcisłego :(

.

Ja piję dużo herbat w ogromnych kubkach+prawie całą butelkę wody. Non stop latam do toalety:) Dziwne, że brzuch masz wzdęty..może nie pij tyle naraz, tylko cały dzień malutkimi łyczkami?