- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 sierpnia 2012, 23:03
28 sierpnia 2012, 00:13
28 sierpnia 2012, 00:15
Tak, lokatorzy płacą fundusz remontowy. I potem np. 100 lokatorów składa się na naprawę dachu. Gdy masz dom, to ty musisz zapłacić całą kwotę za dach. W mojej wspólnocie zarządca zawsze przyjmuje kilka ofert na naprawdę i wybiera tę, która jest najkorzystniejsza. Nigdy nie brakuje na nic pieniędzy, nikt nie zalega z płatnościami. W zimie gospodarz odśnieży posesję -- jest zawsze przejście dla pieszych, nie ryzykuję, że dostanę mandat od straży miejskiej. Do kina mam 10 minut drogi spacerkiem. W zimie jest mi zawsze ciepło -- ileż to ludzi mieszkających w domach, wyłącza na noc ogrzewanie, a za dnia włącza dopiero po południu, żeby zaoszczędzić. W przyszłości chciałbym mieć dom, ale nigdy na wsi -- karetka nie dojedzie, człowiek się nigdzie nie ruszy, zostaje chyba tylko telewizor. Pamiętajcie, że przy wycenie nieruchomości najważniejszym czynnikiem jest LOKALIZACJA.Chyba nie sugerujesz, że jakakolwiek spółdzielnia naprawia dach z własnej kieszeni. Nie, to Ty płacisz przez 20 lat co miesiąc kupę kasy na fundusz remontowy, a spółdzielnia po 20 latach wyjmuje te pieniądze i wynajmuje koszmarnie drogą firmę do naprawy dachu. Jeśli wychodzi taniej, to tylko dlatego, że Twoi sąsiedzi również płacili. A jeśli zdarzy się tak, że wielu Twoich sąsiadów zalega z opłatami, to zamiast naprawionego dachu masz zacieki na suficie mimo że 20 lat płaciłaś skrupulatnie co miesiąc haracz. Nie ma nic za darmo, a swoje to swoje. Przynajmniej od Ciebie i tylko od Ciebie zależy, czy kapie Ci na nos, czy nie
28 sierpnia 2012, 00:21
A są mieszkania bezczynszowe w blokach? Bo we własnościowych jest czynsz i to naprawdę wysoki. Ale jak może być inaczej? Przecież w razie konieczności naprawy dachu, wymiany elewacji, czy choćby wymiany rur, nie dasz rady zrobić tego sama a rozmawianie z sąsiadami to rozrywka dla tych, którzy mają dużo czasu i cierpliwości. Do tego ochrona, wywóz śmieci, garaż, dobra wspólne (klatki, podwórko itp.)?
ale mnie pytasz?? w tych starych blokach ja nie spotkałam się, żeby były bezczynszowe. natomiast w blokach w nowym budownictwie czasem tak - wtedy zawiązuje się wspólnota i "czynsz" obejmuje np. tylko fundusz remontowy i opłaty komunalne, reszta opłat - każdy płaci na własny rachunek.
poza tym, jest jeszcze możliwość żeby kupić np. piętro domu, wtedy forma prawna nie zmienia się (jest to pełna własność) i nie ma wspólnoty.
niekoniecznie trzeba od razu kupować cały wielki dom, 200 mkw. z basenem i gigantycznym ogrodem :-)
28 sierpnia 2012, 00:24
Niby tak, ale ten czynsz adiministracyjny też jest na coś. Jak mieszkasz w domku to też musisz osobno zapłacić za np. wywóz śmieci.Do Twoich obowiązków należy odśnieżanie chodnika przed posesją, więc z własnej kieszeni kupujesz sól, łopatę itd. Jeśli coś się zepsuje, to nie możesz liczyć na spółdzielnię- że dach naprawią, klatkę pomaluję czy ocieplą dom. A to są naprawdę duże koszty.ja bym brała dom, jesteś na swoim nie na kupie w bloku. Po pierwsze jeśli kupisz dom to będziesz spłacać kredyt i ewentualne rachunki z energię i takie tam, Przy zakupie mieszkania do tych kosztów dochodzi jeszcze czynsz administracyjny. Więc wychodzi drożej
Rozbawiłaś mnie tymi kosztami własnego domu. Ja mieszkam w bloku i codziennie tego żałuję. Na ocieplenie budynku czekaliśmy 30 lat, klatka malowana było ostatni raz 10 lat temu, za wywóz śmieci za jednego członka rodziny płacimy 35 zł, centralne ogrzewanie - zaliczka 250 zł miesięcznie przez 12 miesięcy w roku - mamy podzielniki i właściwie nie puszczamy kaloryferów, bo zazwyczaj musimy dopłacać nawet po 2000 zł za sezon. Co do dachu to spółdzielnia tylko łata dziury w papie twierdząc że nie ma pieniędzy remont. Zaznaczam że popiera pieniądze od lokatorów w kwocie 150 zł miesięcznie na fundusz remontowy co daje kwotę 1800 na rok od jednego mieszkania. Ogólnie za czynsz dla 2 osób w 3 pokojowym mieszkaniu płacimy 600 zł miesięcznie, nie licząc wody i energii, co daje kwotę roczną 7200 więc nie jest to wcale mało. Co roku mamy podwyżkę czynszu o około 70 zł. Dodam że mam pełna własność i płacę również podatek od nieruchomości oraz wieczystą dzierżawę a nie mam nawet metra kwadratowego ogródka. A i zapomniałam mimo że płacę za wywóz śmieci to właściwie nie mam gdzie ich wyrzucać po w naszym śmietniku pod domem goszczą bezdomni. Samochodu też nie ma gdzie postawić bo nie ma miejsc parkingowych. Wspomnę tu także o wyprowadzaniu psów pod balkon kiedy np jem obiad (tak latem jem obiad na balkonie), wolno im bo spółdzielnia nie wprowadziła takiego zakazu i nie zamierza go wprowadzić. Jak nam pani ze spółdzielni powiedziała takie sa uroki mieszkania w bloku. Pomijam tu sąsiadów i ich zachowania. Wybacz ale 1000 razy wolałabym mieszkać w domu niż w mieszkaniu, a mieszkam w bloku tylko dlatego bo nie mogę sobie pozwolić na kupno domu.
28 sierpnia 2012, 00:27
ale mnie pytasz?? w tych starych blokach ja nie spotkałam się, żeby były bezczynszowe. natomiast w blokach w nowym budownictwie czasem tak - wtedy zawiązuje się wspólnota i "czynsz" obejmuje np. tylko fundusz remontowy i opłaty komunalne, reszta opłat - każdy płaci na własny rachunek. poza tym, jest jeszcze możliwość żeby kupić np. piętro domu, wtedy forma prawna nie zmienia się (jest to pełna własność) i nie ma wspólnoty. niekoniecznie trzeba od razu kupować cały wielki dom, 200 mkw. z basenem i gigantycznym ogrodem :-)A są mieszkania bezczynszowe w blokach? Bo we własnościowych jest czynsz i to naprawdę wysoki. Ale jak może być inaczej? Przecież w razie konieczności naprawy dachu, wymiany elewacji, czy choćby wymiany rur, nie dasz rady zrobić tego sama a rozmawianie z sąsiadami to rozrywka dla tych, którzy mają dużo czasu i cierpliwości. Do tego ochrona, wywóz śmieci, garaż, dobra wspólne (klatki, podwórko itp.)?
Edytowany przez AgnieszkaHiacynta 28 sierpnia 2012, 00:47
28 sierpnia 2012, 00:51
28 sierpnia 2012, 00:54
28 sierpnia 2012, 06:43