- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 lipca 2012, 13:31
Edytowany przez KotkaPsotka 17 lipca 2012, 13:56
17 lipca 2012, 14:54
17 lipca 2012, 14:54
Jezu to co Wy dajecie za prezenty, pościel i stówa to za mało i trzeba się wstydzić ???mi samej zdazylo sie, ze nie mialam pieniędzy, to wrzucilam 100zl z pocztówką bez podpisu (wstydzilam sie) + zapakowana posciel :( a u mnie na slubie, moze ze 2 byly puste.. bo tak to chociaz lotto bylo. Nie "dochodzilismy kto nie dal" bo po co..
Edytowany przez Chiii 17 lipca 2012, 19:03
17 lipca 2012, 14:55
A ja nie rozumiem tego podejścia do końca, że jak ktoś ma x kasy, to ma dać drogi prezent, i już.I co z tego, że ciotka jedzie na wakacje?Może zbierała na nie cały rok, może to wakacje jej życia?Ma nie jechać, bo ktoś tam bierze ślub, i zamiast na wakacje,ma dać młodym na nową drogę życia?To, że ja sobie na coś sama zapracuję i chcę z moich pieniędzy skorzystać nie oznacza,że z taką samą hojnością mam się nimi dzielić wszędzie na około.
Wydaje mi sie, ze nie musi, ale po co w takim razie idzie na to wesele ?!?!? Moze przeciez isc tylko do kosciola, albo wcale jak nie moze sobie odmowic tych 100 zl wiecej z kasy na urlop.
Nie rozumiem tak samo dlaczego jedziesz na wesele na benzyne´Cie stac a na prezent juz nie ??? i to nie chodzi o obecnosc, bo spotkac sie z kuzynka mozecie i kiedy indziej....
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Nie rozumiem tego calego sajgonu i naskoku na jedna z Vitalijek. Dobrze wiecie przeciez, ze jest masa ludzi skapych ktorzy maja pieniadze i mi byloby glupio gdybym miala dobra prace isc z 4 osobowa rodzina na wesel i dac 50 zl. Jest wiele osob ktore maja taki zwyczaj przychodzic na krzywy ryj i to nie tylko na wesela. Wydaje mi sie ze to ma duzo z taktem wspolnego. Czy nie uwazacie ze to jest ´beszczelnosc rzerowac na innych ???
Wiadomo jest tez wiele osob ktore nie maja pieniedzy i nie tak duzo zarabiaja. W tej sytuacjii ma sie wyrozumienie . W tym wszystkim bardziej chyba chodzi o charakter niz o sume....
Ja nie majac pieniedzy poszlabym tylko na slub koscielny, no chyba zeby para mloda bardzo nalegala i byla swiadoma, ze nie moze duzo oczekiwac.
Nigdyn ie staralabym sie wnikac w to ile kosztuje miejsce za jedna osobe. Staralabym sie tyle dac na ile mnie stac, nie przesadnie malo i nie przesadnie duzo. Brac kredyt na slub - to jest jeden z najglupsych ´pomyslow - gdybym ja byla panna mloda oddalabym te pieniadze...
Edytowany przez keira1988 17 lipca 2012, 15:01
17 lipca 2012, 14:55
17 lipca 2012, 14:56
17 lipca 2012, 14:58
17 lipca 2012, 14:59
17 lipca 2012, 15:00
myslalam ze chodzi o pusta koperte w sensie sama koperte, jakbym dostala koperta a w niej jakas kartke z zyczeniami bez pieneidzy to okejJa dostałam kilka pustych od osób, które dawały prezenty Ale jedna pusta, bez prezentu też się zdarzyła. Wiem od kogo, bo były życzenia. I nie mam żalu, bo znam sytuację tej rodziny.
17 lipca 2012, 15:01