7 maja 2012, 21:53
"Wierzycie" w coś takiego jak bycie fotogenicznym czy uważacie,że to tylko marna wymówka dla osób mniej obdarzonych przez naturę?
Otóż ja naprawdę jestem niesamowicie niefotogeniczna, na każdym zdjęciu wyglądam po prostu okropnie. Boję się oglądać zdjęcia z imprez, bo wiem,że znowu wyglądam koszmarnie :P
Macie jakieś sposoby, triki by lepiej wychodzić na zdjęciach ? ;-)
7 maja 2012, 23:46
jasne że istnieje mi sie nawet podobają niektóe zdjecia co mam zzrobione a niektóe nie
7 maja 2012, 23:47
Ja nie robię sobie normalnych zdjęć, na wszystkich mam rozdziawioną japkę albo wysunięty język, bo wolę wyglądasz głupio niż brzydko..
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
7 maja 2012, 23:55
owszem, ja wygladam duuuzo grubiej na zdjeciach, zawsze jakos tak sie ustawie, zawsze taka poze...no i ogolnie brzydko, jakos tak, nigdy nie daje sobie robic zdjec bo nei chce sie potem wstydzic.
- Dołączył: 2009-07-01
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5273
7 maja 2012, 23:59
uważam że jest takie coś jak fotogeniczność :)
niektórych aparat kocha, innych mniej... ;-) i to niezależnie od urody.
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto:
- Liczba postów: 394
8 maja 2012, 00:03
Mysle ze na zdjeciach chodzi o naturalnosc i usmiech wtedy wyglada sie dobrze. Slysze nieraz ze jestem fotogeniczna i chyba nie mam takich zdjec na ktorych jest tragicznie. Jest kilka trikow jesli chodzi o fajne zdjecie
1. Jesli robimy zdjecie calej sylwetki do dobrze stanac lekko bokiem do aparatu i wysunac jedna noge do przodu a na druga noge ta z tylu przeniesc caly ciezar ciala wtedy wyglada sie smuklo i ladnie.
2. zdjecie twarzy ,,,uniesc lekko twarz do gory i przekrecic leciutko w bok
3. pomyslec o czyms smiesznym wtedy usmiech jest naturalny
4 nie urzywac blyszczacych szminek cieni wyglada to tandetnie, super czarne brwi tudziez kreski rowniez zle wychodza na fotkach
5. patrzec nie na aparat tylko tak jakby dalej niz aparat ewentualnie jakis punkt obok aparatu
6. nigdy nie robic zdjec od dolu wyglada sie wtedy jak Hippo
7. zdjecie od gory jak najbardziej wyszczupla
8. odpowiedni kolor ubrania tez robi swoje... jesli chcemy aby to twarz grala glowna role ubierzmy ciemna bluzke najlepiej czarna wtedy wzrok bedzie skierowany wylacznie na twarz.
jest duzo taki wskazowek w necie jak lepiej wychodzic na zdjeciach sama sie czesto stosuje :)
8 maja 2012, 00:28
Mam koleżankę, która w rzeczywistości nie jest jakaś piękna, taka przeciętna uroda, ale zawsze tak się ustawi/usmiechnie, że wygląda świetnie, jak modelka.
- Dołączył: 2011-12-18
- Miasto: Czekoladolandia
- Liczba postów: 2317
8 maja 2012, 00:34
istnieje fotogeniczność:) ja np na zdjęciach praktycznie zawsze źle wychodzę...;/ muszę się bardzo postarać aby zdjęcie wyszło znośnie! Za to moja znajoma zawsze wygląda super nie potrzeba jej nic... raz zrobiłam jej fotkę z zaskoczenia.... I wyszła świetnie jak zawsze!
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5812
8 maja 2012, 00:57
Ja czasami nie przypominam siebie na zdjęciach, szczególnie tych robionych z fleszem :P
Moim zdaniem coś takiego, jak bycie fotogenicznym, istnieje.
8 maja 2012, 03:07
Ja zdecydowanie nie jestem fotogeniczna, wszystkie zdjęcia z zaskoczenia są fatalne... :/
Jak się jakoś tam ustawie to 1/100 wyjdzie coś okej.
- Dołączył: 2011-11-27
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 642
8 maja 2012, 05:50
ja mam odwrotnie- jak patrzę w lustro widzę upiora, a na zdjęciach wychodzę jak modelka..... więc fotogeniczność istnieje