- Dołączył: 2011-07-22
- Miasto: Jasło
- Liczba postów: 504
24 listopada 2011, 23:00
jaki wedłu was jest? dla mnie to
figurka
skarpetki:D
świecznik
co byście nie chcieli dostać?
25 listopada 2011, 07:01
Ja tam cieszę sie ze wszystkiego :)
25 listopada 2011, 07:10
Nikt z was nie dostał gorszego prezentu ode mnie. Na prawdę tego święta wolałabym nie dostać NICZEGO od mojej ciotki. Pamiętam jak mi wtedy było bardzo przykro...Mam liczną rodzinę i było dużo dzieciaków. Ciotka jest panna, ma b. dobrą pracę (własną firmę) i zawsze kupuje prezenty bo ją na to stać. Nie wiem skąd ten pomysł (chyba dowiedziała się od babci, bo tamtej zimy szło mi gorzej w szkole, bo długo chorowałam- ale to była podstawówka na litość boską), wszystkim dzieciakom kupiła różne gry, zabawki, słodycze, kosmetyki a mi...2 słowniki....
Było mi wtedy bardzo przykro. No pomyślcie jak moze czuć się taki dzieciak w 3 czy 4 klasie.Każdy miał lepszy prezent ode mnie. Wiem, że ciotka zrobiła to złośliwie (niebardzo mnie lubi, zresztą ja jej też).
Wiem, że dziś ucieszyłabym się z jakiejkolwiek książki, pomocy naukowej.
Ale wtedy byłam jeszcze dzieckiem....
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
25 listopada 2011, 07:22
mój chłopak chciał mi kiedyś kupić koc elektryczny, ale na szczeście nie mieli już w hurtowni :P
- Dołączył: 2011-05-18
- Miasto: Calabasas
- Liczba postów: 3127
25 listopada 2011, 07:27
ja wolwe dostac pieniadze i se cos sama kupic ;) czasy jak chciałam jakis prezent minely 7 lat temu
25 listopada 2011, 07:43
Ja kiedyś dostałam deskę sedesową od rodziny u której byłam au pair
25 listopada 2011, 09:01
ja kiedyś dostałam jakąś część do silnika do samochodu i w sumie fajnie ze samochód działał ale żeby na gwiazdke?
- Dołączył: 2011-01-17
- Miasto: Kostrzyn Nad Odrą
- Liczba postów: 800
25 listopada 2011, 09:07
Pamiętam jak kiedyś dostałam krzyżyk i kropidło ! Nic dodać nic ująć !
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 355
25 listopada 2011, 09:12
ja dostalam od chrzestnej w zeszlym roku kubek ( taki najtanszy) i kakao (puchatka) - > to samo dostal moj brat on mial 20 lat a ja 18 xD
- Dołączył: 2011-01-29
- Miasto: Mekong
- Liczba postów: 1908
25 listopada 2011, 09:28
hehe zwlaszcza te ostatnie wypowiedzi są dobre :D ja raz na prezent od wspolokatrki dostalam garsc probek z podkladami - takie jakie wklejane sa do gazet - umarlam ze smiechu zwlaszcza, ze dziewczyna nalezy do naaaprawde bogatych, a moj prezent - dosc drogie kolczyki i zestaw kosmetykow, ktory kiedys razem ogladalysmy i sie jej podobal przyjela ze stiwerdzeniem - nooo myslama, ze juz nic nie dostane :D
w nastepnym roku nie bylo lepiej - dostalam od niej ksiazke kasi cichopek cos o tancu dla poczatkujacych, chociaz ja wtedy bardzo ostro trenowalam i ten etap mialam juz dawno za soba. jedyny plus z tego byl taki, ze zanioslam to dzieciakom z osrodka, w ktorym w tamtym czasie bawilam sie w wolontariat