Temat: najgorszy prezent na gwiazdkę xd

jaki wedłu was jest? dla mnie to

figurka

skarpetki:D

świecznik

co byście nie chcieli dostać?

Ja bardzo bym się cieszyła ze skarpetek, chciałabym taki prezent :(
Moim zdaniem najgorszy prezent to wszelkiego rodzaju jedzenie np. słodycze, ramka na zdjęcia, i ubranie którego nie widziałam wcześniej na oczy ani nie przymierzałam.
najgorszy... hmm nie mialam w sumie, do bogatrych nie naleze wiec ciesze sie ze wszystkiego, ale fakt, figurki bezsensowne... o pamietam! raz mama kupila mi figurke klauna (ale na mikolajki) ehh jak ja nienawidze klaunow..
najgorszy: biżuteria, śmieci do postawienia na pułce, kubki czy poduszki ze zdjęciem, inne niepraktyczne pierdoły.

a skarpetki super prezent jak dla mnie.
ja moge dostawac prawie wszystko - ksiazki, plyty, kosmetyki, jakas bizuterie, slodycze, ramki, jakies pierdołki - lubie dostawac takie rzeczy :D ale nienawidze jak mi ktos ubrania kupuje... -.-
kiedyś mojemu chłopakowi coś odbiło i kupił mi torebkę. była okropna i nie udawałam nawet, że mi się podoba. więcej na taki głupi pomysł nie wpadnie. ja też mu kiedyś kupiłam coś nie tak. do dziś sobie wypominamy i się z tego śmiejemy, ale każde z nas już wie czego na pewno nie kupować.
Najgorzej dostac jakis krem do zadan specjalnych,np.na zmarszczki czy wypryski,hehe.
Pasek wagi
Ja kiedys dostalam od mojego faceta sweter...kroj byl spoko...ale kolor..pomaranczowy w stylu roboty drogowe!!!No comment!!Zakladalam go tylko jak on do mnie przychodzil i siedzielismy w domu..:/
kiedyś dostalam od męża na walentynki zapalniczke w kształcie paralizatora...:(..pytam sie czemu go kupil na walentynki a on na to : że jest różowego kolory,a to taki walentynkowy kolor....jakies 2 lata temu dostalam od tesciowej na urodziny 10 zl..(ma kupe kasy).po kilku dniach dzwoni i sie pyta co sobie kupilm za te pieniadze? a ja jej na to : dołożylam sobie 20 zl i kupiłam rajstopy na zime...
Pasek wagi

niunia322 napisał(a):

jakies 2 lata temu dostalam od tesciowej na urodziny
10 zl..(ma kupe kasy).po kilku dniach dzwoni i sie pyta
co sobie kupilm za te pieniadze? a ja jej na to :
dołożyłam sobie 20 zl i kupiłam rajstopy na zime...

Ha ha ha
A najgorszy prezent to chyba właśnie jakieś rzeczy do postawienia na półkę, no chyba, że wybitnie pasują do czyjegoś mieszkania a ten ktoś dodatkowo ma gust, perfumy - trudno trafić z zapachem, ja mam 3 opakowania nieużywanych, ogólnie coś, co widać, że kupione jest na odczepnego

ja uwielbiam dostawać piżamki
w zeszłym roku dostałam piżamę (o zgrozo, do tej pory nie wierzę) OD TEŚCIOWEJ przyszłej - turkusową piżamę
spodnie były w turkusowe cętki i do tego taka ohydna bluzka bez rękawów z jakimś kwiatowym wzorem. W życiu jej na sobie nie miałam.
Śmieliśmy się z chłopakiem, że teściowa kupiła mi ją w wierze, że dzięki niej jej syn straci ochotę na seks ze mną
Oczywiście kupiła ją w dobrej wierze, ale prezent totalnie nie trafiony.

Dostałam też na zeszłe święta wisiorek z plastikowym kamykami, takie kolory landrynkowe jak dla 5latki

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.