Temat: marihuana -palic czy nie( rozmowa w dzień dobry TVN)

Kto widzial.?

No pewnie,że palić , Pan Doktor dobrze prawi, dobre argumenty...kiedy ta Polska wreszcie się ogarnie...

sorry, głowa boli ale jak się pali skuna od dilera w ilościach dosyć sporych. po naturze i sprawdzonym ziole nigdy nie miałam żadnych migren ani bólów. btw, wiesz że marihuanę stosowało się właśnie w przypadkach leczenia ludzi z migren i innych bólów? więc skoro ma ona takie zastosowanie to nie może ona powodować bólów bo to byłoby bez sensu.
odbiegnę od tematu...
zawsze mnie śmieszy jak ludzie na forach internetowych, portalach społecznościowych mówią o tym, że palą, robią zdjęcia ze skrętami, towarem, albo jak TU mówią jak często palą i ile płacą za gram! Ogarnijcie się, NIE jesteście anonimowi w internecie, czy Wy naprawdę myślicie, że nikt tego nie monitoruje i słowo marihuana w necie przechodzi bez echa!!! Są instytucje, które zajmują się czymś takim!
PRZYPOMINAM: MARIHUANA jak na razie W POLSCE JEST NIELEGALNA
Pasek wagi
> odbiegnę od tematu...zawsze mnie śmieszy jak
> ludzie na forach internetowych, portalach
> społecznościowych mówią o tym, że palą, robią
> zdjęcia ze skrętami, towarem, albo jak TU mówią
> jak często palą i ile płacą za gram! Ogarnijcie
> się, NIE jesteście anonimowi w internecie, czy Wy
> naprawdę myślicie, że nikt tego nie monitoruje i
> słowo marihuana w necie przechodzi bez echa!!! Są
> instytucje, które zajmują się czymś
> takim!PRZYPOMINAM: MARIHUANA jak na razie W POLSCE
> JEST NIELEGALNA

i co nam zrobią?
tak tak, i zamiast szukać dilerów to siedzą na vitalii i akurat szpiegują nas. ja sobie zdjęć z ziołem nie wrzucam do netu więc się nie boję. jak mnie nikt za rękę nie złapie to mam to w głębokim poważaniu. nawet jakby to nie jestem dilerem i z uwagi na niską szkodliwość czynu mogą mnie cmoknąć.
po nitce do kłębka... zeznania też nie należą do przyjemności

Pasek wagi
Ja tam nie lubię trawy... Nie podoba mi się bycie zjaraną i tyle. Ale jak ktoś lubi czuć się jak idiota to spoko
I nie podobało mi się to co się działo z moim znajomymi, gdy urządzali sobie maraton. Jeden po 2 tygodniach zaczynał próbować mówić od tyłu. To co się z nim działo było bardzo przykre, bo to był inteligentny człowiek.

Nie podoba mi się też to co niektórzy robią - np. ktoś starszy, jakiś znajomy rodziców pyta się ich czy mają papierosa, a oni mu dla żartu dają jointa... i potem mają ubaw, bo ta osoba nie wie co się z nią dzieje i myśli, że jest chora. Wstrętna jest taka zabawa cudzym kosztem.

Jeżeli chodzi o legalizację to sama nie wiem... Wydaje mi się, że nikt dzięki temu nie skończy palić fajek i pić alkoholu, raczej do tego zacznie jeszcze jarać trawę. Co będzie to będzie. Ostatnio śmialiśmy się z moim chłopakiem, że jeżeli legalizacja dojdzie do skutku to będzie można iść do spożywczego i poprosić o 2 gramy. Ale chyba nie tak by to wyglądało ;)
zakazany owoc lepiej smakuje.
nie jestem jakąś wielką zwolenniczką ziółka, ale po co ma się wzbogacać półświatek, jak pieniądze mogą wpływać do budżetu? w krajach, w których marihuana jest zalegalizowana jest o wiele mniejszy odsetek "narkomanów" niż w Polsce - to o czymś świadczy.
Ale lepiej dalej wsadzać do pudła ludzi, który mieli grama przy sobie, a złodziei (kradzieże do 250zł) czy bandytów puszczać z powodu niskiej szkodliwości czynu...

zalegalizować!
Trzeba wiedzieć co się pali przede wszystkim . Należy uważać na nienaturalnie hodowane konopie , które sadzą ludzie tylko i wyłącznie dla Kasy. Bo do takich roślinek dodają np ołów , aby towarek był cięższy.Dodawana jest HEROINA , amfetamina ( aby lepiej kopało ) , szkło , piasek , cukier - takie rzeczy wymyślają dilerzy , którzy chcą zdobyć klientów i więcej pieniędzy. 

Prawdziwa marihuana powinna rosnąć w sloneczku w swoim klimacie , oczywiście trudno o taki staff , ale ten jest najlepszy i własnie ten ma np wlaściwosci lecznicze ( marihuana a dokładniej jej składnik fityna walczy z alkoholizmem, anoreksją , nowotworami , histerią , gruźlicą ) . 

sama palę , uwielbiam palic z chłopakiem czy z najbliższymi i łączyć się duchowo . to niesamowite jak konopie potrafią zbliżyć do siebie i odkrywać nowe tematy i ideę . 

Bless Ya ! 
>Ostatnio śmialiśmy się z moim chłopakiem, że jeżeli legalizacja dojdzie do skutku to
>będzie można iść do spożywczego i poprosić o 2 gramy.
>Ale chyba nie tak by to wyglądało ;)

nie, bo wyglądało by to tak:




Albo tak:

http://webalia.com/humor-grafico/huevo-kinder-jamaicano/gmx-niv82-con13253.htm

:-)))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.