10 października 2011, 19:59
Wiem, że taki temat był już na wielu portalach poruszany miliony razy,
jednak zawsze wierzyłam, że to mit i mimo tego, jak się moje
rówieśniczki ubierają, malują to i tak bym się tego po nich nie
spodziewała... Może w większych miastach, bo w mojej niedużej gminie
było to dla mnie nie do pomyślenia, aż do dzisiaj.
Dziewczyna jest w 1kl gimnazjum, czyli ma 13 lat, nazwijmy ją "A". No
więc A całe wakacje spędziła na szlajaniu się z chłopcami, co
najwidoczniej sprawiało jej przyjemność, a to że była taka "rozrywana"
musiało ją porządnie dowartościowywać. Widząc to zazwyczaj się śmiałam,
albo przechodziłam obojętnie, bo przecież takich dziewczynek jest dużo i
nie ma czym dziwić, po prostu jest głupia - takie było moje zdanie.
Jednak dzisiaj się dowiedziałam, że ta osoba notorycznie sypia z tymi
swoimi kolegami, co mnie zadziwiło, bo oni ci "faceci" mają ledwo po
150cm wzrostu, więc co oni wszyscy mogą wiedzieć o seksie. To nie jest
plotka, ponieważ A sama się do tego przyznała swoim pseudoprzyjaciółkom
(napisałam "pseudo", bo od kiedy A się puszcza to wszystkie jej
koleżanki z niej szydzą - chyba nie ma się co dziwić). Co więcej, A
uważa to za całkiem normalne i nie rozumie dlaczego jej
pseudoprzyjaciółki się temu sprzeciwiają.
Jeszcze pozwolę sobie wspomnieć o chłopcach... Jak już mówiłam 150cm
wzrostu, niewyprażona morda, dres, fajeczki i kreowanie się na gangstę
.
Czy u Was w gimnazjum też się zdarza, żeby takie na pozór dzieci bawiły się w dorosłych?
A do starszych użytkowniczek - jak to było za Waszych czasów? :)
- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 685
11 października 2011, 11:38
A mi sie wydaje ze takie nastolatki istnialy zawsze, ja mialam 13 lat 10 lat temu, i w podstawowce faktycznie byly "tance przytulance" i ekscytowanie sie jak ktos nazwal jakies 2 osoby "zakochana para", ale w gimnazjum bylo juz zupelnie inaczej. Byla czesc dziewczynek-dobrych uczennic- do ktorej ja nalezalam, ktore byly grzeczne mile i nie sprawialy rodzicom problemow, ale byla tez czesc imprezowiczek- ktore chidzly na imprezy i tam sie macaly (i nie tylko) po katach, co miesiac z innym. Mysle ze teraz to jest po prostu bardziej widoczne, bo jest internet i wszscy w kolko o tym trabia. Choc fakt ze jezeli chodzi o ubrania i makijaz to teraz jest duzo bardziej liberalnie.
Zreszta tak samo moja babcia mowi zawsze "za moich czasow to bylo bezpiecznie nie to co teraz", a ja zawsze mowie ze teraz po prostu sie to naglasnia, jak cos sie stanie to wszscy o tym gadaja, a za Jej czasow mogli zgwalcic polowe sasiedniego miasta i nikt by sie o tym nie dowiedzial, albo dowiedzial by sie za pare ttygodni.
11 października 2011, 11:40
Może i istniały zawsze, ale kiedyś bardziej się z tym kryły i generalnie były zdecydowanie bardziej potępiane, a teraz z tym bywa różnie... Czasami są idolkami...
11 października 2011, 11:46
jest nk jest fb i fotka... teraz tam pokazują jakie są seksowne itp.
Kiedyś nie było tylu portali społecznościowych i nie były takie sławne.. dlatego też aż tak się to nie rzucało w oczy
11 października 2011, 11:59
Znam naprawdę różne przypadki nastoletniego "puszczalstwa" i szczerze przeraża mnie to.
Aczkolwiek wiele zależy od środowiska dziecka ale najwięcej zależy od wychowania. Jeżeli dziecko od małego będzie miało wpajane pewne wartości, będzie mogło porozmawiać o wielu rzeczach z rodzicami to nie wyrośnie na taką patologie. Zazwyczaj te dzieci poznają "życie" na wakacjach, wyjazdach, ucieczkach ze szkoły i dyskotekach. Jeżeli z tematami takimi jak alkohol, seks i narkotyki oswajają je troszkę starsi koledzy, a nie rodzice to tak jest. Z dziećmi trzeba rozmawiać i poświęcić im czas żeby wyrosły na ludzi a nie na dziwki albo bandytów. Dzieci nie rodzą się takie, ale jeśli nie ma ich kto ukształtować to dzieje się jak się dzieje niestety...
11 października 2011, 12:15
brunette6 - strasznie razi mnie Twój awatar... wiem, że to raczej forma żartu, ale hmmm, jak dla mnie zupełnie nie jest śmieszny i generalnie bardzo negatywnie wpływa na moją ocenę Twojej osoby... :P a zawsze Cię lubiłam ;]
11 października 2011, 12:17
serio?
![]()
to taki żarcik tylko....
- Dołączył: 2011-09-09
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 920
11 października 2011, 12:19
Ja znam dziewczyne, co wieku 12 lat ( 6 klasa) była taka piana że zrobiła to nie wiedziała z kim, bez zabiezpieczenia, ponoć była w ciąży, ale jakoś poroniła po chyba 1 miesiącu, nie wiem czy to prawda.
Dla mnie to szok. Mam 14 lat, nie wyobrażam sobie, że mozna "to robić" z przyjemnością w przyszłości, nie mówiąc teraz. Może i jestem zacofana, NIGDY nie miałam chłopaka, nie maluje się i nie robie włosów szamponetka jak moje przyjaciółki, lubie ubierać się w bluzki z jakimiś postaciami z bajki/kreskówek itp. Może i jestem dziecinna?
Ale dla mnie to nioezrozumiałe ;)
- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 4694
11 października 2011, 12:28
a co ty jakiś moher jesteś? A co cię to obchodzi ze współżyją taka ludzka natura
dorośli też się"puszczają"
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 13662
11 października 2011, 12:29
juz z jakies 10 lat temu gimnazjalistki dawały za kasę, najbardziej opłacalne było wykiepienie karnetu,
wtedy na każdej przerwie/ zazwyczaj na lekcji na zawołanie miał bzykanko własciciel karneciku
- Dołączył: 2011-08-26
- Miasto: Igloo
- Liczba postów: 591
11 października 2011, 12:32
Mi się wydaje, że wcale nie jest więcej takich dziewczyn, tylko są o wiele bardziej widoczne. Kiedyś to były tematy tabu, teraz trendy jest wystawić cycki na nk.
Kończyłam gimnazjum 9 lat temu, i w moim roczniku w ostatniej klasie były 3 dziewczyny w ciąży (na jakieś 50 lasek). Byłam wtedy w szoku, bo sama byłam na etapie całowania się z języczkiem i przeraziło mnie, ile moich koleżanek już uprawia w takim razie seks, bo wydedukowałam, że raczej nie tylko te 3 co wpadły