- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 4074
24 września 2011, 19:25
Miałyście tak kiedyś ? Na początku wrześnie poznalam chłopaka, ja pracuję tylko miesiąc, dorywczo się złapałam bo zaczynam studia. Pracujemy razem. On jest świetny...Taki mądry, fajny, sympatyczny, jeszcze takiego nie poznałam...Świetnie się dogadujemy, nigdy nie rozmawiałam tak super z chłopakiem, tak spontanicznie, mądrze i jednocześnie wesoło. Wysoki, ładny, mądry, z poczuciem humoru, dystansem do świata...IDEAŁ
![]()
! Jednak jest jedno wielkie ogromne ale...MA DZIEWCZYNĘ... TO oczywiście całkiem wyklucza jakikolwiek bliższy kontakt, należę do tradycjonalistek i NIGDY nie podbijam do zajętych, za tydzień kończę pracę i się żegnamy...Wiem, że będę tęsknić, przyzwyczaiłam się do niego, cholera...;/ Miałyście kiedyś podobną sytuację ? Szybko się uleczyłyście ?
24 września 2011, 19:45
Ja tak miałam wyleczyłam się po roku jak się z nią zaręczył::)
- Dołączył: 2011-08-19
- Miasto: Oslo
- Liczba postów: 1438
24 września 2011, 20:47
jesteś mądrą i rozsądną dziewczyną... ;) cieszę się, że są jeszcze kobiety które nie chciałyby zdobyć faceta za wszelką cenę- trzeba się postawić w tej samej sytuacji: my też byśmy nie chciały, żeby inna odebrała nam faceta...
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
24 września 2011, 20:51
> jesteś mądrą i rozsądną dziewczyną... ;) cieszę
> się, że są jeszcze kobiety które nie chciałyby
> zdobyć faceta za wszelką cenę- trzeba się postawić
> w tej samej sytuacji: my też byśmy nie chciały,
> żeby inna odebrała nam faceta...
jak odebrala? a co to facet to pluszowa zabawka, ze mozna podejsc i zabrac? nie chce to nie odejdzie a jak odejdzie tzn, ze zwiazek nie byl dosc stabilny
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1197
24 września 2011, 20:52
U mnie mówią że jak jest fajny chłopak to albo zajęty, albo nie łączy ;)
- Dołączył: 2011-04-24
- Miasto:
- Liczba postów: 103
24 września 2011, 22:29
W takiej sytuacji wszystko zalezy od tego kolesia. Bedzie chcial utrzymywac kontakt z Toba - ok, nie - to nie. Jesli wasz kontakt jednak sie urwie, to nie rozpamietuj, glowa do gory i idz do przodu!
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 13662
25 września 2011, 09:51
gdybyś była taka tradycjonalistką za jaka sie masz i o czym piszesz, nawet przez mysl by Ci nie przeszło, zeby faceta traktowac jako obiekt zauroczenia,
a na Twoim miejscu, skoro to ideał, walczyłabym o niego. Ani to mąż czyjś, ani narzeczony, oczekujący dziecka więc masz prawo do tego, by był Twój!
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
25 września 2011, 09:53
wlasnie, w milosci i na wojnie wszystkie chwyty dozwolone !
a Ty famm sama pisalas, ze jak zaczal sie Twoj kontakt z facetem to tez mial dziewczyne.....
a jednak kontaktu nie zerwałas, i co zalujesz?
z autorka moze byc podobnie
- Dołączył: 2007-05-28
- Miasto: Na Jednej Z Dzikich Plaż
- Liczba postów: 14201
25 września 2011, 10:04
> gdybyś była taka tradycjonalistką za jaka sie masz
> i o czym piszesz, nawet przez mysl by Ci nie
> przeszło, zeby faceta traktowac jako obiekt
> zauroczenia
a co ma piernik do wiatraka? uczuć nie można sobie zaplanować, za to za czyny odpowiadamy my
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 4074
25 września 2011, 11:15
> > gdybyś była taka tradycjonalistką za jaka sie
> masz> i o czym piszesz, nawet przez mysl by Ci
> nie> przeszło, zeby faceta traktowac jako obiekt>
> zauroczenia a co ma piernik do wiatraka? uczuć
> nie można sobie zaplanować, za to za czyny
> odpowiadamy my