Temat: Zakochana w zajętym...

Miałyście tak kiedyś ? Na początku wrześnie poznalam chłopaka, ja pracuję tylko miesiąc, dorywczo się złapałam bo zaczynam studia. Pracujemy razem. On jest świetny...Taki mądry, fajny, sympatyczny, jeszcze takiego nie poznałam...Świetnie się dogadujemy, nigdy nie rozmawiałam tak super z chłopakiem, tak spontanicznie, mądrze i jednocześnie wesoło. Wysoki, ładny, mądry, z poczuciem humoru, dystansem do świata...IDEAŁ ! Jednak jest jedno wielkie ogromne ale...MA DZIEWCZYNĘ... TO oczywiście całkiem wyklucza jakikolwiek bliższy kontakt, należę do tradycjonalistek i NIGDY nie podbijam do zajętych, za tydzień kończę pracę i się żegnamy...Wiem, że będę tęsknić, przyzwyczaiłam się do niego, cholera...;/ Miałyście kiedyś podobną sytuację ? Szybko się uleczyłyście ? 
Pasek wagi
ja gdybym się w kimś zajetym (nieważne cyz mającym dziewczyne, czy narzeczoną lub żonę) zakochała, ale tak na poważnie to bym startowała do niego :D
Po pierwsze nawet gdybyś miała ochotę go odbić i by Ci się udało, naprawdę chciałabyś mieć chłopaka, który tak łatwo zmienił dziewczynę ?  Ja owszem miałam podobnie. Zakochałam się w chłopaku, który miał długoletnią dziewczynę, na szczęście w tym czasie poznałam mojego obecnego chłopaka, który zupełnie odwrócił moją uwagę od niego. I dobrze, bo jestem przekonana, że to jednak było zauroczenie, bo teraz jak go widzę, cieszę się, że nic nie zdziałałam ;)
Odpuść sobie. I tak z nim nie będziesz, więc po co marnować na niego czas ?

> wlasnie, w milosci i na wojnie wszystkie chwyty
> dozwolone ! a Ty famm sama pisalas, ze jak zaczal
> sie Twoj kontakt z facetem to tez mial
> dziewczyne..... a jednak kontaktu nie zerwałas, i
> co zalujesz? z autorka moze byc podobnie

 

Milutka tak, tak, to jest prawda.

Tylko bylismy 18 letnimi gowniarzami. Ona rok mlodsza. I sie tylko spotykali od 2-3 tygodni. Sam powiedzial, ze to miedzy nimi jest bez sensu. Kiedy zaczelismy sie spotykac,rozmawiac to w tym czasie widzial sie z nia raz. I po tym spotkaniu zakonczyl zwiazek moowiac ,ze to bez sensu,ze sie nie dogaduja (ona mowila,ob byl zmuszony sluchac non stop o jej siostrzenach ;p).

 

Wiec to nawet nie byl zwiazek tylko takie spotykanie sie i poznawanie.

A ze mna bylo od poczatkuu wszystko na powaznie.

 

 

Z reka na sercu przyznam sie,ze gdyby byli wtedy np. rok czy nawet pol roku razem - Nie chcialabym sie w to wtracac. Chyba,ze powiedzialby mi,ze zakonczy zwiazek (tak jak to zrobil) i by to zrobil oczywiscie, wtedy weszlabym w glebsze relacje z Nim :-))

 

 

Najbardziej nie lubie,kiedy zakreci sie wokol szczesliwie zajetego faceta jakas dziewczyna i na sile robi wszystko,aby zamacic w czyims zwiazku.. :-(

To jest przykre. Bo para naprawde moze byc dopasowana i szczesliwa,a taka laska napalona jest w stanie zrobic wszytsko,zeby zwrocic uwage faceta na siebie..Moze zaczac od zwierzen, przyjazni..... I pozniej do odbcicia czy zdrady jeden krok ;/.

Pasek wagi
ale w tym przypadku nie wiadomo jak jest i moze tez  okaze sie ze tamten zwiazek nie ma sensu, szkoda by bylo odpuszczac, gdy na serio jest sie zakochanym w kims
No w sumie racja. Ale niech najpierw dziewczyna obada sprawwe,bo moze kogos skrzywdzic.
Pasek wagi
jak fajnie byc młodym i niedoswiadczonym.....:)

jak pieknie sobie dziewczynki tłumaczycie...- tu mogłam odbić, bo tylko 3 tygodnie, tam chciałam odbic, ale pojawił sie inny..., doceniam Ciebie, bo nie odbijasz.....

co zrobisz to zrobisz, za jakies 10,15,20 lat zmienisz oczywiscie zdanie, reszta tez przestanie powtarzac głupoty, bo to nic innego niz głupoty, bo jakże mozna nazwac pieprze..e, ze po 2 dniach mozna wtracic sie do zwiazku albo ze w ogóle kiedykolwiek mozna...

w du...e miałabym faceta, który zostawiłby mnie dla pierwszej lepszej, która po prostu chciałaby byc - jego:)

gdybym miała tak myslec, bałabym się, ze mój facet wyjdzie na ulicę, bo nawet na ulicy mozna złapac jakąs laskę...

MÓJ FACET JEST ZE MNĄ, BO CHCE BYC ZE MNĄ, NIE DLATEGO, ZE ISTNIEJA JAKIES INNE, KTÓRE BYC MOŻE CHCĄ SIE NIM ZAINTERESOWAC

jesli nie zaczniecie tak myslec, to bidulki Wam współczuje, bo na swiecie jest tyle innych....

kobiet




Pasek wagi

sorki
Pasek wagi

Ale Yuratka o co ci camane w tej chwili?

Ja sie w nic nie wpieprzalam.

Chlopak przedstawil mi wszytskoo czarnoo na bialym odrazu. Nie ukrywal nic. Dziewczyna odrazu mu nie podpasowala i przyznal sie,ze chcial "zerwac" ,ale nie wiedzial jak ma to zrobic.

Rozmawiamyy zreszta o mlodych gowniarzach, co to sie chodzilo za reke raz z ta raz ta.

 

A nie o doroslych ludziach w powaznych zwiazkach.

 

Nie znamy sytuacji tamtej pary.

Ale dziewczyna wyraznie napisala,ze nie chce niczegopsuc,a ze sie zauroczyla, to co ma sie utopic za to?

Pasek wagi
> Ale Yuratka o co ci camane w tej chwili? Ja sie w
> nic nie wpieprzalam. Chlopak przedstawil mi
> wszytskoo czarnoo na bialym odrazu. Nie ukrywal
> nic. Dziewczyna odrazu mu nie podpasowala i
> przyznal sie,ze chcial "zerwac" ,ale nie wiedzial
> jak ma to zrobic. Rozmawiamyy zreszta o mlodych
> gowniarzach, co to sie chodzilo za reke raz z ta
> raz ta.   A nie o doroslych ludziach w powaznych
> zwiazkach.   Nie znamy sytuacji tamtej pary. Ale
> dziewczyna wyraznie napisala,ze nie chce
> niczegopsuc,a ze sie zauroczyla, to co ma sie
> utopic za to?

a co to za różnica, w jakim są wieku, ile lat czy tygodni razem? jak dla mnie to jest to samo, więc jesteś na równi z tymi 'złymi' co rozbijają małżeństwa, heh

wiadomo, ze inaczej sie to sobie tlumaczy jak sie jest/bylo w podobnej sytuacji ( na swoją korzysc sie to sobie tłumaczy:D)  inaczej jak sytuacja nie dotyczy nas...

tak czy inaczej, bez wzgledu na to iloe trwa tamten zwiazek, jesli facet dalej wykazuje zainteresowanie inna, chce utrzymywac kontakt, moze nie tylko kolezenski tzn ze w zwiazku cos nie gra...

malzenstwa sie rozchodza a co dopiero zwiazki na zasadzie chodzenia ze soba

o milosc warto walczyc...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.